Zakochanie się przyjaciela

[Tomboy]

Witam. Mam nieciekawy problem. Mój dobry przyjaciel, z którym się przyjaźnię od siedmiu lat, prawdopodobnie się we mnie zakochał. Będę mówić po imieniu. Bartek ma dziewczynę, z którą jest w związku od dwóch miesięcy. Mieszkają od siebie daleko, twierdzi, że ma na nią "wylane" gdyż sama prawdopodobnie "puszcza go kantem", przynajmniej takie plotki rozsiewa jej przyjaciółka. Bartek stracił nią zainteresowanie, więc postanowił z nią z najbliższym czasie zerwać... wracając do mojego problemu. Moja przyjaciółka, za razem jak i Bartka (przyjaźnimy się we trójkę), słyszała od Bartka, że się we mnie zakochał. Nie chce mi o tym powiedzieć gdyż wie, że mam chłopaka od dwóch lat. Niedawno byliśmy na wspólnej imprezie, ja, Bartek i Ania, było również grono kilku naszych znajomych ze szkoły. Trochę wypiliśmy, jednak Bartek chyba najbardziej był napity. Wyszło tak, że wracając do domu, trzymaliśmy się wszyscy za ręce (palce nie były oplecione ani nic). Pewien znajomy mojego chłopaka nas widział i go poinformował o tym, że szliśmy ten sposób, jednak skłamał i stwierdził, że szłam sama z Bartkiem. Wyszła pewna awantura, później mój chłopak również rozmawiał z Bartkiem i ten stwierdził, to samo co powiedział tamten znajomy mojego chłopaka. Oniemiałam... przecież wcale tak nie było, a Bartek się upiera. Twierdzi również, że byłam u niego na "barana" i chodziłam w jego bluzie. Uwierzyłam w to co powiedziała mi Ania... Jednak nie wiedziałam, że Bartek w ten sposób skłóci mnie i moją miłość... Muszę poważnie porozmawiać z Bartkiem. Wiem, że to bardzo dziecinne zachowanie ze wszystkich stron, nie powinniśmy się tak zachowywać, za parę tygodni będziemy wszyscy pełnoletni. Lubię Bartka, ale zastanawiam się nad dziecinnym sposobem rozwiązania naszej przyjaźni... Co gorsza mój Yaoi nie chce mi wierzyć, tylko wierzy tym wszystkim rzekomym świadkom i Bartkowi...

[franca]

A co takiego strasznego zrobiliście? Poszliście na imprezę trochę poszaleć, jak to zazwyczaj młodzi ludzie. Nic takiego się nie stało, to Bartek zrobił z tego nie wiadomo co.
Właśnie, jeśli kłamie ludziom w żywe oczy po to, aby Ci zaszkodzić, to bardzo mi przykro, ale to nie jest żaden przyjaciel, i nie warto kontynuować znajomości z nim, a c dopiero nazywać tego przyjaźnią.
Z drugiej strony, to bardzo niedobrze, że Twój chłopak, zamiast wierzyć swojej dziewczynie, woli wierzyć jakimś plotkom, i to fałszywym. Koniecznie z nim o tym porozmawiaj, spytaj się go, czemu tak jest.

[Skip]

Skąd w ogóle przekonanie, że jest coś takiego jak przyjaźń między kobietą i mężczyzną? Albo to nie jest przyjaźń, albo jedna ze stron ukrywa swoje prawdziwe uczucia bo się po prostu boi że wszystko szlag trafi, a w końcu i tak prawda wychodzi na jaw.

[franca]

Skoro może być przyjaźń między osobami tej samej płci, to dlaczego nie może jej być między mężczyzną a kobietą? Przecież nie każdy mężczyzna zakochuje się w każdej kobiecie, i vice versa.

[Krzysztof.W]

Witam
W obecnej sytuacji nie pozostaje nic innego jak zakończyć daną relacje z Bartkiem. Pozostawienie waszej znajomości z całą pewnością nie sprzyjało by związkowi z Yaoi. Decyzja z całą pewnością będzie przyszłościowa i na pewno niełatwa patrząc na długość znajomości. Zamiast o dziecinnym sposobie, myślę że od strony odpowiedzialnej ta decyzja zmieni swoje oblicze i pozwoli choć w części na podjęcie słusznych kroków.