Skocz do zawartości
Forum

onanizm zniszczył mi mózg - pomocy!


wroma

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, prawie całe życie nie współżyłem z kobietą (względy religijne) rozładowywałem się przy porno (czasami mocno sie sciskajac) ostatnio poznałem fantastyczna kobietę byłem najszczęśliwszą osobą na świecie wszystko do momentu kiedy chcieliśmy się zacząć kochać, erekcja byla slaba , a jak już doprowadziłem się do ładu i doszło do zbliżenia to uczucie luzu zadziałało na mnie jak kubel zimnej wody i po kilku ruchach podniecenie opadło (dodatkowo sie ostudziło przy zakładaniu prezerwatywy - ale nie ma innego wyjscia)

Z wlasnej obserwacji przy ostateniej próbie, wydaje mi się ze bliskosc jak masowanie jej nagiego ciała pocałunki oraz widok jej reakcji na mnie daje mi pewną dozę podniecenia jednak w dalszym ciągu jestem po prostu zrozpaczony tak w tym momencie dorosły facet ma zamiar się rozpłakać
Boje się, że ją stracę, co zrobić aby utrzymać erekcję tak aby zaspokoić kobietę ?

Odnośnik do komentarza
Gość Laleczka Barbi

Względy religijne nie pozwalały ci na współżycie, ale pozwalały na onanizm przy porno? A teraz nagle pozwalają ci jednak na współżycie z nie-żoną?
Ciekawe.
Nawet bardzo ciekawe.
Jakaż to religia posługuje sie tak podwójnymi standardami?

Odnośnik do komentarza

~Laleczka Barbi
Względy religijne nie pozwalały ci na współżycie, ale pozwalały na onanizm przy porno? A teraz nagle pozwalają ci jednak na współżycie z nie-żoną?
Ciekawe.
Nawet bardzo ciekawe.
Jakaż to religia posługuje sie tak podwójnymi standardami?

To co piszesz nie jest fajne, owszem trymałem sie ścisle zasady jednak stopniowo to wszystko słabło (co do porno/onanizmu) znajdź mi faceta co tego nie robi/robił nie ważne jaka religia , wazne jak to sie robi aby potem nie było takiego problemu jak mam ja, temat smutny nie wiem teraz co zrobić aby nie stracic jej zainteresowania

Odnośnik do komentarza
Gość Laleczka Barbi

Zwykle szczerość nie jest odbierana jako fajna. Ale chyba jest lepsza niż zakłamane głaskanie po głowie?
Nadal jestem ciekawa, jaka to religia aż tak pierze mózg.
Niestety, padłeś ofiarą nerwicy eklezjalnej. Nie czekałabym na rady z forum, bo będą naiwne i mało skuteczne, a tylko specjalista potrafi tu pomóc. Umów się na rozmowę z seksuologiem, albo dobrym psychologiem znającym sie na zaburzeniach eklezjalnych, w zadnym razie nie kieruj sie do przykościelnych hochsztaplerów, bo jeszcze bardziej rozjadą Ci psychikę.
A z kobietą szczerze porozmawiaj. Jeśli to ta własciwa, to nie odejdzie. Jeśli odejdzie, to nie była warta zainteresowania i obecnych Twoich bolączek.
Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Gość Teranodon

To nie onanizm zniszczył Ci mózg, tylko religijne farmazony. Bądź chociaż szczery w tej kwestii.
Powyższa rada jak najbardziej sluszna. Tego na forum nie wyprostujesz, potrzebna fachowa, świecka pomoc, dodam tylko, że proces wyzwalania sie okowów religijnych przesądów trwa długo.

Odnośnik do komentarza

Dzieki wszystkim za radę, co do religijnej sfery to nie praktykuje od 8 lat tylko wspomniałem, że religijna atmosfera i członkowie rodziny niejako mieli wpływ na moje życie, rozładowywałem się też w mocno i szybko w poczuciu wstydu i lęku przed nakryciem, co do mojej wybranki serca i wpływu porno na moją głowę, nie mam absolutnie zadnego problemu ze wzwodem przy porno, jednak jak dochodzi co do czego i jestesmy nadzy to przyrodzenie robi sie wiotkie, jedynie długa zabawa miedzy nami jak np: wymasowanie jej ciała od stop do glowy i jej reakcja na to powodują ponowną erekcje, to co pisałem o wpływie nieumiejetnie wykonanej masturbacji tez może mieć racje bytu bo kolejnym czynnikiem rujnującym naszą przyjemość był zanik wzwodu spowodowany jakby to ująć moją rekacją "zaskoczeniem" ze jest luźno, przyzwyczaiłem się do mocnego ścisku i nie wiem jak to odkręcić, żadnej kobiety pochwa nie zaciśnie się jak imadło..

Odnośnik do komentarza
Gość jolanta18

Z powodu religijnego zacofania i internetu rośnie nam spora ilość impotentów. Pogadaj szczerze z kobietą kupcie sobie jakieś zabawki w sexshopie które pozwolą wam w osiągnięciu satysfakcji. Zero masturbacji, porada specjalisty, pozytywne myślenie i wszystko wróci do normy.

Odnośnik do komentarza
Gość Maveric.pl

Witaj, to co piszesz nie jest zbyt dobrze. Nie wiem ile masz lat ale pewnie jesteś przed 30. Jeżeli już w tym wieku kobieta Cie nie podnieca, to bardzo źle. Być może poprzez onanizm przy filmach porno, stworzyłeś sobie pewnego rodzaju ideał kobiety, przy której osiągasz orgazm, a kobieta która jest przy Twoim boku nie spełnia tych oczekiwań. To problem w głowie w mózgu, bo raczej masz odpowiednią ilość testosteronu jako facet, tylko musisz określić przyczynę tego braku potencji. Czy jest ona tylko związana z onanizmem, czy tez z wyglądem partnerki. Bez tego nie ma co wnikać w to czy jesteś wierzący, czy sypiasz z kobietą bez ślubu, bo to nie ma wpływu na to czy Twoje przyrodzenie będzie działało czy nie:)!

Odnośnik do komentarza
Gość anioł i demon

zgadzam się z Maveric.pl, myślę że najlepsze będzie jak zrezygnujesz z porno na jakiś czas i skupisz się na seksie z partnerką może za pierwszym razem się nie uda ale za kolejnym. Wydaje mi się że powinieneś jej powiedzieć że masz problem z erekcja nie wchodząc w szczegóły. Są kobiety dla których seks nie jest istotną kwestią w związku wszystko zależy od Twojej kobiety i jej nastawienia. Druga sprawa to jak Ty do tego podchodzisz bo jak ona Cię nie podnieca to jest problem.

Odnośnik do komentarza
Gość sługa Boży

W każdym z nas jest trochę zła i dobra szczerość to pierwszy krok do naprawy sytuacji czego gratuluję. Pamiętaj, że pornografia wywołuje w mózgu zmiany chemiczne i uzależnia mocniej niż narkotyki, zerwij z pornografią i masturbacją co potrwa pewnie kilka miesięcy jak nie lat. Skup się na partnerce jako na osobie, która potrzebuje Twojego wsparcia i miłości i czułości i zrozumienia. Doceń to, że jest z Tobą szukaj w niej wszystkiego co dobre nie skupiaj się na wadach, bo wszyscy je mają. Delektuj się zapachem jej włosów, delikatnością cery i skóry dbaj o nią jak o własne ciało dbaj i pielęgnuj. Wtedy nie porzuci Cię.

Odnośnik do komentarza
Gość Podejrzewam

że masturbacją wyrobiłeś nawyk silniejszego niż w pochwie tarcia, i to słabe tarcie nie przekazuje na tyle silnych bodźców do Ośrodka Rozkoszy w Mózgu i zanika erekcja i ejakulacja. Rada: treningiem możesz przestawić mózg na właściwe tory: Ty dziewczynie robisz dobrze palcem naoliwionym KY, ona Tobie dłonią naoliwioną też KY, z tym, że takim delikatym tarciem jakie jest w pochwie. Po kilku tygodniach nauczysz "Go" kultury. Pamiętaj o umyciu penisa po ejakulacji i hartowaniu jąder. Równolegle prowadź zdrowy tryb życia, dobrze odżywiaj się. Dla oświecenia, polecam wyguglać w necie fizjologię i filozofię seksu. Napisz o efektach.

Odnośnik do komentarza
Gość anioł i demonn

Mamusia mówi, że ja nie rosnę i nowej sukienki nie chce mi dać
A ja już rosnę czterdziestą wiosnę i pod staniczkiem dobrze mi znać.
Miałam kochanka ulubionego, który przynosił mi róży ukochany kwiat
Raz w łóżku leżę już rozebrana, on chwycił mocno za me kolana
I szepnął w ucho ach kocham Cię, i tak zasnęłam w jego objęciach , a kiedy skończył nie mam pojęcia, bo wtedy nie bolało nic. A gdy minęło dziewięć miesięcy, mały bękarcik przyszedł na świat. Takiej miłości nie chcę znać więcej, bo taką miłość niech trafi szlag.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...