Skocz do zawartości
Forum

Brak ochoty na seks


Gość majka480

Rekomendowane odpowiedzi

Gość majka480

witam jestem mezatko od 4lat mam córke 4letnia. jestempierwsza dziewczyna mojego meza, i on jest tez moj pierwszy kiedy chodzilismy razem potrafiłam kochac sie 3 razy dziennie .od kiesy urodziłam córke seks dla mnie nie istnieje juz 3 razy w miesiacu mi starczy a nawet zadziej. brałam pigólki bylo to samo teraz juz prawie rok nie biore i nic sie nie zmieniło. nie wiem co sie dzieje. co mam robić? ja nie pracuje zajmuje sie domem i dzieckiem wszystkie obowiazki sa na mojej glowie. maz nawet po sobie nie po zmywa. mowilam mu zeby jechal za granice do pracy moze by sie cos zmienilo ale on nie chce. za pare miesiecy planujemy 2gie dziecko boje sie ze jak urodze to juz nie bede wiecej chciala seksu? nie jest mi z tym dobrze prosze o pomoc co mam robic ? dodam jeszcze ze zadnuch tabletkow nie biore. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Brak ochoty na seks może wynikać z wielu czynników, np. sam fakt, że urodziłaś dziecko, zajmujesz się domem, a mąż Ci nie pomaga – zniechęciłaś się, zmieniły się priorytety. Poza tym piszesz, że chciałabyś aby pojechał do pracy za granicę – może problemy domowe mają wpływ na to? Ostatecznie tabletki mogły się przyczynić do spadku zainteresowania seksem. Spróbuj czegoś nowego. Kup seksowną bieliznę zapal świecę. Poczujcie się jak przed narodzinami dziecka. Nie myślcie o codzienności. Niech mąż przygotuje dla Ciebie kolację, potem spędźcie miły wieczór w łóżku. Wzajemny masaż, piękna bielizna – może warto spróbować czegoś nowego?

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatekBB

Czasem tak jest, że kobiety po narodzinach dziecka tracą ochotę na seks, bo zmienia się ich podejście do wielu rzeczy. Zajmują się domem i są mamami, a zapominają, że są żonami. Moim zdaniem powinniście wybrać się na parę dni urlopu, sami, bez dziecka. Zrelaksujcie się we dwoje, zafundujcie sobie wyjazd na Mazury czy w góry, odkryjcie się na nowo.

Odnośnik do komentarza

Dobra rada, ale ciężka czasami w realizacji. Może po prostu wystarczy wyjście bez dziecka, tylko Ty i twój mąż. Idźcie na kolację, do kina, czy teatru. spędzicie trochę czasu razem a Małej nic się nie stanie jak pobawi się z babcią czy ciocią. Możecie zafundować sobie wyjście do spa na masaż, lub do jacuzzi. Odprężycie się i pobędziecie sami.

Odnośnik do komentarza

ja też myśle, że to wszystko przez to, że masz tyle spraw na głowie a mąz Cię w tym nie wspiera. Seks jest w końcu uwieńczeniem wszystkich odczuć, emocji, miłości. Jeśli nie czujesz więzi z mężem, który w ogóle nie stara Ci się pomóc to nic dziwnego, że nie masz ochoty na seks z nim. A czy podniecają Cię inni mężczyźni? Na żywo lub w tv? Masz czasem "grzeszne" myśli? :)

"My own business always bores me to death, I prefer other people's" - O. W.

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry!
Mam wielki problem tego typu iż nie odczuwam od bardzo długiego czasu ochoty na sex, współżycie nawet na jaką kolwiek bliskość. Mam dziewczynę i od dłuższego czasu próbujemy ale ja jakoś wogule nie czuję jakiego kolwiek podniecenia, ani potrzeby na sex.Byłem również na kilku konsultacjach u seksuologa i stwierdził że wszystko pod względem fizycznym jest ok-ej ale zapisał mi tabletki działające na wzwód, ale i to nie pomaga.Spotykałem się również z innymi kobietami ale wciąż to samo.Nie działa na mnie ani widok nagiej kobiety ani pieszczoty.Podczas jednego ze spotkań z kobietą udało mi się uzyskać wzwód a nawet erekcję ale nic nie czułem żadnego podniecenia ani też jakiejś eufori, radości. Ale był to jednorazowy takie zdarzenie.Bardzo chcialbym aby wruciła mi ochota radość na bliskość.Wsześniej nie miałem jakich kolwiek problemów, zdarzeń traumatycznych które mogły by wpłynąć na mnie.Jedynie miałem 4 letnią przerwę w bliskich kontaktach z kobietami. I lekarz seksuolog powiedział że mam szukać bliskości masturbować się nawet.I podczas masturbacji po długiej pracy udaje mi się osiągać to z finiszem lecz również nie czuję podczas tego żadnej satysfacji. Odbywa się to wyłącznie mechanicznie.
Nie wiem już co mam robić bo chciałbym wrucić do noralności, odczuwać ochotę i satysfakcję, oraz uszczęśliwić moją dziewczynę. A ja po prostu nic mnie nie kręci nie mam ochoty na bliskość, a nawet nie czuję takiej potrzeby, podniecenia.
Byłem i jestem hetero, bez zadnych dewiacji.

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Rzeczywiście za Twoimi problemami może stać długa przerwa w bliskości z kobietami. Brak potrzeb seksualnych oraz brak radości i satysfakcji z seksu może być także spowodowany zaburzeniami hormonalnymi, chorobami fizycznymi, lekami, które przyjmujesz, a także zmęczeniem i stresem.
Warto byłoby więc zrobić badania krwi.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witam. Ja mam taki właśnie problem z własnym mężem. Czy faktycznie długa przerwa w bliskości z kobietą może mieć taki wpływ na kontakty seksualne? Pytam, bo mąż pracuje poza krajem i przyjeżdża co 3 m-ce. Był też poważny kryzys. Teraz to mąż chce wszystko odbudować, stara się, jest troskliwy, opiekuńczy ale w kwestii seksu mu nie wychodzi tzn. unika go. Są sporadyczne kontakty, najczęściej za moją inicjatywą. Próbowałam rozmawiać, mąż twierdzi że to zmęczenie (bardzo dużo pracuje), wierzę w to, wykluczam również romans, bo jak wspomniałam, przechodziłam już to. Mąż ma problemy z nadciśnieniem, bierze leki, ale czasami zapomina. Wiem, że to też wpływa na sprawy seksu. Ogólnie mąż ma problemy ze zdrowiem i jest przepracowany. Tylko że on nie chce nic zmieniać, nie chce słyszeć o wizycie u seksuologa. Ma pretensje o to że nie jestem wyrozumiała, że się czepiam,że oczekuję jego inicjatywy. Twierdzi, że jeżeli mam ochotę to powinnam ja przyjść do niego, tylko że ja już nie raz próbowałam i najczęściej byłam odtrącana, że nie teraz, że później itp. Była nawet seksi bielizna i fajerwerków też nie było. Jest mi przykro, bo dla kobiety ważne jest aby widzieć pożądanie w oczach mężczyzny. Dodam również że kilka lat temu urodziłam dziecko, mąż był przy porodzie i niezbyt dobrze to przyjął. Tzn zaraz po tym nie było większych problemów z seksem, zaczęły się później, ale wiem że miał jakiś tam uraz bo się przyznał.

Odnośnik do komentarza

Moim zdanie maz nie powinien byc przy porodie i widziec jak jego zona rodzi, no badzmy szczerzy to nic przyjemnego, wiec moze sobie teraz za kazdym razem to przypomina, a moze faktycznie jest zmeczony, moze powinien sie zwrocic do seksuologa?

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Inez długa przerwa w bliskości z kobietą może mieć wpływ na unikanie kontaktów seksualnych. Jednak wydaje mi się, że w przypadku Twojego męża stoi za tym przepracowanie, zmęczenie, a także problemy zdrowotne. Być może to, że widujecie się co trzy miesiące też odgrywa pewną rolę.
Spróbuj na początku zadbać o bliskość fizyczną, czułość i intymność w Waszym związku - ale bez współżycia. Być może nie czując presji Twój mąż znowu zacznie interesować się seksem.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

to prawda co napisała pani psycholog, nie powinnam wywierać presji. Przy każdej rozmowie do których dochodziło, mąż zarzucał mi, że tylko wymagam, narzucam się, że powinnam zrozumieć że on naprawdę często źle się czuje. Wiem to, ale jestem dość niecierpliwą osobą. Z jednej strony ja zachowuję się dosyć egoistycznie, z drugiej widzę też jego egoizm, bo ja też mam swoje potrzeby.

Odnośnik do komentarza

a może spróbuj małymi kroczkami. Wiesz jakaś kolacja, miziu mizu wieczorem, może miły poranek. A moze wyjazd, na weekend tylko we dwójkę, tak by na nowo poczuć siebie,znowu odkryć co was połaczyło. Czasami takie wyjazdy mają cudny wpływ na związek.

Nigdy więcej nie patrz na mnie takim wzrokiem
Nigdy więcej nie podnoś na mnie głosu
Nigdy więcej nie zatruwaj słów gorycz

Odnośnik do komentarza

od jakiegoś czasu moja dziewczyna nie jest zainteresowana seksem. mamy po 21 lat i mieszkamy razem, kochamy siebie na wzajem ale...

cały czas muszę się upominać o seks, a jak już to robimy to ona patrzy się w sufit przez co ja tylko chce jak najszybciej skończyć tą farsę i tylko sobie ulżyć...

w ogóle nie jest zainteresowana pieszczotami, może jak raz na miesiąc ma ochotę to jest dobrze.

podczas jakiegoś filmu jak jest scena z seksem, to ją to prawie brzydzi.

gdy przychodzi z pracy czy uczelni, to jemy cos, a potem siada przed laptopem i oglada seriale, gra w jakies gry itp...potem jak juz lezymy w lozku to daje mi buziaka, odwraca sie plecami i zasypia. nawet juz nie moge jej potrzymac za piersi, bo podobno ja bolą...

natomiast zawsze po alkoholu jest bardzo chetna do wszystkiego, seks oralny/analny nic jej nie przeszkadza ale na moje nieszczescie postanowila nie pic alkoholu...

od wczoraj postanowilem nic nie wspominac o seksie, bo mam juz dosc wymuszanych stosunkow, najwyzej zaczne sie masturbowac ale zamierzam pierwszemu nie wychodzic z inicjatywa stosunku.

prosze o porady, bo juz mam tego dosc, jestem mlodym chlopakiem i moglbym to robic codziennie...

pozdrawiam,
kamil

Odnośnik do komentarza

mieliśmy przerwe bo ja byłem chorobliwie zazdrosny, przez co zerwalismy i zaczęliśmy żyć każdy własnym życiem, miałem już zacząć spotykać się z inną dziewczyną ( czego dowiedziała się z mojego facebooka bo znała moje hasło i czytała moje wiadomości) , ona się odezwała i wrociliśmy do siebie.
po przerwie zeszlismy sie znowu w okolicach stycznia.

wszystko bylo pieknie do jakiegos czerwca, wakacji, jej wyjazdow na praktyki, potem zamieszkalismy ze soba i tak to trwa do teraz. nawet jak podejmuje rozmowę na ten temat, to ona nie podejmuje tematu i rozmowa gaśnie.

trochę mnie to frustruje, nie wykazuje w ogóle pożądania, zachowuje się jak kobieta w trakcie 40 letniego małżeństwa, nie interesuje jej prawie w ogóle co ja robie i co ja mówie, ale z drugiej strony ciągle mowi mi i zapewnia mnie że mnie kocha...

nie wiem już co robić...

Odnośnik do komentarza

Spadek libido zależy od wielu czynników, może wynikać z trybu życia: przemęczenia, stresów, problemów o ktorych myślimy itp. Może wynikać z leków, jeśli jakieś zażywasz, np. tabletki antykoncepcyjne po dłuższym czasie stosowania mogą powodować spadek ochoty na seks, czyli może mieć podłoże psychogenne, np. stres związany z ciążą, jakieś kłótnie z partnerem i zdrowotne - zaburzenia hormalne. Zrób sobie morfologie i pomiar hormonów, pij kawę z cynamonem (ponoć podnosi libido), niech seks nie będzie codziennym obowiązkiem, ale spróbujcie czegoś nowego i spontanicznego albo też próbujcie od różnych erotycznych gier, wypróbuj seksowną bieliznę, albo zacznijcie od wspólnego oglądania filmu erotycznego.

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza
Gość kasiamarcin8279

Witam. Po zalozeniu 2 lata temu wkladki antykoncepcyjnej domacicznej w ciagu tego czasu stracilam calkowicie ochote na seks. Nie wiem co mam robic? Czy to jest normalne? Czy stosowac jakies suplementy? Stosowalam asequrelle ale na mnie nie dzialala. Moje partnerskie relacje calkowicie sie zmienily przez to, oddalilam sie od meza i nawzajem. Czy isc moze do seksuologa?

Odnośnik do komentarza

Wydaje mi się, że powinnaś zmienić metodę antykoncepcji na tabletki, plastry antykoncepcyjne. Libido spadło Ci z pewnościa przez ta wkładkę. Tak to niestety z antykoncepcja, że zaburza nam libido. Ale nie każda metoda tak działa. To zależy od organizmu, bo on zawsze reaguje indywidualnie na leki. Mi tez spadło libido, może nie tak drastycznie, lubie seks z ukochanym, jednak zastanawiam sie nad zmianą tabletek :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...