Krew w kale, co to może być? Jak zrobić badania?

[Gość Świętoszek]

Cześć!

Kilka dni temu, kiedy leżałem na łóżku, poczułem jak w okolicach odbytu od strony wewnętrznej (przy "wyjściu") zaczyna coś spływać. Kilka minut później, kiedy poszedłem się wypróżnić na kale była krew, wydawała się świeża, na papierze też. Podobne krwawienie pojawiło się na przełomie października i listopada, wtedy dzień wcześniej bardzo swędziało mnie w okolicach odbytu. Dodam, że przez pewne wydarzenia zdrowotne rzuciłem we wrześniu kawę i czarną herbatę, a w październiku papierosy. Po odstawieniu używek wypróżniam się bardzo rzadko, średnio 3 razy w tygodniu, po posiłkach piecze mnie na samym dole brzucha, po lewej stronie. Słyszę też bulgotanie. Czuję jakby jelito było tam zapchane i pełne. Od września odżywiam się normalnie, piję tylko wodę, duże ilości. Piłem też dużo melisy i czasem zieloną herbatę, aż do połowy grudnia. Z powodów prywatnych (stres, depresja) od długiego czasu praktycznie leżę lub siedzę, ponieważ spędzam cały czas w domu. Od niedawna zacząłem spacerować, "ruszać się".

Wiem, że należy pójść do lekarza i zbadać kał. Mam skierowanie na pasożyty i krew utajoną, ale właśnie... Nie należy oddawać próbki kału w przypadku hemoroidów. Więc co powinienem zrobić? Dodam, że przy następnym wypróżnieniu krew była widoczna, ale było jej mało i nie była taka płynna, ale bardziej "wtopiona" w kał, za trzecim razem było widać już niewielkie ilości, dzisiaj nie było krwi widać w ogóle.

Jak myślicie, co mi dolega? Moja mała nerwica podpowiada mi najgorsze choroby. I jak to w końcu zbadać? Co zrobić? A jeśli powinienem oddać próbkę, to wybrać kawałek z krwią? Może mnie uspokoicie, bo leczę się już na kilka innych schorzeń.

Dzięki wielkie!

[ka-wa]

To wygląda na hemoroidy,najlepiej jakbyś wybrał się do proktologa.