Czy tabletki na wypadanie włosłów mają wpływ na erekcję?

[Gość neo123]

Witam Mam 29 lat i od 10 dni przyjmuję kapsułki przeciw wypadaniu włosów. Trzy dni po rozpoczęciu zażywania tych kapsułek wystąpił u mnie problem ze wzwodem. Wygląda to tak, że podczas pieszczot z moją partnerką początkowo następuje albo wzwód niepełny (mój penis jest wiotki ale powiększony - zbyt wiotki żeby odbyć stosunek) albo wzwód wystąpi tylko na chwile i po chwili penis robi się wiotki (nawet kiedy jestem już w mojej partnerce - wtedy musimy przerwać sotsunek). Nigdy wcześniej nie miałem takich problemów. Proszę o informację czy to zbieg okoliczności, że te problemy wystąpiły akurat kiedy zacząłem zażywać ten specyfik czy faktycznie może on powodować problemy ze wzwodem. Wydaje mi się też, że moje libido trochę osłabło. Chciałbym wykluczyć tą przyczynę bo także od 4 lat zażywam leki na nadciśnienie i nie wiem czy to może też mieć związek. Jeżeli chodzi o ten specyfik to codziennie zażywa się 1 kapsułkę zieloną i 1 białą. Tutaj jest skład tego specyfiku: Dwa rodzaje kapsułek: - KAPSUŁKA ZIELONA - STYMULUJE. Zawiera wyciąg z chinowca, wyciąg z quinoa bogate w aminokwasy. Ponadto, zawierając wyciąg z rokiety wpływa na lepsze odżywianie cebulek włosowych, pobudzając wzrost włosa. - KAPSUŁKA BIAŁA - WZMACNIA. Zawierając koncentrat witamin, dostarcza wartości odżywczych, niezbędnych w fazie wzrostu włosa. Skład: 1 kapsułka biała: olej z pestek dyni 162 mg drożdże selenowe 37,5 mg (75 mcg selenu) żelatyna rybia gliceryna barwnik E171 żółty wosk pszczeli lecytyna sojowa skrobia kukurydziana siarczan cynku 41,25 mg (15 mg cynku) witamina B8 witamina B3 (niacyna) 18 mg (100%) witamina E 10 mg (100%) witamina B6 1,6 mg (100%) witamina B1 1,4 mg (100%) witamina A 800 mcg (100%) biotyna 150 mcg (100%) 1 kapsułka zielona: olej z pestek dyni 157 mg suchy ekstrakt z rokietty 100 mg żelatyna rybia aromat z lukrecji ekstrakt z quinoa 10 mg ekstrakt z quinquina 2,078 mg (31,5 mcg chininy) Proszę o informację czy te kapsułki mogą być przyczyną problemów z erekcją i spadkiem libido. dziękuję za pomoc

[Gość feliks7]

Aby się przekonać, czy kapsułki są przyczyną Twoich problemów, po prostu odstaw je na jakiś czas i wszystko się wówczas wyjaśni. Jeśli dysfunkcje nie miną, oznaczać to będzie, że należy gdzie indziej poszukać przyczyny podczas wizyty u lekarza.

[Gość Łysy 29]

Chłopie, prawie wszystkie tabletki z apteki, to rakotwórcza chemia. Takowe tabletki nie mogą wyleczyć, bo biznes padnie, więc widzisz sam na sobie jak jest.
Rada: Zastosuj się do 5-ciu punktów:
1.prawidłowe odżywianie
2.wysiłek fizyczny rekreacyjny na poziomie potu
3.higiena w pełnym tego słowa znaczeniu, czyli nie tylko mycie siurka przed i po seksie, tyłka po defekacji, zębów po jedzeniu, ale pranie majtek, niepalenie papierosów, etc.
4.pozytywne nastawienie psychiczne
5. systematyczne oczyszczanie organizmu z toksyn terapią Gersona.
Szczegóły możesz znaleźć na:
www.vademecum-zdrowia.cba.pl
Jeżeli się czegoś nauczysz, przekazuj adres dalej, by zahamować niepotrzebną, ogromną śmiertelność mężczyzn w wieku produkcyjnym. Notabene, Twoja łysina i chwilowa impotencja w stosunku do śmiertelnego zawału, to mały PIKUŚ.

[Gość Półimpotent 40]

Poprawna erekcja jest zdeterminowana optymalną ilością krwi pod odpowiednim ciśnieniem. Ponieważ tabletki antyciśnieniowe obniżają ciśnienie tętnicze krwi, to automatycznie erekcja będzie ch*jowa. Drugą i naprawialną przyczyną słabego dopływu krwi do ciał jamistych penisa może być miażdżyca, czyli zapchane blaszką miażdżycową tętnice udowe doprowadzające krew do penisa. W tym przypadku może pomóc hormon prostacyklina, wytwarzany tylko podczas wysiłku fizycznego. Zatem oderwij dupę od fotela, wleź na rower i zapierdalaj codziennie po 0,5 h w takim tempie by się spocić. Oprócz wysiłku ważne jest prawidłowe odżywianie i jeszcze kilka punktów, które już ktoś podał.

[Gość neo 123]

Mamusia mówi, że ja nie rosnę i nowej sukienki nie chce mi dać, a już rosnę 29-tą wiosnę i pod stanikiem dobrze mi znać. Miałam kochanka ulubionego, który przynosił mi róży ulubiony kwiat. Raz w łóżku leżę już rozebrana, on przyszedł do mnie i szepnął w ucho: ach ma kochana jak bardzo kocham Cię.. I tak zasnęłam w jego objęciach, a kiedy skończył nie mam pojęcia, bo wtedy nie bolało nic. A gdy minęło 9 miesięcy, mały bękarcik przyszedł na świat. Takiej miłości nie chcę znać więcej, bo taką miłość niech trafi szlag!!!!