Skocz do zawartości
Forum

problem ze zbliżeniem


Gość zbycio94

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam następujący problem. Jestem w związku od prawie 4 lat.Mamy po 22 lata. Od ok. 2 lat moja partnerka totalnie nie ma ochoty na wszelkiego rodzaju zbliżenia, nieważne czy chodzi tu o pieszczoty, czy o seks. Na początku znajomości było rewelacyjnie, choć seks zaczęliśmy uprawiać dopiero po ponad roku znajomości. Obecnie muszę się naprosić, prawię ubłagać, by do czegoś doszło. Wszelkie zbliżenia są mniej więcej raz na miesiąc, czasem rzadziej. Próbowałem z nią rozmawiać na ten temat, lecz ona cały czas twierdzi, że wszystko jest ok, i właśnie to jest dla mnie najgorsze- nie wiem, czy problem leży po mojej stronie, czy po jej, czy może po obojga. Po prostu unika tematu jak ognia. Zależy mi na niej, ale powoli cała ta sprawa zaczyna mnie przerastać. Nie ukrywam, wszelkiego rodzaju zbliżenia są dla mnie ważne, pewnie jak dla większości osób, ale totalny brak zainteresowania, brak wyjścia z inicjatywą, brak czegokolwiek momentami mnie dołuje. Gdy już ma w końcu do czegoś dojść, to jest to ten sam rytuał, wszystko to samo, po kolei, jak tygodniowy plan zajęć w szkole: najpierw gra wstępna ( ale tylko z mojej strony, ze strony dziewczyny nigdy gry wstępnej nie było), później te same pozycje w tym samym miejscu, żadnych zmian ("bo nie, bo po co, skoro tak jest dobrze"). Czasem obieram to jako: "masz już ten seks i daj mi spokój" i powoli odechciewa mi się jakichkolwiek zbliżeń.
Nie wiem jak rozwiązać ten problem, skoro próby rozmowy nie skutkują. Spotkał się ktoś z Was z takim problemem? Drogie Panie, w czym może być problem?

Odnośnik do komentarza

Powodów może być wiele. Niesatysfakcjonujący seks, ból podczas stosunków, obawa przed wpadką, problemy hormonalne itd. Przykłady można mnożyć, jednak nikt nie zgadnie źródła Waszych problemów, jeśli sami ze sobą na ten temat nie porozmawiacie. Ewidentnie jest jakiś problem, ponieważ Twoja kobieta po pierwsze unika tematu seksu jak ognia, a po drugie wspomniałeś, że na początku seks był udany, dopiero po jakimś czasie spadła znacząco ilość i jakość Waszych zbliżeń. Może pomyślcie o konsultacji u seksuologa? Może obcej osobie będzie łatwiej się zwierzyć Twojej partnerce? Może jest coś, co chce powiedzieć, a ma obawy, że Cię zrani?

Odnośnik do komentarza

mam dokładnie ten sam problem z mężem i też nie wiem co zrobić a jesli chodz o pomoc seksuologa to jestem pewna ze mąż sie nie zgodzi bo jaki facet poleci po poradę jak twierdzi ze jest wszystko przeciez ok ze szukam dziury w calym. A prawda taka że ja się czuję tak jak bym juz nie była dla niego pociągająca gry wstępnej juz nie ma jeśli juz do czegoś dochodzi to takie " 2 min na przyslowiowe masz i daj mi spokój" porażka...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...