seks oralny

[Gość mikecorleone]

Jestem z dziewczyną od 8 miesięcy, mamy po 22 lata wszystko byłoby świetnie gdyby nie to, że moja kochana Kasieńka ostatnio bardzo upiera się na seks oralny, a ja nie jestem do tego przekonany. Co prawda na upartego mógłbym się nią zająć, chociaż ta perspektywa wcale nie jest najlepsza, ale ona chciałaby też mi ofiarować tę pieszczotę. Boję się, że przestałbym ją potym szanować, jest moją księżniczką, a nie jakąś wulgarną dziwką żeby dotykać usteczkami czyjegokolwiek penisa. Jak mam ją odwieźć od tej obraźliwej fascynacji?

[Gość sprawdź]

22 lata a dzieciak z Ciebie, to najlepsza dziewczyna jaka Ci się mogła trafić, zrób Jej dobrze potem Ona Tobie i zrozumiesz dlaczego nazwałam Cię dzieciakiem.

[Gość vogl]

bardzo dobrze, nie pozwalaj jej niech sie najpierw na kim innym podszkoli ja jej pomoge :D

[Gość Dupylle srupylle]

Autorze tematu, ale ty jesteś jeszcze dzieciakiem! Masz jeszcze bardzo niepoukładane w głowie - bajki zamiast realiów. To dobre dla 12-latka, ale litości, nie dla dorosłego wiekowo mężczyzny. Wyidealizowałeś sobie obraz dziewczyny, niczym bogini Dupylla, tylko ją wystawić na ołtarz i okadzać. To takich własnie zostawiają potem te ich Dupylle, zabierając przy okazji połowę majątku.
Nic nie wiesz w takim razie o kobietach, być może matka cię pod kloszem trzymała, albo nie miałes koleżanek. Kobiety są takimi samymi istotami, jak mężczyźni: jedzą, piją, śpią, defekują. Mają też rózne pomysły, niekoniecznie zrozumiałe. A poza tym twoje widzenie seksu jest straszliwie spłycone: wsadzenie penisa w pochwę nie deprecjonuje twojej bogdanki, ale wsadzenie w usta już tak? W tym logiki nie ma za grosz.