Łysienie a geny

[Gość jp2137]

Witam! Chciałbym opisać tutaj swoją sytuację, mianowicie zauważyłem ostatnio przerzedzenie swoich włosów, szczególnie na tzw "gnieździe" - po uczesaniu z przedziałkiem wydaje się jakbym po prostu tam wyłysiał. Rodzice poproszeni o pomoc mówią że to normalne, po prostu mam rzadkie włosy na przedziałku. W temacie wspomniałem o genach - więc tak. Mój dziadek, brat i ojciec zaczęli łysieć w młodym wieku, około 20 lat. Dziadek przed 30 miał poważną łysinę. Zaś drugi dziadek, od strony mamy do końca życia mógł cieszyć się bujną fryzurą. Wydaje mi się, że włosy odziedziczyłem właśnie po nim, tak jak dziadek i mama mam włosy dosyć gęste i cienkie, podobnie jak dziadek zarost pojawił mi się (a w zasadzie dopiero zaczyna pojawiać) bardzo późno i jest bardzo delikatny. Inaczej sprawa ma się w mojej rodzinie od strony ojca, oraz u brata - mieli oni wszyscy dosyć grube włosy i pokaźny zarost (chociaż u brata również zdaje się być delikatniejszy niż u reszty społeczeństwa).

Moje pytanie jest takie - czy to przerzedzenie włosów może świadczyć o tym, że za niedługo zacznę łysieć we wczesnym wieku, czy jednak jest większe prawdopodobieństwo otrzymania genów po dziadku od strony mamy? Myślę nad wybraniem się do dermatologa, ale boję się że mnie oleje.

Pozdrawiam.

[Gość Sha Sha]

to poszukaj takiego co Cię nie oleje. Poczytaj opinie, popytaj znajomych. wtedy wybierz się do takiego sprawdzonego. Co do genów to loteria więc mogłeś odziedziczyć szybkie łysienie

[Gość Artur45]

Wejdź na Meditravel.pl i poczytaj o przeszczepie wlosów