kobieta - zbyt wysokie libido?

[Beebsly]

Witam. mam 23 lata. od 18 roku życia współżyje. obecnie od 2,5 roku jestem z chłopakiem (rok młodszym) i nasze życie seksualne wypaliło się.. ja mam straszne potrzeby, nawet na małe pieszczoty i to dość często, szczególnie gdy wiem że zbliża mi się miesiączka (biorę tabletki antykoncepcyjne) - chce wykorzystać możliwości.. niestety mój chłopak, uważa że takie codzienne zabawy są chore.. stwierdził, że nie ma sił, szczególnie że jest zmęczony... to mówi dość często.. dodatkowo dziś stwierdził, że seks i zaspokajanie mnie nie sprawia mu tyle przyjemności, ponieważ sam nie może dojść (psychiatra jakieś 2 lata temu zapisał mu leki na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne, lek nazywa sie Parogen - obecnie przyjmuje 2 tabletki dziennie). Niestety obawiam się, że ma rację iż moje libido jest dość wysokie.. jak mogę zmienić to, aby seks nie rozwalił mi związku? Kocham go, seks i pieszczoty są dla mnie nie tylko przyjemnością, ale możliwością zbliżenia się i 'obnazenia' przed ukochaną osobą.. mimo rozmów i mojego tłumaczenia, on nadal uważa że przesadzam. Co mogę że sobą zrobić?

[Gość do beebsly]

Do Beebsly...Seks i pieszczoty,wysokie libido...co za bzdury.Zmień partnera bo kiedyś będziecie nieszczesliwi.Partnera powinnością jest dogodzić za wszelką i kaźda cenę wybranej kobiecie a jeśli nie potrafi to nie wart tej i jeśli szybko nie zrozumie to nie stawiaj na niego

[Gość jeszcze raz ja...]

Miłość,to robienie sobie wzajemnie przyjemności i z tąd jest przykład...kamasutry w 101 pozycjach miłosnych i nie tylko w seksie takie oddanie!

[Gość def.seksu i miłości]

wild_wind (07-08-2005 11:55:00) Odpowiedz cytując
Jeśli jest pozbawiony miłości,jest całkowicie nieseksualny, bo staje się wówczas np. ucieczką od samotności, zadośćuczynieniem, niby gwarancją wierności, głodem pożądania, który chcemy za wszelka cenę zaspokoić, potwierdzeniem własnej seksualnośći , dowartościowaniem się, wyładowaniem złości, zemstą, sposobem na nudę, służy dominacji i kontroli, wynikiem społecznej presji, sposobem na depresję, buntem, wypływa często z poczucia winy.... taki seks sprawia ból , upokarza, rozczarowuje.
Jeśli te nieseksualne potrzeby zostawimy przed drzwiami sypialni , wtedy seks ma szansę stać się czymś pięknym, prawdziwym, pełnym rozkoszy i przyjemności. Stanie się sposobem wyrażania miłości, radości , zachwytu . Znikną niepokoje a seks będzie czymś dobrym, pożytecznym, pięknym, potrzebnym i oczywistym.
Bo najpiękniejszy seks to ten bardzo ale to bardzo seksulany.:))

[Gość Józio 41]

Rada dla wszystkich mężczyzn:
ponieważ męski orgazm= wytrysk spermy (nasienie +wydzielina sterczowa), to na szybką regenerację nasienia trzeba zapracować se zdrowym trybem życia, w tym bardzo dobrym odżywianiem. Notabene, bez optymalnej ilości spermy nie będzie dobrego seksu ani dla mężczyzny ani dla kobiety!!!!
Szczegóły dot. satysfakcjonującego seksu polecam wyguglać w necie pod hasłem: fizjologia i filozofia seksu.
W przeciwnym razie będzie funkcjonować porzekadło: nie pomogą fale Wisły, jak jaja obwisły. Amen

[Gość autorkaBeebsly]

Nie wiem czy ktoś z was w ogóle przeczytał co piszę? mój facet nie dochodzi, brak wytrysku jest spowodowany przez tabletki, które bierze (lekarz to potwierdził, że mogą one blokować orgazm). chodzi mi nie o niego, a o mnie.. czy to że po prostu lubię się z nim 'bawic' 3 razy w tygodniu znaczy że mam zbyt wysokie libido, czy jest to normalne? i nie zamierzam zadowalać się sama, bo mi nie chodzi o wysadzenie sobie czegoś w pochwę, tylko aby wzajemnie siebiw pobudzać... o.O

[Gość autorkaBeebsly]

no i co było napisane, że bez wytrysku seks nie jest przyjemny ani dla mężczyzny, ani dla kobiety... co za bzdura... jasne że seks jest przyjemny bez wytrysku - najważniejsza jest miłość między dwojgiem ludzi, jeśli jest się w związku, a nie wytrysk... co wy ludzie macie za chore wiadomości na temat seksu... az przykro czytając takie 'rady'...