Czy nic mi nie jest? nie mogę spać. Proszę o pomoc

[Gość bboojjje]

Już od dłuższego czasu nie mogę spać.... Wieczoram jeszcze jakoś zasypiam ale rano budzę się przed budzikiem i nie ma szans zebym zasnela a jak juz mi się uda to budze się co 3 minuty. Kiedyś było tak, że wstawalam o 8 rano, jakiś czas temu budziłam się o 7 ale zmuszalam sie do 7.30. Treaz nasiliło się to i budzę się o 6.30. Najgorsze jest to, że jestem zmęczona, rozdrażniona, boli mnie głowa a jak się położę w wolnym czasie to leżę i nic... nie ma szans żebym zasneła :/ Mam w ostatnim czasie dużo stresów ale nie wiem czy to jest przyczyna. Co mogę zrobić. Czasmi piję melise ale tez nie pomaga. Czy są jakieś dobre środki albo sposoby. Bardzo proszę o pomoc

[ka-wa]

Stres na pewno ma wpływ,nie ma sensu żebyś brała coś na sen,spróbuj później się kłaść,8 godz. snu powinno wystarczyć,
jak chcesz to pomocy szukaj u lekarza ,może da Ci coś na uspokojenie,bo nie ma uniwersalnej recepty na ten problem.

[Gość haalsy]

Miałam podobny problem to pomagało mi branie nervomixu sen, jakoś łatwiej było zasnąć. U mnie się to chyba było spowodowane dużym stresem, problemami w pracy itp.

[Edyciak]

Przed snem porządnie wywietrz pokój, powyłączaj wszystkie sprzęty typu komputer, telewizor, nawet diody. Możesz też wieczorem wypić kubek melisy bądź szklankę ciepłego mleka. :) i staraj się nie myśleć o przykrych sprawach.