Skocz do zawartości
Forum

Homoseksualizm w młodym wieku


Gość problematyk

Rekomendowane odpowiedzi

Gość problematyk

Jestem gejem, mam 14 lat, ale bardzo szybko dojrzewam. Nie przeszkadza mi moja orientacja od zawsze wolałem chłopców (kobiety mnie po prostu nie podniecają). Powiedziałem o tym dwóm swoim znajomym i one mnie zrozumiały, ale nie wiem jak to powiedzieć rodzicom, a czuje, że niedługo będę musiał to zrobić ponieważ nie chce tego przed nimi ukrywać. Moi rodzice są konserwatystami. Mój tata za każdym razem gdy widzi homoseksualistów wyzywa ich od zboczeńców, moja mama nic niema do homoseksualistów, ale uważa, że to nie jest normalne. Boje się, że kiedy im powiem przestaną się do mnie odzywać, wydziedziczą mnie i wyrzucą z domu gdy ukończę 18 lat. Co robić? :/

Odnośnik do komentarza

masz 14 lat, jesteś w okresie dojrzewania, może teraz zwracasz większą uwagę na chłopców i nie interesujesz się dziewczynami, ale za jakiś czas może się to zmienić. Zaczekaj z tą informacją. jeżeli sytuacja nie zmieni się przez jakiś czas i np. za rok nadal będziesz czuł coś w stronę chłopców, nie dziewczyn, wtedy zdecydujesz w jakich okolicznosciach powiedziec to rodzicom. Najlepiej w domu na spokojnie przy herbacie, bez klotni, sprobuj im to wyjasnic, pokazac, ze geje kochaja tak samo jak hetero.

Odnośnik do komentarza

Prawie wszyscy tutaj uważają, że tak naprawde tylko Ci się wydaje, że jesteś gejem, bo jesteś młody a przecież wyraźnie piszesz, że masz 100% pewności. Także najpierw radzę pogadać z mamą, niech ona przygotuje grunt na rozmowę z ojcem, bo na pewno będzie trudniejsza.

"My own business always bores me to death, I prefer other people's" - O. W.

Odnośnik do komentarza

Twoi rodzice mają bardzo neitolerancyjne podejście do homoseksualistów, a przecieć to nie ejst nienormalne to ejst po prostu taka orientacja, a gdzies czytałam, że kształtuje się to w życiu płodowym i pod wpływem jakiegoś impulsu człowiek odkrywa swój homoseksualizm. więc jeśli jesteś faktycznie gejem, a Twoi rodzice będą Ci robili z tego powodu problemy to myślę, że warto im zwrócić uwagę na to, że jakby nie było oni Cię stworzyli i wychowali, więc pośrednio się przyczynili do tego. To tak jakby ie akceptować swojego dziecka, bo urodziło się chore na coś.

Odnośnik do komentarza

Witam Cię.
Jesteś naprawdę w trudnej sytuacji. Ja osobiście nie mam nic do homoseksualistów. Jak dla mnie jeden z Nich mógłby zostać moim przyjacielem. Powiedziałeś to 2 znajomym i Oni zaakceptowali to, co nie znaczy, że inni też zaakceptują. Co to Twoich rodziców. Jeśli Im to powiesz na początku będą z niedowierzaniem słuchać co do Nich mówisz. Potem Twój tata zacznie krzyczeć a Twoja mama zacznie Go uspokajać-to będzie na 100%, lecz niewiadomo co będzie dalej. Z tego co wiem najlepiej powiedzieć to Babci. Ona zrozumi Cię zawsze, a jak Cię wychowywała to już chyba napewno. Wiem, że napisalem chyba, no ale ono zawsze zostaje. Nie znam Ciebie, a co dopiero Twoich rodziców i rodziny. Dlatego nie wiem, w jaki sposób Ci pomóc. Jeśli jesteś katolikiem, to Bóg potępia czyny, ale nie człowieka. Wiem, że dużo homoseksualistów jest katolikami i chce chodzić do kościoła jak inni. Jest, to normalne. I ludzie nie mają prawa Cię potępiać!!! Jeśli dowiedzą się o tym Twoi znajomi, i będą się z Ciebie wyśmiewać to znaczy o ich szacunku dla drugiej osoby i braku kultury. Jeśli masz przyjaciela i jest nim facet musisz Mu o tym powiedzieć! A jeśli coś do niego czujesz, a on potępia gejów przeproś Go, że okłamywałeś. Najlepszy przyjaciel może stać się najgorszym wrogiem. Jeszcze raz wróćę do rodziców. Radze Ci nie mówić tego tylko jednemu z rodziców i prośbą aby tego nikomu nie mówił. Jeśli dowie się drugi rodzic, o tym że jesteś gejem i że Twoja Mama bądź Twój Tata o tym wiedział, może to być podstawą do wielkiej sprzeczki między rodzicami. Pamiętaj o tym. Jeśli chcesz o tym pogadać badziej prywatnie możesz do mnie napisać. Życzę Ci powodzenia i zrozumienia :)

Odnośnik do komentarza

Po pierwsze. Nie znasz człowieka, jak się zachowuje i jaki ma styl bycia. Po drugie. Z tego co wnioskuje nie chce się zmieniać i jest Mu z tym dobrze. I po trzecie. Napisał, że szybko dojrzewa, co wpływa też na rozwój umysłowy. Hormony nie wpływają na wszystko. Nie sa odpowiedzialne za to kim się czujemy w 100%. Może się to zmienić, ale szanse są naprawdę małe. Może On już pokochał jakiegoś chłopaka? Jeśli tak, to ciężko powiedzieć, że gejem nie jest. Ja mam 16 lat i też nie mogę powiedzieć w 100%, że jestem hetero. Zawsze może się coś wyadrzyć w moim życiu, że na kobiety nie będę umiał się patrzeć, np. strara ukochanej. Ja też dorastam bardzo szybko. Każdy ze znajomych chyba to przyzna. Ja też w pewnym stopniu kocham jednego faceta. Jest nim mój przyjaciel. Napewno nie jest to miłość jak do kobiety, stosunków seksualnych raczej mieć z Nim nie będę xD. Oczywiście siadamy koło siebie na ławce, siedzimy razem w autobusie, ale się nie dotykamy. Przywołam słowa autora Alana Loy McGennis'a ,, W naszym społeczeństwie mężczyznom nie wolno dotykać się, z wyjątkiem podawania ręki przy powitaniu". Ten dziwny dla mnie fenomen dobrze wyjaśnili pisaże amerykańscy Dick i Paula McDonald. Jak będziecie mieć czas to polecam książkę SZTUKA PRZYJAŹNI Alana Loy McGinnis'a. Dlatego, jeśli masz przyjaciela i czujesz do Niego to co ja czuje do mojego, gejem w 100% nie jesteś. To jest dokładnie jak z przyjaźnia damsko-męską. Zakochasz się w kobiecie jeśli będziesz Ją uważać za przyjaciela i jesteś hetero. To samo będzie jak jesteś gejem zakochasz się w przyjacielu. Jest to nie uniknione. Z doświadczenia wiem, że tak będzie :). Nie mówcie tylko, że On nie jest gejem dlatego, że jet w wieku, w kórym hormony szaleją. Taki człowiek potem nie wie co ze sobą zrobić. To tak jakbyście mi mówili, że zamorduje całe miasto. Nie moge Wam tego udowodnić, że tak nie będzie. Wy też nie możecie mi tego udowodnić. Zobaczymy za pare lat kim będzie Autor tego wątku. Czy homo, a może bi, bądź też hetero. Ja Go nie znam osobiście i nie moge stwierdzić i mieć czyste sumienie mówiac teraz ŻE ON JEST GEJEM. To są przypuszczenia, kórych napewno nie poprę dowodami.

Odnośnik do komentarza

Rodzicom najtrudniej jest zaakceptowac fakt, że nie będzie miał normalnej rodziny i dzieci. Dlatego jak nie ma rodzeństwa albo nie ma brata to rodzicom będzie jeszcze gorzej. Ja bym jednak od razu nie przesądzała, jak potoczy się jego życie. Może to niezbyt fajne, ale wielu gejów żyje w ukryciu i zakłada "normalne" rodziny, mają zony i dzieci. To kwestia tego czy samemu się akcpetuje to, kim się jest. Jesli jednak autor tego wątku jest w stanie zaakceptowac bycie gejem i żyć w zgodzie ze swoimi poglądami, to rodzice powinni to uszanować. 14 lat to jeszcze za wcześnie, aby informowac o tym rodziców, bo nie wezmą tego na poważnie.

Osobiście znam kilku gejów, bo moja koleżanka ilekroć się nie przeprowadzała to przynajmniej jeden z jej współlokatorów był gejem. tak naprawdę dopiero wtedy sobie zdałam sprawe, ile jest takich osób. najsmutniejsze w tym wszystkim jest jednak to, że jak już się pozna takie osoby i to jak żyją to dochodzi się do bardzo smutnego wniosku, że bardzo trudno jest gejom znaleźć szczęście w miłości, ponieważ większość mężczyzn homoseksualistów skupia się tylko na zaspokojeniu popędu płciowego, a więc interesuje ich tylko seks, a nie jakieś głębsze uczucie. Dlatego Ci wrażliwi geje, którzy zazwyczaj są stronami biernymi w związku, są w kółko wykorzystywani. Niestety tak to wygląda.

Odnośnik do komentarza

a mnie to troche dziwi to takie gonienie za stareotypem typowej rodizny jak kobieta mowi ze nie chce miec dzieci to patrza na nią bykiem, bo to normalne ze ma miec meiza urodzic gromadke dzieci i życ jak 99% spoleczenstwa, a jesli ktos jest inny i nie chce miec dzieci albo cokolwiek innego to od razu dziwny. tak samo z gejami czy lesbijkami. skoro sa dobrymi ludzmi to co komu do tego czy beda mieli dzieci czy nie, nie kazdy musi je miec nie zyjemy w sredniowieczu :/

Nawet cień przyjaciela starczy by uczynić człowieka szczęśliwym.

Odnośnik do komentarza

Kaśka neistety tak jest, że większość gejów chcę tylko uprawiać seks z innymi. Ja znam też jednego geja i jakoś nie widze, aby był jakoś szczególnie inny. Chyba ma chłopaka, ale tego do końca nie wiem. Dawno Go nie widziałem. Smutne jest to, że homoseksualistów spycha się na boczny tor. To są też ludzie, czasem mądrzejsi od Nas, czują sercem a nie muskiem, niestety tak to trzeba u Nich nazwać, bo miłość jest darem ofriarowanym Nam przez Boga. Jeśli gej naprawde kocha innego geja, to też jest miłość tylko, ze nigdy nie będą mieć rodzonych dzieci, tutaj występuje grzech. Ale Bóg potępia czyny, ale nie człwieka. Każdy z Nas popełnia grzechy, np. przeklinamy kogoś lub obgadujemy osoby trzecie, gej kocha mężczyznę i uprawia z nim seks, ale może być dobrym człowiekiem, który nie przechodzi obojętnie koło leżącej osoby na chodniku. Amerykańskie filmy pokazują wizeruek geja jako człowieka ubierającego się w róż, mającego dziwny styl bycia - jak te niektóre pudernice, które są naważniejsze w świecie(one tak sądzą). Tak nie jest gej jest normalnym człowiekiem, ubiera się normalnie, rozmawia normalnie a to, że nie pokocha kobiety to jest oriętacja psychoseksualna. Jeszcze słysze takie coś w szatni jak się czasami przebieram przed lub po wfie: "Najgorszy taki, który się nie ujawnia. Jakbym się dowiedział, że któryś jest gejem to by popamiętał". To jest troche głupie, bo przyznać się nie może, co Oni by zrobili takiemu 14stoletnirmu chłopaczkowi, wyszedłby czołgając się. Ale są ludzie tacy jak My, którzy szanują to, że ktoś jest innej oriętacji. Każdy człowiek ma prawo do miłości, nieważne czy jest to homo, hetero, czy bi.

Odnośnik do komentarza

Co racja to racja. A najgorsze jest to, że Ci którzy nagłośniej krzyczą przeciw homoseksualizmowi to sami tacy są i dlatego sa tacy agresywni, bo się tego boją jak cholera, że też coś czują do facetów. Z tym, że nie do końca zgodze się z Tobą, bo przedstawiasz gejów jak jakis ludzi idealnych lepszych od hetero. Oni są tacy sami jak hetero, ani lepsi, ani gorsi. Często jeśli chodzi o miłośc to są nawet gorsi, bo spłycają miłość tylko do seksu, bo nie potrafią zaakceptować w pełni tego kim sa.

Odnośnik do komentarza

ja nie przedstawiam gejów jako lepszych... Ja opisuje, że człwoiek to człowiek nie ważne czy jest to facet czy kobieta, hetero czy homo. Dla mnie nie ma ludzi lepszych i gorszych. Gdybym tak sądził to bym tak napisał. NIKT nie obrazi mnie bez mojej zgody, ani nikt nie obrazi znajomych przy mnie bez ich obecności. I nikt nie powie mi że kotś jest gorszy czy lepszy. Ludzi trzeba szanować, a młodzież przestaje to robić, nie szanuje innych staje się egoistyczna. :(

Odnośnik do komentarza

Chyba myslisz pojęcia. Oczywiście, że ktos może Cie obrazić bez Twojej zgody, bo nie możesz zapobiec temu co się stanie, jesli o tym nie wiesz. Możesz co najwyżej nie puścić tego płazem. tak samo jak nie uchronisz bliskich prze złym słowem. Możesz ich bronić, ale jak ktos chce mówić złe słowa przeciw nim to będzie.

A wracając do gejow to dla mnie to tacy sami ludzie, jak hetero. Przecież nie widac w nich żadnej różnicy. Myślę, że mają pełne prawo kochac kogo chca i wiązac się z kim chcą, ale osobiście nie popieram tego, żeby mieli dzieci.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...