Skocz do zawartości
Forum

Przewlekły ból gardła


Gość Art91

Rekomendowane odpowiedzi

W innym wątku zostałem zostałem poproszony o czysto medyczne podejście do sprawy.

Postaram się bardzo krótko opisać sytuacje a jak ktoś lubi dziwne przypadki to mogę dorzucić co potrzeba.

A więc jesienią 2008 sponiewierały mnie anginy (być może to była mononukleoza, nie miałem badania, dopiero teraz zacząłem to wszystko analizować kawałek po kawałku na własną rękę), w 2009 roku wyciąłem migdały, rok temu miałem prostowanie przegrody nosowej. To tyle jeśli chodzi o zabiegi.

Wszystkie badania wychodzą raczej dobrze. Zazwyczaj mam nieznacznie ponad normę PDW/MPV/P-LCR. Z takich ważniejszych rzeczy praktycznie zawsze mam limfocyty w przedziale (40-60%, często powyżej normy, wczoraj to odkryłem więc dziś sobie zrobiłem morfologię, żeby to sprawdzić w obecnej sytuacji kiedy od półtora miesiąca się czuje średnio źle czyli 4-5 w skali do 10 - bywało gorzej, ale przewlekłość jest uciążliwa). Drugi ważna odchyłka, to aktywowane limfocyty T, których powinno być o 250% - pozostałe limfocyty T,B itd. są OK. Tylko aktywowane są znacznie poniżej normy. Immunolog mi napisał, że CVID wykluczono a aktywność limfocytów T nie podlega leczeniu.

Z takich badań bardziej uznaniowych wrzucam wyniki wymazów:
Klebsiella oxytoca (5.11.2013/24.10.2014)
Escherichia coli (25.11.2014/7.01.2015/8.06.2015)
Staphylococcus aureus (MSSA) (7.01.2015)
Haemophilus influenzae (24.09.2014)
Candida albicnas (24.09.2014/10.07.2015/17.08.2015/30.09.2015)
Streprococcus viridans [fizjologiczna] (5.11.2013/24.10.2014/25.11.2014/7.01.2015/14.04.2015/8.06.2015/19.10.2015)
Haemophilus parainfluenzae [fizjologiczna] (24.10.2014/8.06.2015/19.10.2015)

Do tego cytologię:
Cytologia nosa 2013 http://oi43.tinypic.com/fw5bn6.jpg [dla porównania]
Cytologia gardła 2015 http://oi68.tinypic.com/t7j4mp.jpg
Cytologia nosa 2015 http://i65.tinypic.com/291lxsw.png

Sprawy zatok wykluczone, kiedyś miałem problemy z ciągle zatkanym nosem ale sprawy się zakończyły i został sam ból gardła. Zatoki są czyste, przegroda prosta, kataru nie miałem ze 3 lata poza jednym dziwnym epizodem. Sprawy gastrologiczne wykluczone poprzez gastroskopię i branie leków na zasadzie "próby" - nic z tych rzeczy.

Nie wiem co jeszcze mogę napisać. Takie problemy na zasadzie zdwojonej siły wróciły jesienią 2013 i trwały kilka miesięcy (w międzyczasie byłem jak bomba zegarowa) i teraz we wrześniu. Mogło mnie lekko owiać ale chyba jestem jednym człowiekiem na którego by to wpłynęło, bo ostatnio już byłem pedantycznie ostrożny.

Zdjęcia obecne:
http://i67.tinypic.com/2lm2pgl.jpg http://i68.tinypic.com/sq2oti.jpg http://i64.tinypic.com/i4lqi8.jpg

Do tego dodam, że przeleczyłem tą rzekomą grzybicę przez trzy miesiące, schudłem 12 kilo i mimo ultra zdrowej diety jak mnie znowu "wzięło" to mogłem sobie dietę w tyłek wsadzić.

Obecnie biorę groprinosin i trzecią serię Polyvaccinum ale to bardziej na zasadzie jakiejś stymulacji układu odpornościowego czy placebo, żeby coś robić ale nie wiem co robić.

Suplementów brałem wiele, piję regularnie siemie lniane, łykałem ad cort, nawilżam gardło inhalacjami z drzewa herbacianego, eukaliptusowymi.

Nie wiem czy coś więcej mogę dodać bo ciężko mi pozbierać myśli, już mnie to przerasta całkowicie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...