Czy jest się czego wstydzić?

[Gość Mnishka]

Jestem 27 letnią dziewicą. Jak do tego doszło już tłumaczę...
Byłam w toksycznym związku przez dwa lata. Osoba z którą byłam na początku wydawała mi się godną zaufania, tą jedyną... Jednk po mniej wiecej pół roku coś zaczęło się psuć (miałam wówczas 22 lata). Chłopak nie wytrzymał czekania i mnie zdradził. Głupia ja wybaczyłam mu (miałam poczucie winy, że to przeze mnie, bo nie chciałam mu dać seksu). Postanowiliśmy wrócić do siebie i "ratować" związek. Niestety już nigdy nie potrafiłam mu do końca zaufać... Stąd też nigdy nie uprawialiśmy seksu, jedynie pieszczoty oralne. Poszłam po rozum do głowy i po dwóch latach męczarni zakończyłam to. Miałam duży problem z zaufaniem kolejnemu facetowi i tak jest do dziś. Poznałam jednak pewnego mężczyznę, jest to moj kolega z pracy. Kiedyś wybraliśmy się na obiad po pracy i powoli zaczęliśmy się czesciej spotykać. Ciągnie nas ku sobie, ale boję się że prędzej czy pozniej będę musiała wyjawić mu mój sekret... Boję się, że po pierwsze nie uwierzy, pomyśli, że kłamię, a po drugie wyśmieje mnie i pomyśli, że jestem jakaś wariatką...

[gandalf_91]

Albo się ucieszy z tego powodu.

[mgr Kamila Krocz]

Mnishka, zupełnie nie masz się czego wstydzić. Co więcej, powinnaś być dumna, że jesteś dziewicą i że czekasz na partnera, że chcesz być "cała dla niego". Pamiętaj jednak, by być z partnerem szczerą, jeśli już zdecydujecie się na współżycie. Nie wstydź się, nie kryj tego, że jesteś dziewicą. Nie rób z tego jakiegoś tabu. Niepotrzebnie. Wierzę, że wspólnie uda Wam się wszystko "przegadać" i że oboje będziecie zadowoleni ze swojego życia seksualnego. Tego Wam życzę! Pozdrawiam!

[Gość takuważam]

Nie ma nic wstydliwego w byciu dziewicą. Absolutnie nic, w żadnym wieku.
Mnie natomiast niepokoiłyby twoje przesadzone reakcje, prawdopodobnie w toku procesu wychowawczego wyprano Ci mózg i teraz masz typowa nerwicę seksualną. To wręcz epidemia w katolickich domach.

[znany]

Ten Twoj kolega pewnie sie ucieszy. Mialas 22 lata i nie chcialas uprawiac seksu, ze swoim chlpakiem. Nie dziwota, ze musial zaspokoic swoje ppotrzeby gdzies indziej. Kazdy predzej czy pozniej zdenerwowalby sie.

[laurette]

No wlasnie tez myslę ,ze sie raczej ucieszy z tego faktu niz Cie wysmieje.

[madridista]

Dziewictwo w tych czasach to coś czym śmiało mogłabyś się chwalić! :D

[Gość Mnishka]

@takuważam: nie pochodzę z domu restrykcyjnie katolickiego. Przeczytaj uważnie dlaczego nie zdecydowałam się na seks wcześniej.