Skocz do zawartości
Forum

pisze tu bo nie wiem jak zadac pytanie lekarzom


realn85

Rekomendowane odpowiedzi

Witam jestem 30 letnim mezczyzna zonatym. Ja nie mam zadnych problemow z sexem moge jestem zawsze gotowy:-P inaczej jest z moja partnerka. Zaczela brac tabletki antykoncepcyjne. Moze w jakims stopniu to wplywa na jej libido aczkolwiek przed stosowaniem antykoncepcji takze nigdy nie mila ochoty na sex. Twierdzi ze jest z tych kobiet ktore nie potrzebuja sexu do zycia. Nie chce jej zdradzac ale.jeli dlej tak bedzie to niestety to uczynie. Ilemozna wytrzymac taka sytuacje.

Witam jestem 30 letnim mezczyzna zonatym. Ja nie mam zadnych problemow z sexem moge jestem zawsze gotowy:-P inaczej jest z moja partnerka. Zaczela brac tabletki antykoncepcyjne. Moze w jakims stopniu to wplywa na jej libido aczkolwiek przed stosowaniem antykoncepcji takze nigdy nie mila ochoty na sex. Twierdzi ze jest z tych kobiet ktore nie potrze

Odnośnik do komentarza

Pytanie można zadać klikając ,w górnym pasku "Zapytaj lekarza",ale nie wiem czy to jest sens ,bo nie ma jednoznacznej odpowiedzi na Twój problem.

Piszesz ,że nigdy nie miała specjalnej ochoty na seks,na początku związku też? To znaczy ,że wiedziałeś na co się piszesz?
Tabletki zmniejszają libido,porody też,brak możliwosci osiagnięcia orgazmu,obawa przed niechcianą ciążą,itp.,,ale wszystko też zależy od temperamentu ,są kobiety którym nic nie jest w stanie im przeszkodzić...,

nie chce się rozpisywać,bo już nie raz o tym pisałam,że ciężko się ze wszystkim dopasować w związku /poszukaj wcześniejszych wątków na ten temat/,
a już najbardziej chyba nie rozumiemy wzajemnych potrzeb i niechęci w sferze seksualnej,

dlatego namów żonę na wspólną wizytę u seksuologa ,u nas to nie jest popularne,bo nie zdajemy sobie sprawy ,jak ważna jest ta sfera życia,lekceważymy potrzeby i ich brak u partnera.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Wiesz, traktowanie swoich potrzeb jako ważniejszych od czegokolwiek innego, od twojej żony, do zaufania w związku, jest dość mocno podłe. Jakiekolwiek wytłumaczenie byś znalazł dla oszukiwania, nikt i nic innego jak ty nie ma z tym nic do czynienia. Jeżeli zamierzasz spać z kimś innym, o wiele lepszymi opcjami są rozwód lub porozmawianie z żoną - kto wie, może i się zgodzi.

Jeżeli o próbę rozwiązania waszego problemu chodzi - jest kilka rzeczy których warto spróbować - zaczynając od rozmowy, skupionej nie na twoich potrzebach, a na tym jak ona się czuje lub wizyty u seksuologa.

Nie chcę tutaj insynuować że może to być twoja wina, ale może zbytnio nalegałeś kiedy ona nie miała ochoty? Może za bardzo próbowałeś wpłynąć na jej decyzję mówiąc o swoich potrzebach? Może nie skupiałeś się na jej przyjemności?

Odnośnik do komentarza
Gość elwira92

Przychodzą mi na myśl same słowa których nie mogę urzyć wypowiadając się na tym portalu... twoje życie opiera się na zaspokajaniu potrzeb seksualnych i przeważa to zdrada małżeńska ... Porozmawiaj z nią powiedz ze bardzo tego potrzebujesz i nie widzisz rozwiązania tego problemu a musicie w tej kwestii dojść do porozumienia.

Odnośnik do komentarza
Gość dojrzała

Jesteś facetem, ja kobietą. Może to dziwne,ale mam podobny problem. Mój małżonek nie potrzebuje seksu. No może ze dwa razy w roku.

Ja cchciałabym kilka razy w tygodniu.
Próby porozumienia skończyły się fiaskiem-wedlug męża jestem nienormalna.
Przez wiele lat moim kochankiem był wibrator, aż w końcu zdradzilam męża.
Aktualnie jesteśmy w trakcie rozwodu.

Odnośnik do komentarza

dojrzała ,skoro uprawiałaś autoerotyzm to nie powinnaś mieć tego zespołu ,chociaż sprawa jest pewnie bardziej skomplikowana i bardzo indywidualna,
nic nie zastąpi satysfakcjonującego związku,dlatego zdrada też nie jest lekarstwem,
myślę ,że dobrze zrobiłaś decydując się na rozwód,oby następny związek był udany,
/tylko ile % jest takich związków z długim stażem,żeby obydwie strony były w pełni zadowolone.../

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Może twoja zona jest aseksualna? Czyli nie czuje pociągu seksualnego. Słyszałam gdzieś o czymś takim. Tacy ludzie są i będą i nic z tym nie zrobisz. To tak jak homoseksualni, czują pociąg do tej samej płci tak aseksualni nie czują tego pociągu wcale. Taka ich natura.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...