jak samemu sprawdzic czy ma się tasiemca bądź innego pasożyta ?

[Gość rpsyko]

witam, mam 20 lat, wzrost 180cm a ważę zaledwie 60 kg, i mam ciągle jakieś myśli o tych pasożytach. jem w miarę normalnie, ale nic nie mogę przytyć. kiedyś ćwiczyłem na siłowni, i trochę mięśnie się powyrabiały, ale nie było wielkich efektów na masie. trochę na ten temat się znam, i wiem że jestem "ektomorfikiem" czyli osobą o która ma szybko przemianę materii, i jest chudej kości. ostatnio zauważyłem że jakbym troszkę, schudł, mimo tego że jem normalnie, a spodnie zaczęły mnie opadać, ostatnio znów zacząłem treningi i może od tego trochę spadła waga, choć nie sądzę. i jeszcze gdy ćwiczę, w czasie robienia serii czuję zmęczenie mięśni, ale jak odstawię ciężar to nie czuję że moje mięśnie są zmęczone... gdy wracam do domu z treningu to czuję się tak jak wcześniej gdy szedłem dopiero na trening. nie wiem o co z tym może chodzić... dodam że ostatnio mam słabą kondycje, ale to zapewne dlatego że ostatnio mało żyłem aktywnie, przez pewne problemy... z takich dziwnych objawów, to mam jeszcze takie kropki przed oczami, i jakby mroczki też, ale to może być na tle nerwowych, bo mam stwierdzoną nerwicę lękową, i walczę z nią. i dlatego te myśli mi nie dają spokoju, a wręcz napędzają ten lęk... i chciałbym się Was zapytać jak rozpoznać tego pasożyta samemu ?
i jak wygląda tak przykładowa wizyta u gastrologa ?
dziwnie to wszystko opisałem, ale mam nadzieje że zrozumiecie o co mi chodzi.
pozdrawiam.

[Gość ambra]

Zanieś kał do badania na obecność pasożytów. Nie wiem, czy u ludzi też tak jest, ale gdy kupiłam szczeniaka, to w kale były takie jakby ziarnka ryżu i to właśnie były martwe człony tasiemca.