Jedna i ta sama pozycja w łóżku

[Gość snoww]

Cześć
mam problem z dziewczyną. Jestesmy razem 4 miesiace mamy po 23 (ona) i 26 (ja) lat. problem dotyczy naszego pożycia :)
ona ciagle chce w 1 pozycji pewnie sie domyslacie jakiej - misjonarskiej. Nic wiecej. Lezy ja sie dobieram cos tam wiadomo i tyle rozklada nogi i tyle. Czasem mowie ze lubie tak czy tak to wszystko jej nie pasuje na jezdzca nie bo ma falde na brzuchu od tylu nie bo ma duza pupe itd. juz mam tego dosyc to normalne czy po prostu kocha sie ze mna bo ja chce?

[Gość Izka2909]

Hej
A nie przyszło ci do głowy,że ona po prostu tak lubi?!Biedna musi te wszystkie wymówki wymyślać...Daj jej spokój.Ty i tak masz lepiej.Facet ma orgazm za każdym razem,a my tylko na specjalne okazje, więc pozwól jej mieć chociaż tyle z tego seksu.
Pozdrawiam.

[Gość Quanto]

Jak dla mnie ta dziewczyna jest "okrojona" - co to za szczęście kochać się cały czas tak samo? Jakby jeść ciągle to samo na obiad... do znudzenia! Chyba jest zakompleksiona ta dziewczyna, albo brak jej totalnie wyobraźni w łóżku... Nie zazdroszczę...

[Gość Achaa]

Rozumiem, że w jednej pozycji to nuda. Jednak dziewczyna najwyraźniej ma kompleksy na punkcie swojego ciała. Niejedna kobieta tak ma tak naprawdę. To nie twoja wina. Może postaraj się jej jakoś pokazać, że jest cała piękna? Dotykaj przy różnych okazjach jej brzucha, pupy, mów jej komplementy, może się ośmieli.
Może też być taka przyczyna,że jej najprzyjemniej jest w tej pozycji. Może inaczej nie potrafi zaznać orgazmu it, lubi, jak cały na niej leżysz i to ją podnieca. Powinniście porozmawiać, powinieneś jej powiedzieć, że w innej pozycji też się postarasz, żeby ci mówiła jak jest jej dobrze. Na pewno nie w ten sposób, że rozbierasz ją i do dzieła na odwal, ponieważ wielu mężczyzn tak robi, a potem się dziwią, iż ich kobiety nie mają orgazmów

[Gość Achaa]

~Quanto

Jak dla mnie ta dziewczyna jest "okrojona" - co to za szczęście kochać się cały czas tak samo? Jakby jeść ciągle to samo na obiad... do znudzenia! Chyba jest zakompleksiona ta dziewczyna, albo brak jej totalnie wyobraźni w łóżku... Nie zazdroszczę...

yhy kolejny samolubny facet. Kobietę trzeba zrozumieć, porozmawiać z nią, a nie namawiać ją i naciskać, żeby jeszcze bardziej się zniechęciła. Ja np kochałam się w przeróżnych pozycjach i miejscach i powiem ci, że nie ma jak najprostsza z najprostszych pozycji. Sama np nie lubię na jeźdźca, bo wtedy prawie nic nie czuję, chociaż mój mąż ma się czym pochwalić. Nie każda kobieta lubi i odczuwa to samo. Lepiej porozmawiać z nią, pokazać jej, że będzie dobrze, a nie marudzić, że ona ciągle to samo i to samo

[czartacz]

witaj,
myślę, że musisz porozmawiać ze swoją dziewczyną, ma kompleksy i potrzebuje Twojej akceptacji odnośnie swojego ciała, gdybyś doceniał jaką ma ładną pupę itd., że nie musi się niczym przejmować podczas takiej czy innej pozycji, że lubisz patrzeć na jej pupę,bo jest taka kształtna itd., myślę, że wtedy dziewczyna się przekona, że można inaczej się kochać, musi po porostu uwierzyć, że jest atrakcyjna.

[Halszkaa]

moze za mało ją komplementujesz? Za małó mówisz jej że jest piękna, poszperaj za innymi pozycjami, mozecie spróbować kochać się na stojąco, czy na łyżeczki, albo ty obarty o ścianę a ona siada na ciebie,

[Komercha]

problemem Twojej dziewczyny nie jest najprawdopodobniej niechęć do seksu tylko jej kompleksy. Najpeirw popracuj nad kompleksami a potem nad seksem.

[sonko1803]

Sory ale ja się jej nie dziwię znacie się ponoć 4 miesiące a już chciałbyś z nią całą Kamasutre przerobić? powoli spokojnie może ona potrzebuje trochę więcej czasu...

[Pikaczu]

no 4 miesiące to dość szybk ale bez przesady, moim zdaniem jeśli podniesiesz jej samoocenę to ona będzie lepiej reagować na Twoje propozycje

[Gość mailer01]

Myślę, że bez szczerej rozmowy się nie obejdzie. Z tego co piszesz to wstydzi się swojego ciała i w sumie sporo kobiet chyba tak ma. Może jak zgasisz światło to zadziała to na jej zmysły i zrobi się trochę bardziej odważna ?

[Igraszka]

Ja też tak kiedyś miałam:) Jeśli ona poczuje isę że jest dla ciebie najpiękniejsza na świecie to jej przejdzie. Tylko musi w to uwierzyć . Komplementuj, doceniaj i rozmawiaj:)