Może nie kompleks, ale na pewno obawa.

[Gość HolyDogshit]

Witam. Jetem 20-letnim prawiczkiem, nie mam szczęścia do miłości, niestety. Może nie jestem zakompleksiony, ale na pewno jest obawa. Otóż mój członek ma jakieś 9,5 cm we wzwodzie, około 6 cm w stanie spoczynku. Grubość to we wzwodzie ledwo 12 cm, na to wychodzi z "średnicy" 4 cm. Zauważyłem że wiele kobiet ma problem z tym, że facet ma mały sprzęt. Całkowicie dyskredytują takiego faceta, pomimo tego, że jest "czuły, kochający, męski, przystojny". Około 70% kobiet wypowiadających się w tym temacie, stwierdzają "zostaw go, zmień model, znajdź większego." Moje pytanie brzmi, czy ja jako facet, nie super najdoskonalszy, z dość - nie ma co ukrywać - małym sprzętem, który jest poniżej norm, mam jakiekolwiek szanse na to, by dziewczyna jakakolwiek nie "wymieniła mnie na nowszy model", czy mam w ogóle szanse na jakiekolwiek doznania miłosne, które nie będą dla mnie wstydem? O sprawach np. małżeństwa to nawet nie myślę, bo wiem to z góry, że żona z powodu małego członka prędzej czy później mnie zdradzi - nie oszukujmy się, biologii za nic nie da się obejść.
Dodatkowa sprawa to ta, że nie mam absolutnie żadnego doświadczenia w tych sprawach, wiec to tym bardziej pogarsza moja sytuację, a jak zdobędę doświadczenie bez praktyki?

Mam jakiekolwiek szanse, na jakiekolwiek życie erotyczne, czy mogę już z góry założyć, że nie mam najmniejszych szans?

[Gość HolyDogshit]

Może ktoś zainteresuje się tematem?

[Gość Laleczka Barbi]

Na wymianę na "nowszy" model masz małe szanse z racji swoich ledwie 20 lat, natomiast na wymianę na "lepszy" - jak największe. Niestety, ale "czuły, kochający, przystojny" to tylko preludium do całej reszty, przy której 9 cm jest i będzie wyłącznie bezradne.

[Gość HolyDogshit]

Więc mogę się pożegnać z zaspokojeniem kobiety za pomocą penisa, tak?

[Gość szczerze i wprost]

Zdecydowanej większości, jakieś 98% - tak. Ale nie 100%, bo zawsze jakaś mniej wymagająca może się znaleźć, albo niedoświadczona i zbyt wstydliwa, żeby skakać w bok. Oczywiście idealnie byłoby, gdybyś braki w spodniach nadrabiał portfelem - niezaspokojona samica nie szuka innego bolca, jeśli może się wyżyć na zakupach i zwykle kasa trzyma samicę przy facecie najskuteczniej.

[Gość szczera124]

Słuchaj, wiele kobiet woli palcem niż penisem. 0 ryzyka ciąży. Chorób wenerycznych. Taniej bo bez antykoncepcji/prezerwatywy. Dłużej bo bez przedwczesnego wytrysku. Lepiej bo dokładniej i po łechtaczce. Większość kobiet ma orgazm łechtaczkowy a penis łechtaczki nie dotyka podczas stosunku. 95% kobiet w związkach woli palcówkę ale większość tego nie przyznaje. Możesz jej dać niesamowite przeżycia z małym i bądźmy szczerzy faceci z małym bardziej się starają i są nieraz lepsi niż ci z dużym...

[Gość zalamana konicznoscia istnienia]

WYPOWIEM SIE Z MOJEGO PUNKTU WIDZENIA MNIE OSOBISCIE NIEITERESUJE TAK BARDZO WIELKOSC PRZYRODZENIA ,ALE CZLOWIEK WEDLUG MNIE MASZ JAK NAJBARDZIEJ SZANSE NA UDANE ZYCIE EROTYCZNE ,AWIAZEK MALZENSTWO. TYLKO DZIEWCZYNA MUSI MYSLEC GLOWA A NIE INNA CZESCIA CIALA, JEST WIELE POZYCJI DLA MALYCH CZLONKOW KTORE DAJA SATYSFAKCJE PARTNERCE.

[Gość wymyślne pozycje]

zalamana konicznoscia istnienia

JEST WIELE POZYCJI DLA MALYCH CZLONKOW KTORE DAJA SATYSFAKCJE PARTNERCE.

Teoretycznie. A w praktyce, to się sprawdza tylko z niedoświadczonymi dziewczynami. Te doświadczone unikają mężczyzn z małymi genitaliami, bo już wiedzą, jak wielka jest ta "satysfakcja".