Skocz do zawartości
Forum

Puls, gorączka, alergia?


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,
od rana męczą mnie dziwne dolegliwości. Wczoraj wróciłam pociągiem do domu z pracy nad morzem. Wiadomo, długa podróż to czułam się połamana, szczególnie, że miałam ze sobą wielką torbę. Położyłam się spać i wszystko było w porządku. Rano, już po toalecie, poczułam, że zaczyna mnie łupać w kościach i trochę bolała mnie głowa. Mama doradziła mi, żebym zmierzyła sobie ciśnienie i temperaturę. I tu mnie siekło, bo temaperatury miałam aż 38,9 a ciśnienie 135/75 puls 114! Nigdy się z czymś takim nie spotkałam. Czasami skurczowe ciśnienie mi wzrastało, ale pulsu spoczynkowego nigdy takiego nie miałam. Chętnie po czymś takim położyłabym się do łóżka, ale pech chciał, że zjechała rodzinka na wakacje i musiałam latać za nimi w gorączce. Więc łyknęłam ibuprom i cały dzień byłam na nogach. Wieczorem zaczęłam mieć dreszcze, znowu mi wzrosła gorączka do 38,5 a ciśnienie to już w ogóle oszalało, bo mój aparat pokazał mi masakryczne 150/100 puls 120! Twarz mi cała zczerwieniała, piekła niemiłosiernie. Zdenerwowałam się jeszcze bardziej, aż musiałam wypić melisę. Teraz czuję się dobrze, jestem trochę zmęczona, ale gdy mierzę temperaturę, to po paracetamolu dalej utrzymuje mi się ponad 38.
Zaznaczę, że jestem alergikiem, przez około miesiąc nie zażywałam leków antyhistaminowych, bo po prostu nie miałam potrzeby. Tam gdzie przebywałam nie było nic, co mnie uczulało, a gdy wróciłam do domu, czekało na mnie ogromne pole pszenicy za oknem i z drugiej strony trawa na wzgórzu. Testy wykazały mi, że jestem na nie silnie uczulona. Biorąc tabletki nic się nie działo, ale gdy zapomniałam o nich, to też tragedii nie było.
Spotkaliście się z czymś takim? Czy alergia może tak silnie wpłynąć na organizm, że doprowadziła do czegoś takiego? Nigdy wcześniej nic takiego się nie wydarzyło, a muszę przyznać, że z tym braniem leków mam problem, bo czasami o nich zapominam, ale nigdy nie brałam większej dawki niż zalecana, żeby "wyrównać".

Dziękuję, jeśli podzielicie się swoimi doświadczeniami. Piszę tutaj, żeby tylko się uspokoić. Jeśli stan będzie się utrzymywał dalej, to oczywiście odwiedzę lekarza.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...