Codzienne picie alkoholu a b.złe samopoczucie

[Gość bartosz_255]

Jestem po dwudziestce. Od kilku tygodni pije dużo alkoholu, i w sumie codziennie. Nie musi to być duża ilość, ale jak nie wypije np dwóch kieliszków wódki, to mnie szlag trafia. W piatki i soboty pije już najwięcej. Ale nie o to chodzi. Od kilku dni paskudnie się czuje; mam kołatanie serca, potworne duszności, męcze się nawet wtedy, jak ide powoli. W nocy oblewaja mnie poty. Mam biegunke, silną, do tego boli mnie żołądek, i czuje męczące kłucie po prawej stronie brzucha. Jestem słaby, czuje się fatalnie, ledwo łaże po domu
Może to być jakieś lekkie zatrucie po alko? Czym się wspomóc, bo z dnia na dzień jest coraz gorzej
Do lekarza wolałbym nie iść.

[Gość ambra]

Możesz mieć problem z wątrobą, jeśli nie odstawisz radykalnie alkoholu, będzie tylko gorzej.

[Gość bartosz_255]

Uszkodzona wątroba? Niektórzy chleją latami i nic im nie jest, a ja już miałabym problem z tym narządem?
No, a jakimi preparatami można ewentualnie wspomóc pracę układu trawiennego, żeby sobie ulżyć?

[ka-wa]

To jest prawda ,nie każdy ma zdrowie do picia...,
nic nie pomoże,jak nie przestaniesz pić,
na odtrucie wątroby jest lek,zapomniałam w tej chwili nazwę ,ale i tak jest na receptę , bez wizyty u lekarza i tak się nie obędzie.
Może zamiast alkoholu bierz jakiś lek na uspokojenie,żeby ten szlag cię nie trafiał,
inaczej to szlag trafi wątrobę , trzustkę i serce.

[Gość sanu]

Odstaw najpierw alkohol. Obserwuj się przez kilka dni. Jak nie minie, idź do lekarza. Pamiętaj, że alkohol wypłukuje i niszczy witaminy w organizmie i zaburza wchłanianie cennych składników - i robi to skutecznie. A opisane objawy typu kołatanie itd. mogą być m.in. symptomami niedoboru jakiegoś minerału czy witaminy. Ból w brzuchu po prawej - to okolice wątroby. Zrób badania tzw. próby wątrobowe.

[Gość jolanta18]

Zmierz ciśnienie te objawy wyglądają na problem z sercem a to samo nie przejdzie ,zażyj polopirynę S i udaj się do lekarza.

[Gość bartosz_255]

Lekarza nie chce, bo nie chce tłumaczyć się,dlaczego codziennie piję. Nie chce wyjść na alkoholika. A żeby lekarz mógł mi pomóc, to musiałbym powiedzieć, że dzień w dzień muszę łyknąć
Kupiłem essentiale forte i suplement mbe (magnez,wit b i wit e), może uzupełnie brakujace składniki
Jak w ciagu kilku dni mi nie przejdzie, to sobie zrobie te próby wątrobowe i może na wszelki wypadek ekg.

[Gość bartosz_255]

Mam jeszcze pyt dot prób watrobowych: czy zażywanie takich suplementów jak essentiale spowoduje, że wyniki beda mało wiarygodne?
Czy przed ew badaniami odstawić ten ,,lek", żeby mieć pewność co do wyników?
Szczerze, jak było źle, tak jest źle nadal, i zaczyna mnie to martwić.

[Gość RzakeL]

~bartosz_255

Lekarza nie chce, bo nie chce tłumaczyć się,dlaczego codziennie piję. Nie chce wyjść na alkoholika. A żeby lekarz mógł mi pomóc, to musiałbym powiedzieć, że dzień w dzień muszę łyknąć
Kupiłem essentiale forte i suplement mbe (magnez,wit b i wit e), może uzupełnie brakujace składniki
Jak w ciagu kilku dni mi nie przejdzie, to sobie zrobie te próby wątrobowe i może na wszelki wypadek ekg.

Idź i zrób próby wątrobowe + Morfologia+ CRP. Samo branie suplementów może nie wystarczyć. Zrób badania i wklej je tutaj bo być może przyczyna leży zupełnie gdzie indziej.
Ograniczaj alko w taki sposób w jaki potrafisz skoro nie chcesz profesjonalnej pomocy. Codziennie mniej o 10 ml. Rozłóż sobie taką terapię w czasie. Wyjść z tego powinieneś chcieć. Bo w tej chwili nie widzę świetlanej przyszłości.
Powiedz dlaczego jeśli nie wypijesz "szlag Cię trafia"? Chcę zrozumieć sens tej wypowiedzi. Czy jest to na tle alkoholowym czy nerwowym bo oba są podobne a skutki różne. :)

[Gość bartosz_255]

Jakiej niby ,,profesjonalnej" pomocy? Profesjonalna to jest dla alkoholików i wstrętnych meneli, a mi do takowych daleko, na szczęście.
Mam sporo stresów, dużo się na to nałożyło, a alkohol fajnie odstresowuje. Od razu lepiej mi się robi, jak coś wypije. Jak nie mam tego pod reka, to dziwnie się czuje, i to określiłem tym przysłowiowym ,,szlag mnie trafia"
A po co morfologia?

[Gość bartosz_255]

Wiesz, z alko nie mam zamiaru całkowicie rezygnować. Alkohol w końcu jest dla ludzi,wszyscy (prawie) go pija, i jakoś żyja. Nie wszyscy padaja z powodu marskości watroby.

[Gość RzakeL]

Widzisz profesjonalna pomoc to taka która pomaga w odwyku. Nie musisz czuć się alkoholikiem czy też wstrętnym menelem bo to taka właśnie filozofia w tym jest że osoba pijąca codziennie nie widzi w sobie alkoholika a nim jest. I nie obrażaj się bo piszę to w kontekście bezosobowym.
Jeśli nie masz pod ręką alko a szlag Cię trafia z tego powodu to znaczy że bliżej Ci do nałogu niż dalej. Fajnie jest "zalać stres" jednorazowo ale codziennie kończy się wiesz jak.
Stres może wywoływać taki stan psychosomatyczny w jakim się znajdujesz. Być może występuje u Ciebie z tego powodu nadkwasota i być może masz uszkodzoną śluzówkę żołądka i dwunastnicy. Idąc do lekarza nie musisz mu mówić że pijesz za dużo. Idziesz i mówisz co Ci dolega a on powinien wysłać Cię na badania.
Morfologia pokaże czy są jakieś stany zapalne w organizmie,ubytki w hemoglobinie/krwawienia w przewodzie pokarmowym. Leczenie się samemu może być zgubne. Jesteś w takim wieku że powinieneś mnie i moją intencje zrozumieć.
Alko jest naturalnie dla wszystkich i sama od czasu do czasu lubię coś procentowego skosztować.
Wybór zawsze należy do Ciebie. :) Miłej nocki.

[Lawendowe]

Nikt tu nie twierdzi, że jesteś wstrętnym menelem;) Ale nikt też nie chciałby, byś stał się nim np. za 10 lat ;) Może w ramach "profilaktyki" poszukaj również innego sposobu na odstresowanie. A powiedz co jest dla Ciebie najbardziej stresujące?

[Gość bartosz_255]

To juz moja sprawa, kim sie stane w przyszlosci. Nie kazdy, kto pije alkohol, od razu zostaje alkoholikiem (menelem). To dotyczy tylko pewnych jednostek.
Teraz to zalezy mi tylko na tym, zeby poprawic swoje samopoczucie i stan fizyczny, ktory chwilowo jest kiepski.
Matka tez sie martwi o mnie, i niestety, nie przyjmuje do wiadomosci, ze nad wszystkim mam kontrole.
Stresujacych sytuacji jest w moim zyciu duzo. Rok 2014 byl dla mnie tragiczny pod wieloma wzgledami, i mocno sie to odbilo na mojej psychice. Bez wdawania sie w szczegoly.

RzakeL, moglabys mi odpowiedziec na zadane przeze mnie wczoraj pytanie: ,,Mam jeszcze pyt dot prób watrobowych: czy zażywanie takich suplementów jak essentiale spowoduje, że wyniki beda mało wiarygodne?
Czy przed ew badaniami odstawić ten ,,lek", żeby mieć pewność co do wyników?''

[Lawendowe]

ok, zatem skupię się zatem tylko na Twoim obecnym złym samopoczuciu. Jeśli nie chcesz iść do lekarza i powiedzieć o alkoholu możesz zadać pytanie lekarzowi anonimowo przez to forum - poproś o wymienienie badań, jakie możesz zrobić i wszelkie szczegóły które Cię zastanawiają (lekarz będzie wiedział więcej niż użytkownicy tacy jak my). Możesz też swojemu lekarzowi rodzinnemu (jeśli jednak zdecydowałbyś się pójść) nie mówić o tym, że wypijasz trochę codziennie, ale np., że ostatnio było dużo imprez rodzinnych (wesela, poprawiny etc.), dlatego ostatnio więcej piłeś, a teraz masz różne objawy zdrowotne...

[Gość hatersgonnahate]

Nie każdy alkoholik to menel :). Alkoholizm to choroba występująca u całego społeczeństwa.

[ka-wa]

Jak bierzesz parę dni to nie powinny zafałszować wyniku, ale ,lepiej jak odstawisz.

[Gość bartosz_255]

Lawendowe, dowiedziałem się tego i owego, i powinienem zrobić przede wszystkim morfologię z rozmazem, OB, CRP (bo może być stan zapalny), cały pakiet prób wątrobowych, amylaze, lipidogram, glukoze, i na wszelki wypadek usg brzucha, żeby ocenić stan m.in.wątroby i trzustki.
Martwi mnie to, że prawdopodobnie nie uniknę lekarza. Jasne, prawdy nie powiem, ale pewnie on i tak się pozna, w czym rzecz.
Ciężko mi to przychodzi, ale staram się chociaż troche ograniczać alkohol.
Kawa, z essentiale zrezygnowałem. I tak taki suplemencik pewnie g.... da w moim przypadku.

[Gość RzakeL]

~bartosz_255

RzakeL, moglabys mi odpowiedziec na zadane przeze mnie wczoraj pytanie: ,,Mam jeszcze pyt dot prób watrobowych: czy zażywanie takich suplementów jak essentiale spowoduje, że wyniki beda mało wiarygodne?
Czy przed ew badaniami odstawić ten ,,lek", żeby mieć pewność co do wyników?''

To zależy kiedy pójdziesz robić te badania bo znając wyniki wątrobowe innych osób które nie szanowały swoich wnętrzności to samo esent. bez diety i odstawienia alkoholu trzeba brać bardzo długo. Ogólnie robimy pierwsze badanie a później leki. Za jakiś miesiąc kontrolujemy ponownie krew i widzimy czy nastąpiła poprawa.
Badania to:
Morfologia,CRP,Alt,Ast,Ggtp,Bil i enzym oceniający trzustkę
Amylaza.

[Gość bartosz_255]

Już się dowiedziałem, co i jak z badaniami, o czym napisałem wyżej.
Z essantiale też zrezygnuje, bo w moim przypadku i tak to nie ma sensu, bo co prawda troche ograniczyłem alkohol, ale całkowicie nie potrafię z niego zrezygnować
Badania pewnie zrobie dopiero po tym długim weekendzie, a teraz jakoś postaram sie wytrzymać.

[Gość chou1]

"troche ograniczyłem alkohol, ale całkowicie nie potrafię z niego zrezygnować" - Wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem. Nie rozumiem tylko czemu tak się wzbraniasz przed tym lekarzem, czemu tak bardzo boisz się tego, że się dowie że pijesz. Jego rolą jest leczenie, a nie ocenianie ludzi.

[Gość RzakeL]

~bartosz_255

Już się dowiedziałem, co i jak z badaniami, o czym napisałem wyżej.
Z essantiale też zrezygnuje, bo w moim przypadku i tak to nie ma sensu, bo co prawda troche ograniczyłem alkohol, ale całkowicie nie potrafię z niego zrezygnować
Badania pewnie zrobie dopiero po tym długim weekendzie, a teraz jakoś postaram sie wytrzymać.

Będzie dobrze. Nic się nie martw. :)

[Eris]

Jestem alkoholiczką i wiem jak trudno było mi się do tego przyznać. Wydawało mi się, że 3 piwa wieczorem to nic groźnego. Usprawiedliwiałam się wymówką: przecież wszyscy jakoś muszą odreagować stres. Doprowadziłam swoje zdrowie psychiczne do ruiny i cieszę się chociaż z tego, że jest jeszcze co ratować. Przełamałam wstyd i poszłam do lekarza psychiatry, później do psychologa. Zdrowie jest wartością najwyższą.

[Gość bartosz_255]

No i... ?
Jak byłaś alkoholiczką to, no cóż, fajnie, że się otrząsnęłaś, ale nie rozumiem, jaki to ma związek ze mną, że tutaj napisałaś?

[ka-wa]

Pewnie ma taki,żebyś dostrzegł podstępność alkoholu i nie wpadł w uzależnienie,
bo nikt nie jest w stanie przewidzieć czy wpadnie w alkoholizm czy nie ,jedni piją i nie wpadają, drudzy tak i to już jest niezależne od nich.