Skocz do zawartości
Forum

Jak wyglądał wasz pierwszy raz?


Gość Gosia

Rekomendowane odpowiedzi

Mój pierwszy raz (z moim obecnym mężem przed ślubem jeszcze), był planowany z dwóch względów 1. bo bardzo baliśmy się ciąży 2. by stworzyć odpowiednią atmosferę. Przez te plany nie było fajerwerków i do tej pory żałuję że nie zrobiliśmy tego wcześniej, kiedy było już tak miło. Jednak spontan jest najlepszy.

Odnośnik do komentarza
Gość okrągła

Oj, a mój pierwszy raz był w aucie, w białej kiczowatej limuzynie. Miałam 19 lat i faceta starszego o 34 lata, związek rozpadł się po roku, dziś się przyjaźnimy. Rzecz jasna mega wielkich uniesień przy pierwszym razie nie było.

Odnośnik do komentarza

ja z moim o 10 lat starszym mężczyznom z którym jestem już rok TAK JUTRO MIJA ROK !! :D Musiało pół roku minąć za nim się zdecydowałam, było wiele podejść, ale w końcu się udało- nie było to nic spektakularnego, bo w domku letniskowym.Trwało to moze z 20 minut i tyle, dopiero pozniej "wprawilismy sie" :D i czujemy sie ze soba swietnie i planujemy, juz nasz slub !

Odnośnik do komentarza
Gość Paulina1623579

Witam!
Moje opowiadanie będzie chyba troszkę z innej bajki.. :)
Otóż mój pierwszy raz wyglądał tak.. :
Byliśmy ze sobą już ok rok. Wcześniej pieściliśmy się tylko rączkami :) Uprawialiśmy tzw seks oralny, więc byliśmy nieco wtajemniczeni w te sprawy. Ja byłam dziewicą, On niestety już to robił. To miał być właściwie prezent dla Niego od Mikołaja ;p na 26 stycznia, zamówiłam pokój w bardzo fajnych hotelu (dołączę link, gdyby ktoś był zainteresowany, gorąco polecam!). Przed wyjazdem pokazałam Mu miejsce gdzie wyjeżdżamy, żeby wiedział jak tam dojechać:) Ale dosłownie godz przed wyjazdem, a wiedział o nim miesiąc wcześniej ;p Gdy już byliśmy w pokoju, wyjęliśmy piwo (mało romantyczne wiem, ale nie chciałam żeby to było też aż takie przecukrowane:)) i poszliśmy do łazienki. Urządziliśmy sobie kąpiel myjąc się nawzajem i popijając piwo. Potem całkiem nadzy, poszliśmy do łóżka i wyciągnęliśmy kolejne puszki piwa. Leżąc, pijąc i oglądając tv rozmawialiśmy i śmieliśmy się ponad godzinę.. w końcu się do tego zabraliśmy. Po wszystkim wyszliśmy przed hotel na papierosa. Usnęliśmy a rano zrobiliśmy to jeszcze raz. Zjedliśmy śniadanie na które zaproszono nas do restauracji, mmmm pycha ! ;p
"Czego sobie Państwo życzą?"
"Czy czegoś Państwo potrzebujecie?"
Kurcze czułam się jak królowa ;p
Jestem z Moim chłopakiem do tej pory i planujemy założyć rodzinę :) Grunt to TA OSOBA. Wtedy wszystko na pewno się uda :)
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny które planują Swój pierwszy raz. Zastanówcie się czy to na pewno Ten Chłopak i czy to ten czas.. :)

Odnośnik do komentarza

Fajne macie historyjki mam nadzieje że moja też nie jest gorsza :)
Będąc miesiąc z moją obecną żoną (wtedy jeszcze nie żoną) wyjechaliśmy razem nad morze. Pewnego wieczoru poszliśmy na dyskotekę przy plaży i w trakcie imprezy wyskoczyliśmy tak około północy na spacer brzegiem morza przy świetle księżyca i blasku gwiazd odbijających się w wodzie. Gdy odeszliśmy już dość daleko położyliśmy się pod wydmami na piasku i zaczęło być miło. Niestety w pewnym momencie przerwał nam dzik wychodzący z lasu dodając trochę pikanterii chwili :) leżeliśmy bez ruchu ale oboje w pełnej gotowości do dalszej części a gdy sobie poszedł dokończyliśmy. Żeby nie było muszę powiedzieć że oboje nieoficjalnie planowaliśmy zrobić to tego dnia i w takich okolicznościach no może bez dzika :). Z mojego punktu widzenia było masakrycznie bo się nie spisałem zbytnio jak to zawsze z pierwszym razem bywa bez doświadczenia i pełen obaw.

Odnośnik do komentarza

U mnie niestety nie był taki wspaniały pierwszy raz:( owszem był z chłopakiem którego kochałam ale niestety nie był taki fajny..

Było to w sylwestra miałam w tedy 18lat. jak to w sylwestra sie oczywiscie pije to byłam troszku pijana i jak sie wszyscy juz rozeszli bo to była domówka to wyladowałam w łóżku własnie z moim chłopakiem.Zaczelismy sie kochac nie było ani romantycznie ani fajnie. gdy rano sie obudziłam byłam sama w łuzku a on rozmawiał ze swoimi kolegami i napewno im opowiedział wszystko. gdy wruciłam do domu dostałam smsa od niego ze on nie moze byc ze mna itd. tydz ien po tym zdarzeniu dowiedziałam sie ze poznał inna kobiete i zaczeli ze soba chodzic. po 4mies sie zareczyli i po roku pobrali. dodam jeszcze ze po tym pierwszym razie okresu nie miałam 3miesiace byłam w takim strachu ze dramat...
wiec jak juz napisałam nie był to mój wymarzony pierwszy raz:( i nie mam czego nawet wspominac..

Odnośnik do komentarza

U mnie był to spontan - u niego w domu, rodziców nie było... Chodziliśmy ze sobą już 8 miesięcy a ja miałam 19 lat. Mój pierwszy raz, jego pierwszy raz - raczej udany raz :) Było to ho ho lat temu, dziś jesteśmy parę lat po ślubie :)

Odnośnik do komentarza

a ja pierwszy raz mam jeszcze przed sobą ;)
mam 18 lat i chodzę do liceum. od dluższego czasu podoba mi się pewien przystojniak. troche się znamy. czasem ze sobą piszemy, spotykamy się gdzieś, świetnie się dogadujemy. on chyba też cos do mnie czuję wiec może niedlugo sprawy się rozwiną ;D
Czuję ze bylibyśmy wsapaniała parą i mam nadzieje, że tak wlasnie sie stanie.
a wiec marzy mi się aby ten pierwszy raz przeżyc własnie z nim. u niego albo u mnie w domu. romantyczna atmosfera, lekki półmrok. tylko ja i on. wcześniej wspólna kąpiel i pocałunki jedyne czego sie boję, to ból. ale mam nadzieje że nie będzie on, az tak wielki

Odnośnik do komentarza
Gość Monika111111111

~MarlenkaW
a ja pierwszy raz mam jeszcze przed sobą ;)
mam 18 lat i chodzę do liceum. od dluższego czasu podoba mi się pewien przystojniak. troche się znamy. czasem ze sobą piszemy, spotykamy się gdzieś, świetnie się dogadujemy. on chyba też cos do mnie czuję wiec może niedlugo sprawy się rozwiną ;D
Czuję ze bylibyśmy wsapaniała parą i mam nadzieje, że tak wlasnie sie stanie.
a wiec marzy mi się aby ten pierwszy raz przeżyc własnie z nim. u niego albo u mnie w domu. romantyczna atmosfera, lekki półmrok. tylko ja i on. wcześniej wspólna kąpiel i pocałunki jedyne czego sie boję, to ból. ale mam nadzieje że nie będzie on, az tak wielki
Masz zamiar pójść z nim do łużka , bo " wydaje Ci się, ze coś on do Cb czuje? "

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...