Skocz do zawartości
Forum

Masturbacja w małżeństwie


Gość Małżeństwo mastu

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Małżeństwo mastu

Witam Jestem mężatką z moim mężem znamy się dość długi okres czasu. Na początku znajomości było wszystko fajnie wspólne odkrywanie seksu itd. Niestety mąż jest egoistą dąży zawsze do zaspokojenia swoich potrzeb nie uwzględnia przy tym ,że ja też bym chciała zaznać przyjemności po ,,wieczornym obowiązku małżeńskim'' czasami płaczę nawet z tego powodu czuję się jakby wykorzystana przez niego. Sama muszę się zaspokajać mam potem wyrzuty sumienia z tego powodu. Mój mąż nawet się nie stara mnie zaspokoić a nawet jak już go namówię , żeby się tym zajął to wychodzi mu to bardzo słabo. On też nie jest święty ogląda pornusy i ,,wali konia". Ja czuję się samotna i muszę sama się zaspokoić czasami czuję się smutna tak jakbym męża nie miała... Poza seksem jest w naszym związku ok. Gdzie szukać pomocy bo problem jakiś w tym niestety jest. Dodam jeszcze,że mąż nigdy nie skończył wewnątrz mnie może dlatego nie mam orgazmu? Proszę o porady.

Odnośnik do komentarza

To jakiej porady czy pomocy oczekujesz ?. Jak chłop prymitywny i nie czai o co chodzi to pozostaje: znaleźć sobie innego dobrego w te klocki, kupić dobry wibrator albo zwyczajnie przyzwyczaić się do takiego stanu rzeczy. No chyba, że ktoś z czytelników zaproponuje bezpośrednio swą pomoc :)

Odnośnik do komentarza
Gość Małżeństwo mastu

Nie wiem jak mam go namówić na tą wizytę u seksuologa która jest chyba koniecznością. Rogów mu nie chcę przyprawiać wibrator może byłby i dobrym rozwiązaniem.
Wprowadzić do sypialni wibrator to ,,na dwoje babka wróżyła" abo on się otrząśnie i zacznie się bardziej przykładać do tych spraw albo zdołuje się kompletnie, że nic nie potrafi i stwierdzi, że wolę plastik od niego no i kłótnia gotowa.

Odnośnik do komentarza

Ciężko będzie...,generalnie faceci którym zależy na zaspokojeniu kobiety są chyba w mniejszości ,głównie mają na uwadze swoje potrzeby ...,
po co mają się wysilać,jak im się nie chce...,seksuolog by pomógł,ale mężowi by musiało zależeć na Twoim orgazmie,ale to widać mu wisi...,więc pewnie nie tędy droga,
niektórym kobietom też ciężko osiągnąć orgazm w czasie stosunku...,chyba ,że na początku nie miałaś z tym problemu,to obecnie winę można przypisać mężowi...

Chyba przyjdzie się z tym pogodzić.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość nie kupuję tego

Kasia Klich śpiewała kiedyś:

"Sama tego chciałaś, sama tego chciałaś,
ślepa nie byłaś, widziałaś, co brałaś,
sama tego chciałaś"

Sorry, ale gdzie była przed ślubem ta Twoja seksualność i kobieca intuicja? Wyjechały na wakacje, czy jak? Nie widziałaś, kogo sobie bierzesz? Podczas narzeczeństwa było może inaczej?
Sorry, ale dla mnie to jakieś nienormalne jest.

Odnośnik do komentarza
Gość Małżeństwo mastu

Niestety zawsze miałam z tym orgazmem problem, nie wiem jakby to było z innym mężczyzną bo nie mam żadnej skali porównawczej gdyż w łóżku byłam tylko z moim mężem. To kończenie poza mną to chyba efekt oglądania przez niego pornografii w młodości całym błędem było też jego wychowanie co mogę z czystym sumieniem zarzucić jego rodzicom gdyby przyłożyli rękę do jego wychowania nie musiałabym dziś nad nim pracować z tym czy z tamtym. No i komputera nie powinny mu byli kupować wiadomo co on tam wyszukiwał nikt tego nie kontrolował u niego w domu i efekty tego dziś są :(

Odnośnik do komentarza

A może jakies zabawy w łożku? Umowy, że dzis jest tak jak ty chcesz a jutro jak ja chcę. Dzień w którym Ty rządzisz zawiązujesz mu oczy, przywiązujesz do poręczy łożka i ze swoim ukochanym obiektem seksualnym ,robisz co chcesz, co umiesz, co Ci wyobrażnia podpowiada. Jak go w takiej pozycji dosiądziesz to jak z Ciebie wyskoczy? Jeśliby za dużo pyszczył to można jeszcze bużkę zakneblować. Po czasie można na odpoczynek pozwolić i jeszcze raz spróbować. Przy pierwszym razie ,jak jeszcze nie bardzo umie nad sobą panować,może będzie za "szybki Bill". W drugim podejściu już go natura za bardzo nie pośpieszy, a może będzie to dla Ciebie korzystne?
Nie trzeba zwalać na rodziców mężą, bo coś chyba rodzice w ars amandi syna mają najmniejszy udział. No chyba, że genetyczny- ale trudno znajomość z mężem zacząć od testowania teścia-hi, hi .Młody chłopak jak zechce to zawsze sie do jakiś pornoli dorwie. Samej najpierw wyszkukać filmik o podanej wyżej tematyce, podsunąć do wspólnego oglądania ( bo jeszcze biedaczek pomyśli, że jakaś wyuzdana jesteś) i stwierdzic zachęcająco- a może byśmy tak spróbowali cię troszkę unieruchomić...Może być bardzo ciekawie...
Powodzenia. Przecież do lekarze nie pójdzie jak jest młody i mu staje, to wiadomo, ze macho i problemów ze sobą nie ma. Jeszcze Ci ubliży ze z Tobą widać coś nie tak jest. Wibrator, to jak powyżej a ponadto Ty sama możesz sie przyzwyczaić do zbyt ostrych, mocnych bodzców i wtedy może się okazać, że żadem mężczyzna Cie nie zaspokoi. Lepiej dochodzić swych praw u ślubnego. Zaprocentuje na lata.

Chyba, ze z tym wyskakiwaniem z Ciebie to działalność ukartowana. Pewnie nie zabezpieczacie się inaczej. Jesteście małżeństwem i on nie pragnie jeszcze dzieci. Wtedy na pewno dojdzie do innych poważnych rozmów, ale już raczej nie seksualnych. Kwestię potomstwa jak najbardziej trzeba na bieżąco rozwiązywać.
Jeszcze raz powodzenia życzę.

Odnośnik do komentarza

sama dochodzisz jak sie bawisz , on tez ,czyli wyjmownie to wasza forma antykoncecji jezeli tak to przyjmosc moze byc marna , sa metody zeby sie zabezpieczyc , nie tlumacz caly czas meza bo on bo on tamto ,chcesz zeby ci dobrze zrobil i tyle , fakt jakbys pewnie poznala kogos co by cie wylizal ,wypiescil i doprowadzil do orgazmu nie bylabys z mezem

Odnośnik do komentarza
Gość Małżeństwo mastu

Wolę nie myśleć o tym jak by to było z innym mężczyzną wcześniej miałam chłopaka który usilnie namawiał mnie do seksu ale jedynie ustami pieścił mój biust było wspaniale aż miałam dreszcze tak bardzo mi się podobało niestety nie był to dla mnie odpowiedni mężczyzna i zakończyłam z nim znajomość. Jednak tych pieszczot chyba nigdy nie zapomnę.
Nawet jak wcześniej brałam tabletki z powodów zdrowotnych to i tak on kończył na zewnątrz teraz już odstawiłam tabletki bo na moje dolegliwości niewiele mi pomogły. Bez tabletek mam lepsze libido proponowałam mu NPR termometr a nawet zakup komputera cyklu jednak on ma to generalnie w d**** i nic chyba na to nie poradzę a powinien też wiedzieć co nieco o kobiecym ciele i zmianach w nim zachodzących jako mąż.

Odnośnik do komentarza

Spermy to specjalnie się nie czuje w sobie,chyba jak już jest na zewnątrz:P
Tak ,że to nie ma nic wspólnego z orgazmem,
tu jest głównie kwestia,samej możliwości osiągnięcia orgazmu przez kobietę w czasie zbliżenia ,na pewno dużą rolę odgrywa tu facet, z jednym to jest niemożliwie z innym nie,
a mąż to już pewnie w ogóle Cię nie podnieca:P

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość Małżeństwo mastu

No czasem tak bywa ,że podniecenia nie czuję do męża rutyna- czekam aż zrobi swoje i mam spokój tylko rozmyślam potem jak by to mogło i mnie być fajnie niestety nie jest mi to dane. Jest cieńki w te klocki i nie ma doświadczenia poprzedni mężczyzna był mocno doświadczony nie uprawiałam z nim seksu ale sądząc po jego dobierankach do mnie to kochanek był z niego pierwsza klasa.Nie żałuję, że nie uprawiałam z nim seksu i,że poczekałam na męża chciałabym żeby mój mąż potrafił lub nauczył się jak robić mi dobrze no i zobaczyć jak to jest poczuć zakończenie wewnątrz siebie.

Odnośnik do komentarza

~Małżeństwo mastu
No czasem tak bywa ,że podniecenia nie czuję do męża rutyna- czekam aż zrobi swoje i mam spokój tylko rozmyślam potem jak by to mogło i mnie być fajnie niestety nie jest mi to dane. Jest cieńki w te klocki i nie ma doświadczenia poprzedni mężczyzna był mocno doświadczony nie uprawiałam z nim seksu ale sądząc po jego dobierankach do mnie to kochanek był z niego pierwsza klasa.Nie żałuję, że nie uprawiałam z nim seksu i,że poczekałam na męża chciałabym żeby mój mąż potrafił lub nauczył się jak robić mi dobrze no i zobaczyć jak to jest poczuć zakończenie wewnątrz siebie.

przyjemnosc musisz miec i ty i on nie wiem czemu sie na to godzisz , lubisz sex i dlatego tak ,kobieta jak jest pieszczona ,calowana , dotykana tak delikatnie bardzo szybko bedzie miala orgazm , nie wspomne o zminie pozycji stosunku ,jaka lubisz najbardziej

Odnośnik do komentarza
Gość Małżeństwo mastu

Ja brzuchu mąż na mnie ale jego ruchy są mechaniczne nastrój nie jest budowany on chyba nie zna się na pieszczeniu kobiety może jakby się do tego przyłożył byłabym o wiele radośniejszą kobietą bardziej cieszącą się z życia. Lubię pocałunki na szyji przyprawiają mnie o dreszcze może tędy droga do sukcesu.

Odnośnik do komentarza

~Małżeństwo mastu
Nie tylko ta akurat jest jak dla mnie najlepsza a jakie inne pozycje mi polecasz ?

mam rozumiec ze kochasz sie w pozycji od tylu na lezaco tak rozumiem wczesniejszy opis , probowalas kochac sie na jezdzca , fajna taka pozycja na mocniejsza penetracje jest pozycja na kolanach od tylu /na pieska /jest duzo fajnych pozycji ,jednak piszczoty , calowanie, lizanie cipki musi byc ale aktywny musi byc facet , chetnie bym Ci zademonstrowal to wszystko

Odnośnik do komentarza

Ostatnio również bardzo nurtuje mnie kwestia masturbacji w małżeństwie. Do tej pory nie było mi to potrzebne, ale ostatnio żona ma dużo obowiązków,a moje potrzeby w ogóle nie zmalały. Jeśli o mnie chodzi uważam, że wchodzenie na ... czy inne takie nie jest niczym złym. Pod warunkiem, że drugą stronę potrafi się zaspokoić w odpowiednim momencie :)

Odnośnik do komentarza

~Małżeństwo mastu
No właśnie aktywny musi być facet i jak tu go zachęcić żeby nie myślał egoistycznie wyłącznie o swojej przyjemności ale zauważył ,że ma żonę której też się coś od życia należy i która też ma swoje potrzeby.

kochalas sie w tych pozycjach co pisalem ,kiedy spuscil do ciebie ,w zaspokajaniu siebie samej nie jest zlego , spokojnie , kup sobie wibrator ,koniecznie ,nie wiem czy pracujesz , w jakim wieku jestes , wysoka czy niska ,z tego co piszesz wyglada na to, ze ochoty na sex z toba, twoj maz nie ma wcale , wzgledy religijne czy charakter nie pozwala Ci na kontakt z innym gosciem,wg mnie lepiej w zwiazku twoim z sexem nie bedzie , bedzie tylko gorzej ,pomysl o dziecku dla siebie

Odnośnik do komentarza
Gość Małżeństwo mastu

Ja myślę, że on jest egoistą myśli tylko o sobie i jest leniem i nie chce mu się lub podejrzewam go o to ,że może boi się ,że jak zacznie mnie dotykać i pieścić to sam dojdzie zanim wejdzie i boi się ,że go wyśmieję a dochodzi wyjątkowo szybko więc może tu jest problem. Nawet gdyby doszedł za szybko to przecież za parę minut chyba znowu może dojść. Dziecka sobie z nim nie zrobię bo on za dziećmi nie przepada a ja nie chcę być matką samotnie wychowującą zbyt mnie to zdołuje on będzie obok mnie a tak naprawdę to ja bym musiała się dzieckiem zajmować.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...