Ideał kobiety

[Andy30]

Jak w temacie. Wiem, że nie ma czegoś takiego jak ideał na ale pomarzyć nie zaszkodzi ;))
Mój ideał kobiety:
-biust 4
- szczupłe, długie nogi,
- zgrabna pupa :))
- oczy niebieskie lub orzechowe,
- blondyneczka/ bruneteczka
- mądra, inteligentna, pracująca, wykształcona,
- wierna,lojalna, uczciwa,
- umiejąca i lubiąca gotować :))

[Gość Niewybredna]

Wiem,że nie ma czegoś takiego,jak ideał faceta,ale chociażby...no...Wersja podstawowa
-sporo w głowie
-jeszcze więcej między nogami
-wzrost powyżej 175cm
-klata jak u przysłowiowego Schwarcenegera
-nie pijący
-nie palący
-inteligencja w okolicy 100
-wysoki poziom kultury osobistej,żeby wstydu przed rodziną nie było
-no a zarobki...nie bądzmy przesadnie wymagające,ale bez 5 z przodu się nie obejdzie.
Póki co jednak(...)Szkoda gadać...

[MiniMini19]

Niewybredna zgadzam sie z Tobą tylko ze dodam:
-romantyczny
-opiekuńczy
heh niestety nie ma tak dobrze..

[Krzysztof.W]

Przede wszystkim kobieta z własnym nie narzuconym niczyim zdaniem.
Sprawiająca że każdego dnia warto otworzyć oczy a jakakolwiek czynność będzie miała sens z wyjątkowym tego znaczeniem.
Kobieta której słuchanie nie sprawi przykrości ani wymuszonych tym ucieczek z kolegami.
Która wpłynie na to by otoczenie nabrało innych barw,że w odcieniu szarości dostrzegę kolory.
Której zmienność sprawi że każdego dnia,będę mógł sprostać coraz to nowym wyzwaniom nie nudząc się przy tym,dzieląc się sobą bym całym sobą mógł na trwale być w jej życiu,bez obaw co przyniesie przyszłość.
Szczególnie ważnym aspektem takiej kobiety będzie wyrozumiałość i cierpliwość z jej strony,by pomimo jej czułości i uczuć wobec mnie,potrafiła znieść i zaakceptować moje wady a gdy trzeba zdzielić mnie po głowie,nieraz wskazując właściwy kierunek gdy zacznę błądzić,co nie każda kobieta potrafi zrobić w porywach serca.Uroda przemija tak jak uczucia niepielęgnowane,o ile w jej oczach będzie będzie to coś a na ustach gościł uśmiech wywołany moją osobą,to takiej kobiecie powiem tak i dam się zaobrączkować.

[MiniMini19]

Krzysztof ale to ładnie napisałeś...:) obyś taką Kobietę znalazł:)

[Krzysztof.W]

Dziękuje,kandydatka już jest,lecz dalej to tylko praca nad sobą...i nadzieje,że podołam.

[kwiatuszek2]

~Niewybredna

Wiem,że nie ma czegoś takiego,jak ideał faceta,ale chociażby...no...Wersja podstawowa
-sporo w głowie
-jeszcze więcej między nogami
-wzrost powyżej 175cm
-klata jak u przysłowiowego Schwarcenegera
-nie pijący
-nie palący
-inteligencja w okolicy 100
-wysoki poziom kultury osobistej,żeby wstydu przed rodziną nie było
-no a zarobki...nie bądzmy przesadnie wymagające,ale bez 5 z przodu się nie obejdzie.
Póki co jednak(...)Szkoda gadać...

Strzał w 10!

[kwiatuszek2]

Krzysztof.W

Przede wszystkim kobieta z własnym nie narzuconym niczyim zdaniem.
Sprawiająca że każdego dnia warto otworzyć oczy a jakakolwiek czynność będzie miała sens z wyjątkowym tego znaczeniem.
Kobieta której słuchanie nie sprawi przykrości ani wymuszonych tym ucieczek z kolegami.
Która wpłynie na to by otoczenie nabrało innych barw,że w odcieniu szarości dostrzegę kolory.
Której zmienność sprawi że każdego dnia,będę mógł sprostać coraz to nowym wyzwaniom nie nudząc się przy tym,dzieląc się sobą bym całym sobą mógł na trwale być w jej życiu,bez obaw co przyniesie przyszłość.
Szczególnie ważnym aspektem takiej kobiety będzie wyrozumiałość i cierpliwość z jej strony,by pomimo jej czułości i uczuć wobec mnie,potrafiła znieść i zaakceptować moje wady a gdy trzeba zdzielić mnie po głowie,nieraz wskazując właściwy kierunek gdy zacznę błądzić,co nie każda kobieta potrafi zrobić w porywach serca.Uroda przemija tak jak uczucia niepielęgnowane,o ile w jej oczach będzie będzie to coś a na ustach gościł uśmiech wywołany moją osobą,to takiej kobiecie powiem tak i dam się zaobrączkować.

Taaaaak i to jest piekne w mezczyznie !!

[Gość Mała__MI]

kwiatuszek2

~Niewybredna

Wiem,że nie ma czegoś takiego,jak ideał faceta,ale chociażby...no...Wersja podstawowa
-sporo w głowie
-jeszcze więcej między nogami
-wzrost powyżej 175cm
-klata jak u przysłowiowego Schwarcenegera
-nie pijący
-nie palący
-inteligencja w okolicy 100
-wysoki poziom kultury osobistej,żeby wstydu przed rodziną nie było
-no a zarobki...nie bądzmy przesadnie wymagające,ale bez 5 z przodu się nie obejdzie.
Póki co jednak(...)Szkoda gadać...

Strzał w 10!

a jak nie ma 5 z przodu tylko np 2 to co odpada?

[MiniMini19]

Krzysztof.W

Dziękuje,kandydatka już jest,lecz dalej to tylko praca nad sobą...i nadzieje,że podołam.

Proszę:) jak tylko uwiezysz w siebie to sie uda:)

Mała Mi jak nie ma 5 z przodu to chłop odpada..tak wywnioskowała z postu koleżanki. Jak kogos sie kocha to nie patrzy ile on zarabia!! wiadomo ze w dzisiejszych czasach pieniadze sa ważne ale bez przesady:(

[Gość nitka263868]

Tak wszyscy pisza o tych idealach... ach rozmazylam sie.
Wiadomo idealow nie ma i moze to szorstko zabrzmi ale z czasem zrzucamy tez rózowe okularki.
Wazne jak sobie radzimy z rzeczywistoscia, mam na mysli dobre podejscie tzn, humor, pracowitosc, nie zamartwianie sie przesadnie. Nie na wszystko tak do konca mamy wplyw. Jesli bedac w zwiazku przychodzi choróbsko i trzeba sie zajac druga osoba to wtedy najczesciej okazuje sie jak kochamy, niezaleznie jaka cyferke z przodu bysmy mieli na naszym pasku z wyplata.
Czasami tez okazuje sie ze nawet posiadajac wlasne zdanie musimy sie zachowac z dyskrecja aby kogos nie zranic.
Idealy nie istnieja i im szybciej sie o tym przekonamy tym bedzie sie nam lepiej zylo.
Umiejetnosc rozmowy i kompletne zaufanie do tej drugiej osoby sa dla mnie najwazniejsze.

[kwiatuszek2]

No wiecie co.. ja sobie tak żartowałam, bo dla mnie też nie jest ważne żeby mój luby zarabiał mnóstwo kasy. Wystarczy tyle, zebyśmy oboje się umieli utrzymać w przyszłości, czyli np. on 2 tys. , ja 1 tys. i więcej do przyżycia nie potrzeba.

[Gość jaaak]

kwiatuszek2,
ambitnie nie powiem,
Mówiąc o "przyszłości" miałaś na myśli emeryturę?

[kwiatuszek2]

Mam na mysli to, zebysmy mieli na zapłatę rachunków, na chleb, emeryturę, ale żeby tez starczyło na coś drobnego , potrzebnego do mieszkania, higieny. Nie będę się rozpisywać, bo to chyba normalne??

Albo juz sama nie wiem, bo zaczynam się czuć w tym wątku jakbym była nienormalna..

[austeria]

nie jesteś nienormalna, bo ja sama mam podobne patrzenie. dla nas też najważniejsze jest, aby po prostu mieć z czego żyć, nie potrzebujemy wiele.

[Krzysztof.W]

Zycie jest ciężkie i niestety drogie,fakt nigdy się nie neguje partnera za finanse.Wiem że kobieta potrafi być gospodarna,osobiście sam ginę między regałami.Jednak nawiązując do przyszłości miło jest gdy kobieta motywuje faceta (delikatnie) by podnosił poprzeczkę.Chyba najtrudniej uzyskać kompromis na tym polu,niekiedy jest tak że partner przywiązuje dużą wagę do zapewnienia przyszłości rodzinie często kosztem jej trwałości.Też uważam że 3tyś to mało na dwóch partnerów,jednak zawsze można wspólnie coś razem zmieniać w tym kierunku.Kiedyś uważałem że praca na dwa etaty uszczęśliwia,to trudne dla dwóch stron,szczególnie gdy w pogoni za lepszym jutrem następuje rozłąka w związku.

[Gość Mała__MI]

Kwiatuszek ciężko czasem wywnioskować żart z postu - sorry jeśli uraziłam.
Krzysztof fakt fajnie jak się motywuje partnera ale niektóre kobiety przesadzają. Mam koleżankę, nawet dwie chodziłam z nimi na studia które naprawdę twierdziły, że facet który zarabia 2 tys nie ma do nich startu.... Smutne ale są i takie osobniki.

[Krzysztof.W]

Rozumiem ciebie Mała Mi,mam znajomych co zarabiają kilkanaście razy więcej niż ja...i ciągle im mało,cóż wszystkiego są granice :) w pewnym czasie faceta nachodzą myśli,czy kobieta kocha go czy jego pieniądze? swoją drogą Andy założył nowy ciekawy wątek....swoją drogą bardzo mnie ciekawi jak to jest mieć dochód roczny grubo powyżej 5ciu zer...myślę,że się myśli wtedy o tych 6śćiu :)

[austeria]

czy ja wiem, czy 3 tysiące to mało na dwoje. My tyle mamy i żyje nam się dobrze :) a to, ile facet zarabia.. hmm.. czy to ma aż takie znaczenie? niby z jednej strony ma, no bo z samej miłości niby się nie wyżyje. Z drugiej strony nie wiem, czy nie trudniej byłoby żyć z osobą która cały czas myśli tylko o tym, aby mieć więcej. Myślę, że dla mnie byłoby to trudniejsze.

[Gość koper 24]

Ach ...gdzie te delikatne kobiety, skromne, dbajace o dom, prawdziwe matki?
rozgladam sie dookola i widze same cyborgi, uwielbiajace przeklinac, glosne az glowa peka, zakarierowane.
Ach mój ideal to kobieta traktujaca mnie z szacunkiem, kochajaca pomimo wszystko a nie tylko wtedy kiedy moge sie jej na cos przydac.

[Gość ideałkobiety]

nie dziwka, byłbym uszczęśliwiony ze spełnienia tej podstawy

[kwiatuszek2]

~koper 24

Ach ...gdzie te delikatne kobiety, skromne, dbajace o dom, prawdziwe matki?
rozgladam sie dookola i widze same cyborgi, uwielbiajace przeklinac, glosne az glowa peka, zakarierowane.
Ach mój ideal to kobieta traktujaca mnie z szacunkiem, kochajaca pomimo wszystko a nie tylko wtedy kiedy moge sie jej na cos przydac.

To w jakim środowisku Ty sie obracasz?

[austeria]

haha, racja kwiatuszku :)

[Gość anegd]

można by jeszcze dodac, gdzie te kobiety mające cos do zaoferowania mężczyznie, że użyje powyższego okreslenia, cyborgi z programem zrobic z ciebie wała, potwierdzające swoimi treściami że są dziwkami, wymieniające listy cech jakie mają spełniac mezczyzni, podpisujac sie na koniec: 'Niewybredna', minimum 5 na przodzie...

[Gość koper24]

w srodowisku kobiet....