Ból oczu po przebudzeniu

[Gość m4d]

Witam, Od 4 miesiecy bola mnie oczy zaraz po przebudzeniu. Mam wrazenie ze powieka przykleja sie do oka - i sprawia mi bol otworzenie oka, kiedy jednak uda mi sei to zrobic i troche pomrugac wszystko z reguly wraca do normy i nie odczuwam tego przez caly dzien. Czasem jednak boli mnie oko w wyniku podraznienia po probie otwarcia. Przez pierwsze 2 miesiace chodzilam po okulistach, ktorzy przepisywali mi rozne nawilzajace preparaty ale to nie pomagalo, w koncu trafilam na okuliste ktory postanowil zmierzyc mi cisnienie w oku i bylo bardzo wysokie ponad 30. stwierdzono ze to jaskra i stad ten bol, wyslano mnie na OCT i HTR do kliniki jaskry ... tam okazalo sie ze wszystko jest ok, tylko moja rogowka jest grubsza niz normalna(grubosc 6) w zwiazku z czym powinno sie dodac margines do pomariu cisnienia, a metoda puff zawyza u mnie bardzo i przy pomiarze recznym mam 21, mimo 34 przy puff.. przyjrzeli sie moim oczom dokladnie,pod powiekami i jedyne co stwierdzono to jakies male grudki ktore niby moga byc powodem jakiejs alergii(te same grudki zauwazyl pierwszy okulista 3 miesiace wczesniej - czyli sa tam od dosc dlugo) wiec przepisano mi krople na alergie - uzywam ich 2 tyg i nic skutku nie ma.Pozatym tym od 4 miesiecy uzywam kropli na suche oczy ale one mi nie pomagaj...masci nawilzajace to samo. Cos srednio chce mi sie wierzyc ze to zespol suchego oka,bo przeciez w ciagu dnia nie mam objawow.Dodatkowo po OCT zrobiono mi test na suche oko - i on wykazal ze go nie mam. Juz nie wiem co to moze byc? Dlaczego to zdarza sie tylko z rana? Lzy nie sa produkowane kiedy mam zamkniete oczy? Czy moglo sie cos stac przez co rogowka mi "urosla" i teraz przykleja sie do powieki? Dodam ze 2 lata temu mialam mierzone cisnienei puffem i wszystko bylo ok. TEraz w ciagu 4 miesiecy mialam mierzone puffem z 10 razy i za kazdym razem bylo wiecej. Dodam jeszcze ze zanim poszlam na OCT przez miesiac stosowalam krople jaskrowe i wtedy kiedy zakroplilam oczy (na suche oko) przed pojsciem spac, rano mnie nie bolaly oczy...a po ich odstawieniu bola,zawsze boli lewe,czesto prawe. Bylam juz u wielu okulistow i wszyscy mowia suche oko,suche oko...ale czemu nie pomaga nic na to suche oko? A moze to jest tez syndromem czegos innego?

[Gość monika1e]

A czy czujesz tzw. piasek w oku? Czy Twoje oczy są przekrwione? Czy pojawiło się kiedykolwiek nieostre widzenie? Jeśli nie, to rzeczywiście nie jest to suche oko.

[Gość Pomocna]

być może masz jakieś problemy z kanałami łzowymi, i przez to masz mocno wysuszone oczy.

[Sonia]

ja mysle ze to moze byc z cisnienia po przebudzeniu kiedys miałam podobnie

[Gość Asia1976]

witaj, czy Twój problem się już zakończył? Jak czytalam opis twojego problemu to tak, jakbym o sobie czytała!!!! U mnie problemy zaczęły sie po wizycie u kosmetyczki na zagęszczaniu rzęs, gdzie do oka dostał mi się klej. RESZTA objawów i problemow i dolegliwości TAK SAMO JAK U CIEBIE. Dwóch okulistów nic nie widzi, choć jeden jakby sie mial do czegoś na siłę przyczepić to zauważa lekkie zmiany w rogówce...
Powiedz prosze czy masz juz na to jakieś lekarstwo??? Czy nadal cierpisz? Ja cierpię od maja.... Dziękuję z góry i czekam niecierpliwie na jakąkolwiek odpowieź. Odpisz proszę.

[Gość gośćsdfsdf]

Dopisuje się do tematu, podobny problem mam od ponad 0,5 roku i po dziś dzień nie wiem co mi dolega... Proszę o odpowiedź autorkę tematu.

[Gość jaceko]

Ja mam suche oczy czasami jak muszę się zerwać w środku nocy (np.jak dziecko płacze), wydaje mi się że to przez to że śpię z niedomkniętymi powiekami.

[Gość kicks]

Dzień dobry forumowiczom
Widzę że temat zamarł, ale sam mam bliźniaczo podobne objawy. Mam obecnie 32 lata, i pamiętam że mając ok 25-26 też miałem kilka miesięcy takich przygód. Potem ustała sytuacja. Obecnie, od ok pół roku, mam to regularnie z rana. Niemożliwym jest otwarcie oka nagle, bo wiąże się to z obrzydliwym ukłuciem, pieczeniem, i łzawieniem najbliższe 20-30min, w czasie którego muszę zamknąć oko by się uspokoiło. Nabrałem już nawet takiej maniery, że po przebudzeniu, z pełną świadomością unoszę brwi, rozciągając jakby sferę powieki, podotykam ją lekko, poprzewracam oczami, i bardzo delikatnie je otwieram. Co dziwne, tyczy to bardziej lewego oka, a prawe ma o wiele słabsze te objawy. Kiedyś natomiast, zdarzało mi się to w prawe oko. Czasem w środku dnia zdarza mi się poczuć to typowe ukłucie gdy niefortunnie jakoś dotknę powieki, lub zmrużę dziwnie oko. Mam poczucie jakby coś, swego czasu przykleiło/wbiło się od wewnętrznej strony powieki, lekko zagoiło się z tym obcym ciałem, i co noc, w trakcie regeneracji organizmu może lekko ropieje, i stara się usunąć/wydalić pod zamkniętą na 7-8h powieką, a potem podczas otwierania oka jakoś harata o gałkę oczną. Sam nie wiem. Niewyjaśnione to jest jak dla mnie.
Dodam że od zawsze mam tzw suche brzegi powiek - zaczerwienione. Miałem też usuwaną gradówkę 2x z prawej dolnej powieki (tam gdzie obecnie problemów raczej nie ma). Mam też wadę wzroku -1 na oba oczy.

[Marcin 33]

Witam. Może zacznę do tego że mam podobny problem i niedawno dowiedziałem się o co chodzi. Chociaż jak tak czytam Wasze dolegliwości to macie mniej hardcorowe niż ja :/ U mnie ból oka pojawił się jakieś 3 lata temu po raz pierwszy. Obudziłem się przez przeszywający ból lewego oka, nie mogłem go otworzyć, łzy leciały nonstop, a kiedy dotknąłem reką powieki było jeszcze gorzej do tego katar taki jakbym był mocno przeziębiony. Przy mruganiu kiedy już mogłem oko lekko otworzyć czułem jakbym miał wbity jakiś opiłek i przy zamykaniu i otwieraniu oka cały czas miałem wrażenia ciała obcego. Byłem u okulisty i pani dr.stwierdziła że jakby mi się coś przykleiło ale już tego nie ma. Zapomniałem dodać ze po takim bólu przez cały dzień aż do następnego ranka miałem zamglony obraz widzenia na to oko. Następnie przez kilka miesięcy miałem spokój, później te bóle zaczęły występować coraz częściej. Rok temu kilka razy musiałem brać wolne w pracy bo ból trwał kilka godz + łzawienie i katar. Najdłuższy ból minął chyba po 7 godz ! Oczywiście oko nie bolało codziennie. Czasem miałem miesiąc "luzu" lub po 2- 3 tygodnie, ale zdarzały się lżejsze bóle lub takie które wystepowaly codziennie przez 2,3 dni z rzędu. Chodziłem po kilku okulistach, trafiłem nawet do alergologa-laryngologa, dermatologa (mam też problemy ze skórą więc istniało podejrzenie że oczy cierpią z tego powodu, ale skórę wyleczyłem a oczy nadal co jakiś czas bolały), a na koniec nawet do ...neurologa :/ Jednak prawdziwą przyczynę moich bólów odkryto dopiero w Uniwersyteckim Centrum Kliniczny w Katowicach na ul. Ceglanej. Miałem taki ból który trwał ponad 30 godz i tak trafiłem na Ceglaną na dyżur w sobotę. Tam dostałem leki krople nawilżające i skierowanie na następna wizytę do poradni rogówkowej. Na tej wizycie po zbadaniu, wywiadzie i zrobieniu zdjęć rogówki okazało sie że cierpię na dystrofię rogówki. Niestety choroba jest genetyczna i nie ma skutecznej metody leczenia która umożliwiałaby całkowite wyleczenie :((( Leczenie polega na złagodzeniu dolegliwości. Teraz stosuję krople do oczu, żel oraz leki i jeżdżę regularnie na kontrolę na Ceglaną chociaż bylem tam dopiero drugi raz. Nadal odczuwam bóle oczu ( bo boli czasem również prawe oko chociaż zdecydowanie mniej niż lewe ), ale nie pojawił się taki ostry ból który uniemożliwiłby mi normalne funkcjonowanie takie jak wtedy kiedy musiałem brać urlopy w pracy. Jest więc jakaś poprawa. Trzymajcie się i mam nadzieję, że dowiecie się co Wam dolega i że niekoniecznie jest to dystrofia rogówki. Trzymam za Was kciuki i pozdrawiam :)

[Gość mwk]

Kolega wyżej bardzo dobrze mówi. Miałem identyczne objawy i u mnie także stwierdzono dystrofię rogówki. Możecie też poczytać o nawrotowych erozjach rogówki. Ogólnie takie wady budowy oka można wykryć tylko na specjalistycznym sprzęcie i byle gdzie Wam takiego dokładnego badania nie zrobią i będą na siłę wmawiać zespół suchego oka, bo tak najłatwiej. To schorzenie można próbować leczyć różnego rodzaju kroplami, maściami, opatrunkami uciskowymi, soczewkami ochronnymi lub zabiegami laserowymi. Ale z tym już trzeba udać się do naprawdę dobrego specjalisty od rogówki, żeby zaplanował odpowiednie leczenie.

[Gość metoda gayalama]

- gimnastyka oczu

[Gość Gość1234567890]

To może być także nużeniec - pasożyt.

[Gość Sabina O. Warszawa]

Cześć, przykro mi ze tylu specjalistów i nikt nie pomógł mój tata miał podobny przypadek ciagle zaschnięte oko powieki soe przyklejały i ból przy tym.. my poszliśmy z polecenia koleżanki do kliniki a dokładniej Warszawski szpital okulistyczny, faktycznie teorie były różne ale rozpoznanie na suche oko! I bingo.. wykupiliśmy pakiet suche oko specjalistyczny sprzęt do badania składu łez potem drugi sprzęt do pobudzania jakichś tam gruczołów ale jak ręką odjął.. warto jednak pójść do dobrej poleconej kliniki inni lekarze podejście i lepszy sprzęt którego nie znajdziesz w NFZ ( tak przynajmniej mówili w klinice ) 

tu łap ich stronę: www.WSZO.pl 

warszawa wola na ulicy wolskiej 165 jakoś tak 

pozdrawiam i powodzenia 

[Gość Nużeniec]

Cześć, faktycznie nużeniec może dawać uporczywe objawy.. ale może tylko delikatnie łaskotać, ja się o tym dowiedziałem w Klinkce Instytut Oka, Warszawa Mokotów ( niepodległości 18 cały czas tam sie kontroluje okulistyczne ) a  do badania wzięli 3-4 rzęsy i wszystkiego po chwili się dowiedziałem.. dalej już lekarz mnie pokierował i dał odpowiednie chusteczki i leki jak np: metronidazol.. pamiętaj liczy się czas bo skolonizują inne partie ciała 

w razie czego polecam INSTYTUT OKA 

WARSZAWA MOKOTÓW 

NIEPODLEGLOSCI 18 

[Gość Mariola]

Ja powtórzyłabym badania w kierunku zespołu suchego oka, najlepiej zrobić je w jakimś sprawdzonym miejscu. Również polecam Warszawski Szpital Okulistyczny, o którym tu już ktoś wspominał. Mają ogromne doświadczenie i oferują wiele metod leczenia. Sama korzystałam z zabiegu e-Eye, okazał się bardzo skuteczny.