Skocz do zawartości
Forum

Problemy z osiągnięciem pełnego wzwodu od 8 lat


Gość laro

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam problem z penisem, podczas dojrzewania zaczołem się intensywnie masturbować, wystarczyło pomyśleć i już działał był twardy do końca, teraz 29 lat w sumie od 8lat mam problem ciężko mi się podniecić, potrafie osiagnac wytrysk ale miekki przez cały czas nawet podczas wytrysku, żona jest wyruzamiała ale mnie to juz przeszkadza, troche się podniece i zaraz opada i mnie sie juz nie chce, czasem nam sie udaje moze mam wtedy dobry dzien ale nie jest to co powinno byc powinienem byc podniecony do samego konca twardy,a nawet nie potrafie dojsc co mam robic jaki lekarz konkretnie mi odpowie czy jestem zdrowy że psychika jest ok wiec urolog badz ktos inny, nie chce tracic czasu na niekompetentnych lekarzach. prosze pomoc

Odnośnik do komentarza

kwiatuszku ale bardzo rzadko to robię, nawet tego mi się nie chce, może 1-2razy na miesiąc, i tyle wiec tez mnie to martwi ze ten popęd jest cienki, sadziłem z początku ze może z żoną to już nie to nie wiem, dlatego szukam pomocy nie ukrywam że też nie mam z kim pogadać o takich rzeczach, byłem kiedyś u seksuologa i urologa ale nic nie stwierdzili, poza gadaniem i zażywaniem witamin i straconego czasu nie licząc już pieniędzy które musiałem im zapłacić nie wiem co już robić, jestem po prostu zniechęcony

Odnośnik do komentarza

To żona powinna być Twoim wsparciem przede wszystkim.

Ciężka sprawa.
Na Twoim miejscu poszukałabym najbardziej polecanego seksuologa( znajdziesz opinie w internecie). Najlepiej gdyby był to seksuolog-psycholog.
Bo być może coś Cię dręczy, z czego nie zdajesz sobie sprawy. Coś na tle psychologicznym.

Kolejna rzecz to ćwiczenia mięśni kegla ( również w necie znajdziesz info i wskazówki).

Hmm no i ostatnia rzecz to relaks. Może jakiś sport, czy joga? Zachęcam, żebyście razem z żoną w tym uczestniczyli.

P.S. Ok, rzeczywiście rzadko sie masturbujesz, ale jednak to robisz, a masz problem.
Raczej w tym przypadku nie jest zalecane samozaspakajanie się. Wg mnie :)

Odnośnik do komentarza

kwiatuszku, samo zaspokajanie;), śmiesznie brzmi, masz racje ale dużo czytałem i wychodzi na to że masturbacja czy nawet nadmierna nie ma wpływu na to co mnie dolega, na początku myślałem że masturbacja w płynęła na mój popęd i zmniejszyła wzwód, choć bardziej to z nudów się masturbuje to inni mężczyźni robią to dużo częściej i to nie że mają jakiś problem ze sobą tylko przynosi im to frajdę i rozpręża jeśli ktoś bardzo często potrzebuje np. sama na pewno tez to robisz bo np lubisz, a ja mam ten problem że nie mam już z tego frajdy a nawet nie potrafię się podniecić na tyle żeby mieć z tego przyjemność, już nie mówiąc o samym wzwodzie, może to psychika nie wiem , dużo przeszedłem w życiu i bardzo mnie życie rozczarowało i wiem że zrobiłem się zimny mniej we mnie życia, pracuje i nie mam nałogów, jestem szczupły w miarę wysportowany ale brak tej iskry i energii w sobie mogę się rozpisywać ale i tak mi nie pomożesz choć że w ogóle ktoś się tym interesuje i chce pomóc jest mi raźniej bo jak się domyślasz ciężko mówić o takich problemach w realu ;)

Odnośnik do komentarza

Kolego powiem tylko tyle :) Odwyk od porno i masturbacji .Koniec z tym !! To nic że 2 razy w miesiącu ,ale mózg to pamięta !! Ty masz czerpać bodźce ze swoją kobietą a nie ręką !! myślisz ,że jak zmniejszysz intensywność to coś da ?? Nie !! Ty ,waliłeś kilka lat człowieku !! Mózg i penis się już przyzwyczaiły do tego . Masz żonę ,pomyśl też o niej ! Zrób to dla siebie ,zrób to dla niej ! Skończ z tym gównem ! Szkoda życia na to :) tym bardziej,że obok Ciebie jest żona :) masz się z nią rozładowywać a nie z ręką !! Ręka nie da ci tego ciepła co kobieta !! Bodźce wrócą nie martw się :) Tylko z tym skończ .... bo to jest naprawdę udręka chyba XXI wieku ... my faceci przez porno i masturbację zamiast uganiać się za kobietami siedzimy leniwie przed komputerem .Koniec z tym :) W razie pytań ,służę pomocą :) Powodzenia nie walenia :D

Odnośnik do komentarza

teź wole z żoną ale sodzę że to może być w tym problem że żoną już nie umiem, ogólnie od samego poczatku nie było miedzy nami tej chemii, pasujemy do siebie, rozumiemy, mamy fajnego syna ale seks czy pozadanie za soba jest na niskim poziomie.;(

Odnośnik do komentarza

a kto ci tą monogamie zlecił? samiec jest stworzony do gwałcenia, tak jak samica, tylko widzisz ty jako samiec ulegasz samicom bo samice gwałcą dyskretnie - psychicznie, jak widzisz twoje potrzeby nie mają nic wspólnego z twoim dotychczasowym stanem życia, który został ukształtowany przez obyczaje czy kościół, dlatego żyjesz w stanie zmęczenia.

Odnośnik do komentarza

Często tak jest ,że jak facet ma problemy ze wzwodem upatruje przyczyny w żonie/partnerce,dlatego próbuje szukać przygód ,bo mu się wydaje...
na pewno jak w każdym związku była u was tzw.chemia ,bo nie bylibyście razem,
a z czasem chemia może i mija ale nie wzwód...,bo facet wystarczy ,że pomyśli o seksie,a już go ma...

nie wiem jaki wpływ ma masturbacja mężczyzn na te spawy bo się nie znam,ale pewne jest ,że powinieneś poszukać dobrego specjalisty ,bo całe życie przed Tobą,
wierz mi ,problem leży po Twojej stronie.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...