Kłopoty z pamięcią i koncentracją

[Gość ewaty1]

zawsze miałam dobra pamięć ,teraz niczego nie jestem w stanie zapamiętać pomocy

[Gość magda2]

Coś się stało? Coś miało wpływ na ta zmianę? Jakieś problemy osobiste, emocjonalne?

[Natalia Bator]

Przyczyn może być wiele. Może być to z wiązane z okresem dojrzewania z życiem w stresie, wynikiem jakichś wydarzeń, do których podeszłaś bardzo emocjonalnie, mogły spowodować rozkojarzenie, przemęczenie, brak relaksu itp. Zastanów się od jakiego czasu to trwa i co mogło byc przyczyną. Na koncentrację pomaga magnez. Pamiętaj o odpowiedniej ilości snu, chwili relaksu i wyciszeniu się zanim siądziesz do nauki. Powodzenia!

[Raszer]

To moze minac, poczekaj jak po 2uch miesiacach dalej tak samo idz do lek. Nie kupuj ginkoflavu ani podobnych. Naciąganie, nowe badania nie dowodzą aby w jaki kolwiek poprawiał funkcje poznawcze. Polecam magnez + piracetam + lecytyna + kwasy omega + wit e (na recepte). Inna nie.

[Gość unna]

Znałam dwóch młodych ludzi /osobno/ Byli dość bystrzy, ale codzienne piwko, później kilka piwek sprawiło, że z ich pamięcią było coraz gorzej.
To chyba nie twój problem..a może?

Nie panikuj, nie skupiaj się na tym, że masz kłopoty z pamięcią.
Zapisuj to, co masz pamiętać.
Myśl o tym, że z dnia na dzień, twoja pamięć się jest coraz lepsza.
Pamięć też trzeba gimnastykować /podobnie jak mięśnie/. Czytaj, ucz się, rozwiązuj jakieś krzyżówki , czy jakieś zadania.
Myśl pozytywnie, że wszystko wraca do normy.
Takie myślenie jest bardzo ważne!!

[ryo_ohki]

Witam. Od paru lat moja pamięć stopniowo się pogarsza i już od dawna myślę nad tym by wybrać się z tym do lekarza, ale boję się, że nie zostanę potraktowana poważnie. Mam 21 lat, problemy z pamięcią zaczęłam zauważać jakieś 4/5 lat temu. Na początku było to po prostu zapominanie pewnych wspomnień z dzieciństwa, a raczej prawie całego tego okresu. Co bardzo da się odczuć gdy widuję się z przyjaciółką którą znam od 4 roku życia która uwielbia wspominać dawne czasy, a ja za każdym razem nie wiem o czym mówi. Mieszkam z rodzicami, a mój brat wyprowadził się parę lat temu, moja mama twierdzi, że 6 lat temu, jednak chyba nie powinnam nie móc sobie przypomnieć momentu gdy ze mną mieszkał. Wiem, że tak było, ale nie mogę sobie tego przypomnieć. Na co dzień polegam na pamięci mojej najlepszej przyjaciółki. Zdarza się że muszę się jej pytać czy kogoś znam czy nie, nie wspominając o tym, że dalej muszę się jej pytać jak nazywają się moi znajomi z którymi znam się już od lat. Pytam się jej o to co robiłam miesiąc temu, tydzień temu, wczoraj. Nie wiem czy byłam na jakimś konkretnym koncercie czy nie, nie mogę nawet powiedzieć jak nazywają się moi ulubieni artyści, bo zapominam jak się nazywają, wiem ale gdzieś mi umykają nazwy. Zabawne jest to, że nie jestem w stanie zapamiętać nazw artystów i piosenek, ale mogę spokojnie zaśpiewać tekst. W tym roku znowu zaczęłam studia i jest strasznie ciężko. Czuję się jakbym wykonywała syzyfową pracę, bo patrząc co przerabiałam na początku semestru mam wrażenie, ze nigdy nie widziałam tych rzeczy na oczy Zwłaszcza jeśli chodzi o matematykę, kiedyś jeździłam na konkursy matematyczne, ostatnio zauważyłam, że mam problemy z tak prostymi rzeczami jak procenty. No i właśnie wiem, że stres i zmęczenie na pewno odgrywają tu dużą rolę, ale często czuję się strasznie otępiona, jakbym była pijana nie mogę się skupić na tym co ktoś do mnie mówi, ani na tym co czytam, jakbym była częściowo odcięta od otoczenia i 10 razy głupsza niż kiedyś. Ostatnio już parę razy przez to płakałam, bo czuję, że jest coraz gorzej i nie potrafię sobie z tym poradzić. Niedawno brat zapytał się mnie jak mi poszło kolokwium. Nie wiedziałam o jakim kolokwium mówi. Powiedział, że pisałam kolokwium z matematyki tydzień wcześniej i że strasznie się denerwowałam. Zaczęłam coś kojarzyć, ale dalej nie mogłam sobie przypomnieć pisania kolokwium musiałam się zapytać mamy czy takie coś miało miejsce.

Chciałabym się dowiedzieć czy wizyta u lekarza ma sens czy raczej mnie wyśmieje? Czym może być to wszystko spowodowane?

Nie wiem czy to istotne, ale w trakcie liceum leczyłam się na depresję. Terapia i psychotropy, leków nie brałam bo zapominałam. Teraz mimo, że jestem zestresowana i przemęczona wydaje mi się, że depresja jeszcze nie wróciła.

[Gość RzakeL]

Najwyższa pora odwiedzić neurologa.