Niesamowity ból i obrzęk oka

[Martaaa24]

Witam. Problem z oczami zaczął się ok 7lat temu. Na początku trwało to max 1 tydz, zazwyczaj na wiosne, teraz częściej sierpień-wrzesień. Jest to niesamowity ból oka, obrzęk, zmiany oczne, czasem wytrzeszcz. Raz jedno,raz drugie oko.Takie same objawy. Przez 7 lat odwiedziłam mnóstwo okulistów. Dostawałam przeróżne kropelki (przeciwbólowe, ze sterydami itd) i jakoś przechodziło. Początkowo jeden okulista stwierdził zapalenie nerwu trójdzielnego. Po kolejnych atakach postanowiłam wybrać się do neurologa. Zrobiono CT. Wszystko w porządku, ale postawiono diagnozę hemikranii napadowej(tło migrenowe), której napady miałam zwalczać naproxenem. Rok tak zwalczałam..aż do września tego roku. Wyjechałam na miesiąc do Niemiec do pracy i tam koszmar z oczami zaczął się na nowo. Opuchlizna,straszny ból,wytrzeszcz lewego oka. Wylądowałam na pogotowiu kliniki ocznej. Stwierdzono zapalenie tylne twardówki i odwarstwienie siatkówki. Przepisano mi sterydy. Pomogło. Sterydy brałam 10 dni, a już w 9 dniu czułam, że coś zaczyna się dziać z drugim okiem. Tak się stało. Zagoiło się jedno,lewe oko, przeszło na drugie. Ten sam ból,obrzęk.Przez cały miesiąc byłam pod kontrolą lekarzy okulistów- różnych. Zrobiono i mnóstwo badań oczu. Stwierdzono, że 50% to wspomniane zapalenie twardówki a 50% niewiadoma przyczyna. Sterydami zwalczałam jedynie objawy, nie przyczynę. Musiałam wrócić do Polski. Dostałam całą dokumentację, a na niej nakaz leczenia w klinice okulistycznej. Po badaniu u lekarza okulisty, dostałam skierowanie ''cito'' do kliniki. Wciąż będąć na sterydach, po wizycie u lekarza w klinice, zostałam wysłana do domu i zalecanym 10dniowym wyprowadzeniem sterydów. Po wyprowadzeniu z leczenia koszmar z prawym okiem pojawił się na nowo :(. Pojechałam więc na izbę przyjęć oddziału okulistycznego do innego miasta i tam mnie przyjęto . Stwierdzono zapalenie tylne twardówki i pomarszczoną siatkówkę. Leżałam tam tydzień, dostawałam kropelki i przeszło. Niestety na pare dni. Opuchlizna,ból prawego oka-to wszystko wróciło na nowo ze zdwojoną siłą.Na noc dostawałam kroplówki z ketonalem i dopiero wtedy ból przechodził. Opuchlizna nie schodziła, sterydy miejscowe nie pomagały. Włączono sterydy ogólne. Zrobiono mi badania na boreliozę,taksoplazmozę,rentgen płuc,zatok,badania krwi(morfologia,tarczyca itd),moczu. Skierowano mnie na inny oddział-wewnętrzny aby zrobić badania w kierunku immunologicznym(rzs,toczeń i wiele innych). Leżałam tam tydzień wciąż biorąc sterydy. Musiałam czekać na wszystkie wyniki badań z 2 oddziałów. Wypis dostałam ze stopniowym zaleceniem wyprowadzenia z leczenia sterydami. Już następnego dnia po wypisie, zmniejszona dawka o 2mg sterydów spowodowała początek tych samych objawów w prawym oku. Nie mialam wyjścia, zwiększyłam. Wszystko wróciło do normy. Wczoraj odebrałam wyniki badań. Wszystko jest ok. Nie mam żadnej z podejrzewanych chorób. Nie wiem co dalej robić. Wciąż jestem na sterydach. Obawiam się, że jak znów zmniejszę dawkę, wszystko zacznie się od nowa. Gdzie mam się dalej udać??Gdzie szukać pomocy ?? Możektoś z Wasmiał podobny przypadek ?? Bardzo proszę o odpowiedź.

[Gość Żurawinka1986]

szczerze to nie wiem czy Ci ktoś tu może bo skoro po tylu wizytach w klinikach i tylu badaniach nadal nie wiedzą co Ci jest to raczej nie sądzę aby ktoś tutaj wiedział coś więcej. Jedyne co mi przychodzi do glowy to jakaś choroba autoimmunologiczna lub przyczyna genetyczna