Skocz do zawartości
Forum

Kochać alkoholika


Gość urszula9

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Mój mąż stał się alkoholikiem. Sama nie wiem co skłania go do tego. Niby jesteśmy szczęśliwym, młodym małżeństwem. Dostaliśmy w spadku duży dom. Mamy pracę. Mimo wszystko mąż zaczął pić. Próbowałam z nim o tym rozmawiać. To trwa już dwa lata. On uważa, że przesadzam. Nie chce podjąć się leczenia. O żadnej terapii nie ma mowy. Jak mogę mu pomóc? Przecież on jest dla mnie wszystkim. Pragnę, aby przestał pić i był dla mnie taki, jak dawniej. Być może przyczynę jego choroby powinnam szukać w rodzinie męża. Tam wszyscy piją, łącznie z rodzicami. Nie wspomnę już o braciach. Mój mąż widzi się z nimi na święta. Wówczas jest jedna wielka libacja. Co może rozwiązać ten problem? Jak skłonić męża do terapii? Bardzo proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza

Witaj, niestety nie będzie Ci łatwo. Twój mąż wywodzi się z rodziny, gdzie alkohol jest na porządku dziennym. Także dla niego alkohol to część życia, coś zupełnie normalnego. Jeśli nadużywanie alkoholu zdarza się tylko na święta to nie jest jeszcze tak źle. Jeśli jednak Twój mąż upija się na tygodniu sprawa wygląda gorzej. Bardzo trudno jest nakłonić taką osobę do leczenia, bo nie widzi ona problemu, a siłą go nie zaciągniesz do poradni leczenia uzależnień. Jednak jeśli bardzo go kochasz a on Ciebie to pozwól mu zobaczyć, co może stracić przez alkohol… Odejdź od niego. Postaw mu ultimatum – Ty albo alkohol. Jeśli naprawdę Cię kocha może zrozumie, że ma problem. Niestety, ale alkoholicy potrzebują szoku, aby dotarło do nich, że mają problem. Mam nadzieję, że Twój mąż wybierze Ciebie. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się z wypowiedzią mojej poprzedniczki. Postaw ultimatum – albo Ty albo picie. Nie łudź się, że on nagle się zmieni i życie będzie wyglądało jak w bajce. Nie zgadzaj się na życie na alkoholikiem. Wyobraź sobie co będzie, jeśli na świecie pojawią się dzieci. Chcesz, by one wychowywały się z takim „tatusiem”? I co gorsze same dały się wciągnąć w to bagno? Ja miałam zawsze nadzieje, ze mój mąż przestanie pić, że będzie jak wcześniej. Obecnie mąż nie pije, lecz nasze małżeństwo rozpadło się. Koszmar trwał 11 lat. Teraz nawet dzieci mówią, że mogłam od niego odejść dużo wcześniej skoro wolał picie. Straciłam najpiękniejsze lata mojego życia.

Odnośnik do komentarza

Witaj,
Twoja sytuacja jest niezwykle trudna, zapewne kochasz swojego męża i nie chcesz się z nim rozstawać, ale tak przecież nie można dłużej żyć. Twoje życie nie może zamienić się w piekło zgotowane przez alkoholika. Jak sama napisałaś twój mąż pochodzi z rodziny, w której wszyscy piją, istnieje więc, że i on podzieli ich los.
Moim zadaniem powinnaś postawić mu bezwzględne ultimatum - albo przestaje pić i nadal jesteście małżeństwem, albo on ndal pije i wyprowadza się z domu!
Nie zasługujesz na życie z alkoholikiem, jesteś więcej warta!

Odnośnik do komentarza

Witaj!
Nie należy próbować samodzielnie wyleczyć alkoholika, trzeba raczej:
- szukać fachowego, specjalistycznego wsparcia,
- nie karać, nie grozić,
- nie ukrywać butelek, nie wylewać alkoholu,
- nie brać odpowiedzialności za alkoholika,
- nie pić alkoholu razem z alkoholikiem,
- nie osłaniać alkoholika, nie ukrywać szkód i wybryków,
- nie domagać się i nie akceptować nierealistycznych obietnic dotyczących zaprzestania lub ograniczenia picia.
Wszystkie te cele możesz osiągnąć przy pomocy specjalistów z poradni leczenia uzależnień. Zgłoś się tam, a na pewno po szczerej rozmowie dojdziecie do konkretnych wniosków, które następnie będziesz mogła zastosować, by zmienić Wasze życie.

Odnośnik do komentarza

Witam
Jestem alkoholikiem z dużym stażem abstynenckim.Piszę dlatego że w przeszłości moja żona wtedy jeszcze młoda też myślała że przestanę,ale nic z tego nie przestałem piłem 17 lat .Nie wiem skąd żona wzięła tyle sil aby z pijakiem tak długo wytrzymać. Nie łudz się że maż sam przestanie bo tak się nie stanie. Ja po 17 latach trafiłem przypadkiem na grupę AA myślałem najpierw że sobie trochę pochodzę czarne chmury nad domem się rozwieją i będzie o.k. Stało się inaczej zrozumiałem chyba po kiklu miesięcach chodzenia na grupę że to o czym tam mówią to dotyczy właśnie mnie i zostałem Było to w 87 roku .Przy grupach AA są grupy osób - żon najczęściej ,mężów ,ktorym przyszło z alkoholikiem żyć .Znajdż taką gupę tam Ci powiedzą co i jak .Sama nie dasz rady,nie masz wiedzy o chorobie alkoholowej która jest PODSTĘPNA ZWODNICZA I NIEZWYCIĘŻONA.Bez pomocy będzie Ci o wiele za trudno.Nie kombinuj że będzie inaczej że Was to nie dotyczy bo dotyczy nie warto się okłamywać szkoda czasu działaj.
Pozdrawiam Kazimierz alkoholik...

Odnośnik do komentarza

Nie zgadzam się z pierwszymi wątkami, które mówią, aby postawić ultimatum Ty albo mąż, bo w praktyce to nie zdaje egzaminu. Osoba pijąca traci kontakt z rzeczywistości i taki szantaż nie wpłynie na zmianę jego zachowania, ponieważ robi to z uzależnienia. Napisałaś, że w rodzinie męża są alkoholicy - wg badań, skłonności do alkoholizmu są dziedziczne i wystarczy jeden sygnał, aby pociągnąć za sobą lawinę uzależnienia. Sami sobie nie poradzicie, konieczna jest pomoc psychologa i leczenie. Najważniejsze, to aby mąż sam chciał się leczyć, wtedy terapia jest najskuteczniejsza. Jeśli nie chce, możesz starać się o leczenie przymusowe, jednak aby do niego doszło, muszą być spełnione odpowiednie warunki, np. negatywny wpływ na dzieci, rozbijanie rodziny itd. Jeśli chciałabyś dowiedzieć się czegoś więcej na temat jak poradzić sobie z problemem alkoholowym, możesz skorzystać z poniższych telefonów:

ALKOHOL NISZCZY CIEBIE, TWOJĄ RODZINĘ - ZADZWOŃ !
tel. 022 853 52 22
Fundacja Dominik - dyżur psychologa
środa, piątek w godz. 16.30 – 19.30

BIURO SŁUŻBY KRAJOWEJ AA
tel. 022 828 04 94
poniedziałek - piątek w godz. 8.00 - 16.00

REGION WARSZAWA AA
tel. 022 616 05 68
poniedziałek - piątek w godz. 16.00 – 21.00

DLA OSÓB UZALEŻNIONYCH OD ALKOHOLU I DOZNAJĄCYCH PRZEMOCY W RODZINIE
# wsparcia udzielają pracownicy OPS Wola
tel. 022 654 16 61, tel. 022 654 50 21
poniedziałek - piątek w godz. 9.00 - 19.00
# wsparcia udzielają pracownicy OPS Żoliborz
tel. 022 833 15 21 w.115

DLA OSÓB Z PROBLEMEM ALKOHOLOWYM
tel. 022 842 26 00
Polskie Towarzystwo Pomocy Telefonicznej
poniedziałek - piatek w godz. 15.00 - 20.00

DLA OSÓB Z PROBLEMEM CHOROBY ALKOHOLOWEJ
tel. 022 869 02 86
Wsparcie Fundacji Trzeźwościowej Klucz
poniedziałek - piątek w godz. 11.00 - 19.00 sobota godz. 11.00 – 15.00

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...