złamana noga

[Gość gabi95]

mój mąż złamał na początku lutego nogę spiralne złamanie kości strzałkowej z lekkim przesunięciem i z małym odłamem, mial też naruszone więzadła,
założono mu gips na 11 tygodni po zdjęciu miał but na 2 tygodnie, po trzech tygodniach ponowna wizyta u lekarza i koniec zwolnienia, bo rehabilitować się można w pracy nawet jeśli się pracuje w terenie, gdzie trzeba cały czas byc na nogach, noga mu puchnie, staw skokowy praktycznie nie pracuje, i co z tym można zrobic, rehabilitacje zapisała mu ale wiadomo ile się na to czeka a ty człowieku z nogą z zwiotczałymi mięśniami i nieruchomym stawem skokowym do pracy parodia

[Edyciak]

trzeba było zmienić lekarza juz na poczatku. kiedy lekarz wspomniał o rehabilitacji?

[Gość gabi95]

po 13 tygodniach leczenia dal skierowanie na rehabilitacje, wczesniej mąż prosil ale nie dostał

[Edyciak]

bez rehabilitacji nic nie zdziałacie. Teraz większą rolę ma fizjoterapeuta, nie lekarz.

[Gość gabi95]

wiem , ortopeda zakonczyl leczenie w poniedzialek i wystawił zaświadczenie o tym, że mąż jest w pełni zdolny do pracy w wtorek mój mąż poszedł do pracy i po paru godzinach nie mógł wytrzymac z bólu, po powrocie z pracy poszedł do lekarza ogólnego ten dał mu zwolnienie od środy 27.05 do 07.06 potem poszlismy prywatnie do innego lekarza ortopedy i ten stwierdził że mąż ma noge w bardzo złym stanie i przez najbliższy miesiac nie nadaje się do pracy w swoim zawodzie, ale jest problem czy kod na kontynuacje zwolnienia po jednodniowym pobycie w pracy będzie skutkował 100% czy 70% procentowym chorobowym