Skocz do zawartości
Forum

Czy kobiety lubią seks oralny?


Gość Adi 50

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Chciałabym, żebyście wyrazili swoją opinie na temat seksu oralnego. Mój partner często przy pieszczotach robi mi przysłowiową "minetkę", jednak ja nie jestem w stanie przełamać swojego obrzydzenia przed wzięciem go do ust. Boję się odruchów wymiotnych, nie wyobrażam sobie, żeby moje usta miały kontakt z nasieniem, sama myśl o pieszczeniu go ustami jest dla mnie obrzydliwa. W kwestiach egoizmu, rozmawiałam z nim o tym, on wie jak bardzo mnie to podnieca i jak bardzo, nie chcę się odwdzięczyć. Twierdzi, że nie potrzebuje tego, nic na siłę i jest bardzo zadowolony z tego co ma. Nie wiem, czy mówi to, żeby nie sprawić mi przykrości czy naprawdę tak myśli. Jaka jest wasza opinia lub doświadczenia z tego typu igraszkami?

Odnośnik do komentarza

Ja powiem zupełnie podobnie jak kkleo. Dokładnie tak, ja owszem lubię oralnie, ale... nigdy nie odważyłam się na połknięcie ejakulatu. Inna sprawa, że mąż nigdy nie tego nie chciał. Zawsze daje mi znak, że już "jest blisko"
Dla mnie oral problemem nigdy nie był, jedyny warunek to taki, że musi być czyściutki. Od siebie również wymagam. Jak mojemu panu nie chce się wykąpać, to nie ma do buzi ;)
W końcu intymne części ciała są tak samo "godne" pieszczot jak wszystkie inne...
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

pani ma racje jestem w zwiasku nascie lat i nigdy nie bylo finalu w ustach ale sobie to zastrzegla zaraz na poczontku naszych spotkan bo probowala dwa razy i wymiotowala kiedys tam z innym a ja kocham moj skarb i niechce tego spieprzyc a zwlaszcza ze pozwala mi na wiele wiec panie nasze ukochane wescie wtedy olejek zrobcie gre wstepna ustami a dokonczcie rekoma piersiami siadajac okrakiem ale najpierw nawilzcie go obficie olejkiem satysfakcja gwarantowana dla panow, a co do pana od minetki ogarnij sie chopie czego ty wogule szukasz okazji majac tyle lat nawet nie wiesz ze kobiety pupcia tez uwielbia lizanko,ale tobie pewnie jest tam za brudno

Odnośnik do komentarza

Od 8 miesięcy jestem sama, brakuje mi każdego seksu. Lubiłam mojemu byłemu mężowi robić loda i także z połykiem, często też chciałam, aby spóścił mi się na twarz czy piersi, ale on tego nie chciał, nie podobało mu się to. Jest mi ciężko bo jestem młoda i mimo tego, że nie ma dla mnie tematu tabu i w łóżku mogłbym zgodzić się na wiele, to nie potrafiłabym uprawiać seksu bez miłości.

Odnośnik do komentarza

uwielbiam,ale z kobieta ktora to robi ze wzajemnoscia,przed zabawami sexualnymi,idziemy do lazienki ale w czasie seksu kiedy zabawy trwaja z przerwami dluzej az do zakonczenia,juz nie korzystamy z lazienki bo sprawia nam przyjemnosc sam zapach i nie przeszkadzaja nam nawet pocalunki po oralu,cos pieknego.

Odnośnik do komentarza

Oral jest cudowny ale nic na siłę owszem higiena to podstawa zawsze po tym jak kończymy w jej ustach potem długo się calujemy i wcale mnie to nie brzydzi wręcz przeciwnie przy takich zabawach należy być otwartym ja uwielbiam lizać jej cipke i im bardziej jest mokra tym bardziej chce spijac jej soki tak moim zdaniem powinien wyglądać oral bez żadnych oporów a co wy otym sądzicie

Odnośnik do komentarza

przez to, wręcz śmierdzące dla mnie, lizanie, pewna kobieta dla tegoż lizania "puściła" się i gdyby los nie dał sygnał "stop głupocie", to wpadłaby w nałóg, czyli kurestwo. Los poczęstował jej genitakia jakąś chorobą, którą ubzdurała sobie, mimo dobrych wyników, że to HIV. Życie straciło dla niej sens, popełniła samobójstwo. Takim świństwem podczas lizania może być nie HIV a wirus brodawczaka, który bytuje w okolicach odbytu nawet u osób zdrowych. Notabene, w tym przypadku wierność i higiena jest o dupę roztrzaść!!!!
Zatem liżcie i gińcie w bólach rakowych.
Normalne kobiety nie powinny tego lubić, dla swojego i partnera zdrowia.

Odnośnik do komentarza

Mamusia mówi, że ja nie rosnę i nowej sukienki nie chce mi dać, a już rosnę 50-tą wiosnę i pod stanikiem dobrze mi znać. Miałam kochanka ulubionego, który przynosił mi róży ulubiony kwiat. Raz w łóżku leżę już rozebrana, on przyszedł do mnie i szepnął w ucho: ach ma kochana jak bardzo kocham Cię.. I tak zasnęłam w jego objęciach, a kiedy skończył nie mam pojęcia, bo wtedy nie bolało nic. A gdy minęło 9 miesięcy, mały bękarcik przyszedł na świat. Takiej miłości nie chcę znać więcej, bo taką miłość niech trafi szlag!!!!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...