Masturbacja

[JaCzyliJa]

Mam 14 lat i jestem ciekawy masturbacji analnej ale nie wiem jak sie za to zabrać nie chce odpowiedzi typu:
Idź sie uczyć gimbusie
Proszę o pomoc :/

[Gość do dziecka]

nie nazwę Cię gimbusem, tylko zaproponuję:
1. wsadź se palec do dupy i później pod nos i do mordy. Jeżeli się nie porzygasz, toś warty "świeczki", grzeb w śmierdzącej dupie i giń!!!!
2. grzebaniem w dupie możesz uszkodzić delikatną śluzówkę odbytnicy, narazić ją na ranki, później raka i wreszcie zdechniesz w bólach rakowych, jak pies pod płotem
3. W okolicach dupy bytuje wirus brodawczaka, dotykając taką śmierdzącą łapą twarzy będziesz miał wysyp brodawek na mordzie i nigdzie się nie pokażesz, bo będziesz wyglądał jak małpa.
4. Jeśli zaniedbasz szkołę na konto grzebania w śmierdzącej dupie, to czeka cię los śmierdzącego menela w śmierdzącej nocelegowni.
5. Takiemu burakowi żadna wykształcona i normalna laska dupy nie da, i pozostanie Ci do końca zasranego życia tylko grzebanie w dupie. Wystarczy , czy jeszcze Ci coś dodać?

[Gość jasiek29]

Temu gimbusowi zamiast spermy pokazuje się na małym siurku kropla mleczka i myśli głupek, że grzebaniem w dupie zmusi stercze do obfitego wytrysku spermy. No, ma ten dzieciak zadatek na ciotę. Niech jak najszybciej dostanie się do kicia, to cwele zarżną go na "śmierć" i wreszcie okaleczony fizycznie i psychiczne wyleczy się z debilizmu dziecinnego, nie wspominając o zmarnowanym dalszym życiu.

[Gość Do gimbusa]

a ty chociaż wiesz co to ciota i co to cwel? A wiesz co to jest prostata, do czego służy i gdzie jest położona?
A wiesz jak cierpi się na łożu śmierci
z powodu raka ?

[Gość pan doktor]

Drogie dziecko, zapewne marzy ci się anal. Myślę, że nie jesteś aż tak debilny jak się zaprezentowałeś i poszukasz znaczenia terminu.
Chcę Ci uprzytomnić, że po kontaktach analnych, tak rozwalą Ci mm. zwieracza odbytu, że w kolejce po chleb, gówno będzie ci z nogawek wylatywać, bo nie będziesz miał żadnej kontroli. Pewnie będziesz się cieszył z tego powodu, cio? No to zrób "to" jak najszybciej i pochwal się tu na forum.

[Gość gimbuska 14]

prosiłeś o radę czym i jak, otóż mam dla ciebie trzonek od szczotki ryżowej, i mogę Ci go przesłać gratis, tylko podaj adres. Pamiętaj, trzonek jest długi, i jak za głęboko go do dupy wsadzisz, to może Ci wyleć ustami. A wtedy jak wezwiesz pogotowie w razie gdybyś zemdlał z rozkoszy?

[Gość sko]

Ale ludzie hejtu zostawili. Jego cialo, niech sie bawi. Sprobuj korka analnego. Posmaruj czyms, co da poslizg. Nie wkladaj palcow do odbytu, bo mozesz sie zranic, a korek analny jest gladki.

[Gość do PT sKo]

sko

Ale ludzie hejtu zostawili. Jego cialo, niech sie bawi. Sprobuj korka analnego. Posmaruj czyms, co da poslizg. Nie wkladaj palcow do odbytu, bo mozesz sie zranic, a korek analny jest gladki.

koment:
widać żeś ciota, i, że jakiś cwel rozwalił ci musk, bo aż 12 błędów literowych w tfojim tekście naliczyłam. Niedziwota, że przez takich jak ty, kobiety nie osiągają orgazmu waginalnego, tylko szukają śmierdzącego i szkodliwego anala.

[Gość traktożysta]

do posmarowania korka mam towot. Został mi po smarowaniu łożysk w traktorze; chętnie go odsprzedam za pół ceny. Proszę o kontakt mailowy & komórkowy. Pozdro.

[JaCzyliJa]

Jakbym ja zobaczył kogoś kto mi sie niebpodoba zachowaniem np jak niektórym ja to nwm zignorowałbym bo jak to mówią daj debilowi być debilem a nie pisać wiersze xd niektórzy potrafią odpowiedzieć normalnie albo chociaż odpowiedzieć z głową że to o czym pomyślałem jest głupie na 100% zastanowiłbym się nad tym a tak to... dziękuję niektórym za odpowiedź

[Gość do Autora]

nie filozofuj, tylko odpowiedz: wsadziłeś trzonek szczotki do dupy na sucho czy mokro? Spuściłeś się bez dodatkowego bicia konia? Opisz w skali 1-6 jak fajnie było? Zamieść zdjęcie jak nadziewasz się dupą na trzonek.

[Gość Ksiadz]

Sproboj stosunek analny daje wiele przyjemności o czym te pisząc prymitywny nie mają pojecia

[Gość do buraka]

najlepsze efekty osiągniesz, jak se wsadzisz do dupy trzonek od wideł, taki upaćkany gnojówką. Po kilku godzinach będziesz miał odlot jak po amfie, strzelisz kopytami w kalendarz i będzie o jednego debila mniej. Narka.

[Gość do PT Buraków]

odbytnica nie ma połączeń nerwowych z Ośrodkiem Rozkoszy Seksualnej w Mózgu, ani u mężczyzny ani u kobiety, zatem orgazmu analnego nie może być. Można jedynie czuć przyjemność taką jak drapanie za uchem, ale nie orgazm. Kumacie buraki obojga płci?! Największą przyjemnością w kilka miesięcy po analu będzie puszczenie gówna w kolejce do spowiedzi i oklaski spowiadających się.

[Gość Ksiądz]

moja nałożnica Milcia potajemnie spróbowała anala z kiełbasą, i zobaczcie jak było:
Surogat
Wykład skończony dziewiąta godzina, profesor ginekologii poczyna. Sala jest pełna, przeszło stu studentów, bo na ginekologii nie brak jest ciekawych momentów. Punkt pierwszy. Wchodzi sobie zuch dziewczyna, lat dwadzieścia kilka, na imię jej było Kręcityłek Milka. Profesor pyta jakie pani ma życzenia, bo z twarzy, to nie patrzą żadne jej cierpienia. Dziewczyna: och panie profesorze, jakieś nieszczęście się stało, ja tam w środku czuję jakieś obce ciało. Profesor: niech pani natychmiast zdejmie wierzchnią część ubrania i na tym łóżku, czyli kozetce legnie do badania. Zrobiła. Och co za biust, co za uda, a w gęstwinie do połowy widać dworzec podjazdowy. Profesor palec wkłada, chwilę bada, potem jednego z uczni przywołuje i rzecze: no niech pan zbada, co pan czuje. Student zbadał i rzekł: przy tylnej ścianie jest jakiś silny opór, jakieś ciało jest wciśnięte, które natychmiast musi być wyjęte. Profesor: niech pan natychmiast otwór ten rozszerzy i pincetami wyjmie stamtąd co tam nie należy. Po chwili student wyciąga z otworu zdumiony, taki kawał kiełbachy suszonej. Profesor rubasznik, znany ze swej dobroci, ociera czoło co mu się zawsze poci, klepie swą pacjentkę po tylnej części ciała na której się siada i tak do niej powiada: panno Milko, niechże pani parę z ust puści, jakże to ono wlazło do owych czeluści. Milka czym prędzej z kozetki zeskoczyła, co żywo swe ciało okryła i rzecze: panie profesorze, każdy śmiertelnik robi co może, by sobie uprzyjemnić życia chwile i do mnie szczęście uśmiechało się mile. Byłam pieszczona, czyli pieprzona od nocy wczesnej do późnego rana. Aż wreszcie prysnął ten miłości czar i pozostał w sercu nieustanny żal. Gdy kobieta jest jeszcze sama i zamknięta w żądzy bramach, nie ma chęci ni ochoty do przemiłej tej roboty. Ale gdy już raz tam jakiś robak, w postaci takiego wielkiego palanta tam wlazł, to, gdy kobieta długo pości, budzą się w niej namiętności. I mnie żądza porywała, by wypełnić lukę ciała. Zwierzyłam się memu bratu, a on na to krótko węzłowato: siostro, użyj surogatu. Jak powiedział uczyniłam, za kiełbaskę uchwyciłam, i tak w ciszy samotności, łagodziłam namiętności. Aż raz będąc podniecona, a w dodatku wygłodzona, nazbyt silne były ruchy i złamał się surogat kruchy; i po tej fatalnej nocy przyszłam szukać tu pomocy. Z ust doktora uśmiech spływa i do Milki się odzywa: niech pani powie swemu bratu, że nie potrzeba surogatu, tylu mężczyzn jest na świecie, który każdy da kobiecie, czego ona pilnie szuka i wypełni się jej luka. Spójrz pani tu po sali ilu studentów się pali, do tych piersi, ust spragnionych; niech pani jednego ze zgromadzonych wybierze, a on już się zajmie panią szczerze. I jeszcze jedno: korzyści wiele, nic się nie złamie i nie utkwi w ciele. Milka wdzięczna, rady profesora posłuchała i odtąd tylko żywe kiełbachy jadała, nigdy nie była zła ani ponura, odrzuciła surogaty mówiąc co natura to natura.

[Gość XDddD]

Kurwa ja to 2 lata temu napisalem a ludzie sie dalej produkują xDDD Wchodze na poczte a tu powiadomienie z tego XDDD

[Gość XDddD]

Mamusia muwi, rze ja nie rosnę i nowej sókienki nie chce mi dać. A ja jusz rosnę 14-stą wiosnę i pod stanikiem dobrze mi znać.
Miałam kohanka ulóbionego, ktury przynosił ruży ukochany kfiat. Raz w łuszku lerzę jusz rozebrana, on mocno chycił za me kolana i szepnął w ócho: ach kocham Cię. I tak zasnęłam w jego objenciach, a kiedy skończył nie mam pojęcia, bo wtedy nie bolało nic..
A gdy minęło 9 miesiency, mały benkarcik przyszet na świat. Takiej miłości nie chcę znać więcej, bo takom miłość niech trafi szlag. .

[Gość do XDddD]

no i cio, dalej ci się woierdalajom powiadomienia, żeś cieć i, że Cię zablokójom??

[Gość XDddD]

ze złości na podszywanie się pod muj nick, zwaliłem se konia i niechcąco oblałem klawiaturę spermą; czy może nastąpić jakieś zwarcie, szkodzące kompowi? Dostałem laptopa od dziewczyny i wstyd mi się przyznać, że zamiast ją waliłem konia.

[Gość dziefcyna aótora]

Mamusia muwi, rze ja nie rosnę i nowej sókienki nie chce mi dać. A ja jusz rosnę 14-stą wiosnę i pod stanikiem dobrze mi znać.
Miałam kohanka ulóbionego, ktury przynosił ruży ukochany kfiat. Raz w łuszku lerzę jusz rozebrana, on mocno chycił za me kolana i szepnął w ócho: ach kocham Cię. I tak zasnęłam w jego objenciach, a kiedy skończył nie mam pojęcia, bo wtedy nie bolało nic..
A gdy minęło 9 miesiency, mały benkarcik przyszet na świat. Takiej miłości nie chcę znać więcej, bo takom miłość niech trafi szlag. .