Skocz do zawartości
Forum

W jakim wieku najlepiej brać ślub?


Gość Postrek

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Czekoladowa1

Najlepiej brać ślub po 30 r.ż Przeprowadzone badania pokazują,że największa liczba rozwodów występuje wśród ludzi którzy brali ślub po 20 r.ż i jako nastolatkowie. Wynika to prawdopodobnie z faktu że im człowiek starszy tym dojrzalszy i bardziej odpowiedzialny. A także z faktu,że w takim wieku ma się już bogate doświadczenie związkowe i wie się czego oczekuje od partnera i co samemu jest się w stanie dać. Jeśli chcesz to przytocz te argumenty babci, ale tak naprawdę wcale nie musisz z nią o tym dyskutować, ani się tłumaczyć. To Twoje prywatne sprawy.

Odnośnik do komentarza

Nie ma określonego wieku.Trzeba do tego dojrzeć i tyle.Nie naciskać drugiej osoby przede wszystkim i nie dawać się naciskać przez rodzinę,partnera i znajomych.

Jeśli wiesz,że chcesz na 100 % mieć dziecko bądź więcej dzieci,to lepiej zaplanować ślub wcześniej,przed 30stką.
No albo ożenić się już po urodzeniu dziecka.
Dla jakiejś grupy osób ślub jest bardzo ważnym wydarzeniem,dla innej grupy to tylko papierek,czysta formalność.

It's who I am and what I feel
My life is automatic
Up in the air, is what I breath
and it is never static.

Odnośnik do komentarza

Ja również uważam, że nie ma określonego wieku, ale w społeczeństwie istnieją pewne stereotypy i jest podział (nie mówię że każdy i wszedzie), ale często na wieś i na miasto. W mieście, jak dziewczyna ma 24-26 lat i jest panną - ok. Ale mam rodzinę na wsi, gdzie moja siostra niezamężna ma 26 lat i już jest starą panną bo powinna mieć męża i dwójke dzieci. Starsi ludzie często też uważają, że 25 to już koniecnine ślub. Natomiast młodsi myślą inaczej. Może to wynikać z tego, że osoby urodzone w latach wojny czy powojnie czy na wsi, faktycznie w młodym wieku wychodziły za mąż, ale to z dwóch powodów: inne obyczaje i jak wiemy lata życia się wydłużają. Kiedyś pierwsze dziecko po 30 roku zycia było ryzykiem, dzis jest już mniejszym, bo medycyna postępuje. Także, nie trzeba sie kierowac tym kiedy kto co mowi bo kazdy ma inne podejscie. Znam dziewczyny co maja 30 lat i nie chca miec 10 przez najblizsze 5 albo i wcale a znam co maja 20 i tylko czekają na dwie kreski. To Twoje zycie, jesli nie czujesz sie dojrzaly i nie jestes czegos pewien to tego nie rób.

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

Ja mam 20 lat, narzeczony 24 i w sierpniu bierzemy ślub:) Mieszkamy od póltora roku razem a parą jestesmy od 4 lat:) Niektorzy się mi dziwią, ze tak młodo wychodze za maz ale jestem osobą stalą w uczuciach, kocham i szanuje mojego partnera a on mnie. Wiele razem przetrwalismy i wiemy, ze po burzy zawsze wychodzi słonce!pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

jesli czujesz że to ten i jesteś jego pewna to oby zawsze po burzy się wam słońce pokazywało. Niestety ze swojego doświadczenia powiem Ci tak, że dużo małżeństw zawartych w wieku od 19 - 23 lat się rozpada. U mnie na studiach na 2-3 roku był bummm na ślub, dosłownie, w roku mieliśmy 3-4... niby wszystko pięknie tylko... na piątym roku co druga była po rozwodzie albo w trakcie

Odnośnik do komentarza

Roszpunka
jesli czujesz że to ten i jesteś jego pewna to oby zawsze po burzy się wam słońce pokazywało. Niestety ze swojego doświadczenia powiem Ci tak, że dużo małżeństw zawartych w wieku od 19 - 23 lat się rozpada. U mnie na studiach na 2-3 roku był bummm na ślub, dosłownie, w roku mieliśmy 3-4... niby wszystko pięknie tylko... na piątym roku co druga była po rozwodzie albo w trakcie

ale za to jak mocne są te, które przetrwają! :)

Odnośnik do komentarza

no to fakt ale Austeria sama przyznasz że takich małżeństw jest bardzo bardzo mało... Ja mam podobne odczucia do Roszpunki. U mnie np tylko jedna para się utrzymała, z tych co brały slub na 2 roku. choć mam koleżankę która wzieła slub po maturze, nie poszła na studia tylko była Panią domu... jest do dzisiaj mężatką... nie wiem czy szczęśliwą czy też nie bo kontakty sie rozlazły ale jest

Odnośnik do komentarza

Nie wiem czy bardzo mało, bo ja akurat znam dość takich par i się trzymają ze sobą już bardzo długo. Często to po prostu zbyt szybka, nieprzemyślana decyzja. Osobiście wolę, żeby ktoś brał ślub wcześniej, niż później po trzydziestce.Wtedy jest jeszcze trudniej się dogadać ze sobą i widzę to na własne oczy. Ostatnio oglądałam film ze studniówki, trochę wspomnień mi się włączyło ale też zdałam sobie sprawę, że z całego grona zaręczonych osób które tam były, tylko jedna para się utrzymała przez lata. I jest to moje małżeństwo.

Odnośnik do komentarza

Też się zdziwiłam, ze na studniówce było pełno narzeczonych. Z mojej klasy z LO to tylko 1 dziewczyna jest po ślubie. na 2-3 roku studiów też boomu nie zauważyłam chyba tylko ze 2 dziewczyny wyszły wtedy za mąż, z tego co wiem te pary dalej są małżeństwem. Więcej ślubów było po skończeniu studiów, ale też żaden boom tylko kilka par ;) Reszcie się nie spieszy;)

Inaczej sytuacja wygląda ze znajomymi mojej siostry, która była w zawodówce. Co druga dziewczyna w ciąży była i na koniec to niemal wszystkie były mężatkami. Większość tych małżeństw się rozpadła w ciągu kilku lat.

Odnośnik do komentarza

Ja w tym roku skończyłam liceum :) zdałam maturę i w ogóle szykuje sie na studia. W mojej klasie już 2 dziewczyny są po ślubie... w tamten weekend byłam na weselu jednej z nich. I nie to że wpadły, chciały. Dla mnie to trochę dziwne i nie wyobrażam sobie brać ślubu w wieku 19 lat.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...