Od masturbacji do sexu ()

[Alexxxx]

Typowy mezczyzna masturbuje sie od 3min do 10min zaleznosci jaki jest poziom podniecenia
Jak to jest z sexem ? Np gdy kobieta robi tzw loda to mezczyzna ktory jest prawiczkiem dostanie natymiast wylew spermy ? Lub gdy juz wogole wchodzi w kobiete to ile taki sex wtedy trwa?
Jestem na tej stronie od niedawna
I chcialbym sie takich rzeczy nauczyc
Dzieki ;) Pozdrawiam

[wroma]

To cecha osobowa nie da sie okreslic ile normalnie taki stosunek powinien trwac, normalnym osobom wystarczy kilka minut aby bylo fajnie, z osobamy chorymi psychicznie lub naduzywajacymi w zły sposob masturbacji jest o wiele bardziej zle

Ja np potrafie, uprawiac seks przez 1,5h jak nie wiecej potem padam na pysk ze zmeczenia mimo iz bylem prawie u szczytu to samo tyczy sie mojej obecnej, czasami gryzie i drapie ale nie widac aby doszła

oboje nie mamy równo pod sufitem ( po depresji lub nawet w trakcie) wiec jak to ktos pisal pewnie tez jest zwizek

[Gość gej polski]

Wprawdzie kobietą nie jestem, lecz mężczyzną, ale skoro mamy równouprawnienie i nie tylko kobiety robią loda, to pozwalam sobie podzielić się własnymi doświadczeniami.
Miałem okazję robić loda trzem prawiczkom i nie ma reguły. Zaden nie dostał "natychmiast wylewu spermy", trwało to co najmniej 5 minut u dwóch, a ponad godzinę u trzeciego. Nie ma też reguły, ile stosunek może trwać, to zależy od tego z kim i jak silne jest podniecenie, ale także od formy w danym dniu. Miałem partnera który potrafił dojść we mnie w pół minuty, a potem nie przerywając za kolejne 3, miałem takiego, któremu wystarczyło się na mnie tylko połozyć i miał natychmiast orgazmy, miałem też takiego, który potrzebował 2 godziny, a chory psychicznie nie był (po prostu taki osobnik). Sam też wchodząc w mężczyznę oscyluję między minutą do wytrysku, a godziną z hakiem. Tak więc widzisz, nie ma gotowego schematu i wbrew powszechnemu mniemaniu, że młodzi szybciej, starsi później, nie widzę korelacji z wiekiem partnera jeśli chodzi o czas potrzebny do szczytowania.

[Gość Miśśka]

Wprawdzie prawiczkowi loda nie robiłam, ale jeśli chodzi o czas stosunku, to powieliłabym to, co napisali wcześnij wroma i gej polski, czyli to zależy od człowieka, sytuacji i od dnia ;-)

[Gość Yo-anna]

Miałam prawiczka, który istotnie strzelał w ciągu 10 sekund od immisji, ale miałam też takiego, który w ogóle nie dochodził, mimo ponad godzinnych stosunków. Nie ma żadnej reguły, moim zdaniem.