Skocz do zawartości
Forum

Konflikty w związku po zdradzie przez pocałunek


Gość APOKALIPSAaaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Gość APOKALIPSAaaaaaa

Witam,
Jakieś 3 lata zdradziłem swoja dziewczynę z koleżanką pracy ( całowaliśmy się po mocno zakrapianej imprezie) Miałem "odwagę" i przyznałem się do tej zdrady swojej dziewczynie. Zmieniłem pracę aby nie mieć kontaktu z tą dziewczyną i po jakimś czasie dziewczyna mi wybaczyła. Kilka krotnie spotkaliśmy tą dziewczynę i ona mówiła do mnie "cześć" a ja bezmyślnie odpowiadałem. (czułem się głupio i zakłopotany w stosunku do moje dziewczyny i tej kobiety partnera) dziewczynę z którą jestem sięgała frustracja i nie odzywała się do mnie, a ja sam nie wiedziałem co mam robić. Zdaje mi się, że problem z kłótniami które się między nami wytwarzają są przyczyna braku zaufania do mnie. Ciągle słyszę, że mówi,że jest na przegranej pozycji. Co mam robić kocham ją. Zrezygnowałem dla niej z wszystkich znajomości kobiecych które mogłyby przysporzyć jakichkolwiek nieporozumień. Staram się poświęcać jej najwięcej czasu jak tylko to jest możliwe( nie mieszkamy razem z braku funduszy). Czy ktoś może mi powiedzieć co mam robić aby ta sytuacja która miała miejsce nie odbijała sie więcej na naszym życiu > ??

Odnośnik do komentarza

Myślę, że nikt Ci nie zagwarantuje, że kiedyś ta sytuacja przestanie się odbijać na Waszym związku. W końcu chodzi o zdradę. Trzeba było do tego nie dopuszczać. A teraz jak widzisz, ona kompletnie Ci nie ufa, skoro tak Cie ogranicza i kontroluje. Nie wiem, czy kiedyś uda się to zaufanie odbudować. Ciężka i długa droga ku temu, a czy doprowadzi do celu, nie wiem. W każdym razie trzeba teraz robić wszystko, żeby to się jednak udało. Bo zwiazek bez zaufania nie ma sensu na dłuższą metę.

Odnośnik do komentarza

Na pewno nadszarpnąłeś zaufanie partnerki /jeśli to było tylko całowanie/,całkiem niepotrzebnie,
to jest tak jak się najpierw nie myśli,
po drugie nie potrzebnie wychodziłeś przed szereg i wyspowiadałeś się swojej dziewczynie,nie robi się w związku takich rzeczy co rani partnerkę,a jak już mleko się rozlało to samemu trzeba było je zlizać,
jeśli nie będziesz dawał kolejnych dowodów braku zaufania,to partnerka Ci powinna zaufać ,nie powinno to mieć wpływu na wasz związek w przyszłości ,
jeśli dziewczyna Cię kocha powinna wybaczyć i zapomnieć,

ja bym nie wiązała tego incydentu z waszymi kłótniami,choć nie piszesz o co się kłócicie,co by sugerowało ,że to jest związane z brakiem zaufania.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza
Gość APOKALIPSAaaaaaa

kłócimy sie o pierdoły ale on podnosi to do takiej rangi jakbyśmy naprawdę mieli o co się kłócić. Denerwuje się jak ją nazywam królową hiperbolizacji. Kłótnie są takie bo nie potrafię doradzić, zapomniałem,że mieliśmy gdzieś iść. Ciągle myślę tylko o sobie jak jestem chory to umieram ona za to jest jak wół roboczy. Kłócimy się bo ona pracuje 7 dni w tygodniu ja ma wolne weekendy co ja boli.

Odnośnik do komentarza

Nie potraficie ze soba rozmawiac .Mowicie ale nie sluchacie siebie nawzajem .Tego ludzie w związkach ucza sie calymi latami .Poczytajcie pare dobrych poradników typu jak" siebie nawzajem zrozumiec i jak mowic zeby ta druga połowa zrozumiała ."
Żle zrobileś ,alkohol zrobil resztę ale w pore sie zreflektowałes i to tez duzy plus dla Ciebie .Mało który mężczyzna potrafiłaby wycofac się w takiej sytuacji.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...