Nawrót lambii

[art1989]

Witma,

Badanie krwi pod kątem lambli wyszło pozytywnie trzy tygodnie temu. Lekarz przepisał klasycznie metronidazol + cholestil + enteromax 1 tydzień marcimiro + cholestil + entermoax 2 tydzień. Przed kuracją byłem przeleczony jeszcze tydzień antybiotykiem, który stosuje się podczas wirusówki jelitowej. Leczenie zakończyłem w ubiegłą środę. Zanim zacząłem leczenie miałem następujące objawy:
- przemieszczający się ból brzucha (stały w prawym podżebrzu),
- mdłości,
- rozdrażnienie,
- niepokój,
- bobkowate stolce na przemian z biegunką (stolce raczej o zabarwianiu ciemno żółtawym),
- wyostrzenie się rysów twarzy (z wagi ogólnej delikatnie spadłem, natomiast bardzo wyszczuplałem na twarzy),

Podczas leczenia praktycznie wszystkie objawy ustąpiły, przybrałem na wadze, stolce wróci do normy. Dziś jest czwarty dzień po zakończeniu leczenia i chyba wszytko zaczyna powracać. Znów wrócił wędrujący ból brzucha i luźny stolec rano. Czy ktoś może podpowiedzieć jak skutecznie się tego pozbyć?

Dodam, że po leczeniu zastawaliśmy w domu małą dezynfekcję. Przez cały czas przestrzegam higieny osobistej. Stosuję dietę: wyeliminowałem wszelkie słodycze i smażone potrawy. Nikt z domowników nie ma podobnych objawów dlatego lekarz nie zlecił badań pozostałych domowników (być może tu tkwi błąd?).

Nie chciałbym przechodzić kolejnej terapii antybiotykowej bo za chwilę rozłożę cały układ odpornościowy i nabawię się dodatkowych problemów. Od wczoraj zażywam Vernikabon. Na razie trudno ocenić mi skuteczność działania preparatu. Słyszałem o kilku innych prepratach typu: balsam kapucyńskich, paraprotex, herbaty na bazie ziół (piołun, orzech włoski, kłącze tataraku, ziele tymianku), nalewki z czosnku i soku z kapusty itp.

Czy zna ktoś jakieś metody naturalne na pozbycie się tego świniństwa?

Z góry dziękuję za pomoc.

[Gość RzakeL]

Z naturalnych i jeden z najlepszych jest olejek tymiankowy i pestki z dyni. :)

[art1989]

Pestki z dyni jem ale bez jakiejś systematyczności i konceptu.Olejek tymiankowy wchodzi w skład Vernikabonu w ilości 0,11 mg na 20 ml. Być może warto przetestować w większej ilości. Dodam jeszcze, że jem codziennie ząbek czosnku.

Ktoś ma jeszcze jakieś sugestie jak to wyleczyć?

Może ktoś zna jakiegoś lekarza, który zna się na temacie i praktykuję medycynę naturalną? Większość lekarzy przepisuje tonę leków i ''róbta co chceta''.

Kilka lat temu chorowałem na przewlekły trądzik. Wizyty u dermatologa zawsze kończyły się ''toną leków''. Trądzik dopiero pokonałem jak przestałem odwiedzać dermatologów. Zmieniłem dietę, wzmocniłem odporność, skorzystałem z medycyny naturalnej i dziś nie pamiętam co to trądzik.

Wierzę, że w tym przypadku jest tak samo. Nie mam jeszcze konceptu na te lamblie dlatego każda sugestia będzie pomocna.

[Gość RzakeL]

Zastosuj olejek- będziesz naprawdę zadowolony.

[art1989]

ok dzięki. Jak skończę kurację Vernikabonem to spróbuję tego olejku.

[art1989]

Mam pytanie jeszcze co do technicznej kwestii kuracji olejkiem tymiankowym. @RzakeL w jak sposób to stosowales? Wyczytalem, że kuracja powinna wyglądać następująco: przez 14 dni dwie krople dziennie, tydzień przerwy, 14 dni jedna kropla dziennie. Czy tak bedzie ok? Jeżeli chodzi o sam olejek to można go kupic w aptece czy raczej sklep ziarski?