Skocz do zawartości
Forum

Brak powodzenia u mężczyzn


Rekomendowane odpowiedzi

Gość Różayczka

Krzysztofie , ok nie ma problemu.
Sztuczny uśmiech, czy foch i patrzenie spod byka, to w sumie można w jeden wór wrzucić.
Widzisz, mnie szło o zwyczajny usmiech, coś ludzkiego. Niekoniecznie od ucha do ucha.
Autorka od razu z nerwami,że ona nie będzie się śmiać jak głupia do sera.
Na osobę 25 letnią to nie za bardzo podejście. Myślałam że zrozumie o co mi chodzi, bo dorosła jest ( być powinna).
Nie wiem co musiałoby być w jej wyglądzie nie tak,żeby do tego stopnia odpychała chłopaków. Charakter ! Zachowanie, podejście. Tak przynajmniej odczuwam po tym co ona pisze.
Nie musi przecież krzykliwie się uśmiechać, mówić, zachowywać,żeby kogoś zainteresować. Wystarczy być sobą. Każdy ma coś do zaoferowania i zawsze znajdzie się ktoś, kto coś tam w nas doceni. Jeśli ona tak odpychająco się zachowuje (jak pisze) i z nastawieniem takim, to nie dziwię się że jest sama. Zdziwiłabym się prędzej gdyby się nią ktoś zainteresował.
Ładny czy brzydki człowiek, to przecież kwestia gustu. Ciuchy - też.

Odnośnik do komentarza

Spokojnie, niema sensu rozwijać, tego w tym kierunku.
Agusia nikt nie chciał Ciebie urazić, rozumiem, że jedziesz na resztkach wytrzymałości, wtedy zdarza się wybuchnąć, wielką sztuką jest opanowanie, ja sam uwielbiam kłótnie, Jeżeli nie chcesz prowadzić dyskusji, to z chęcią się użyczę, byś mogła wyzbyć się tych emocji wyładowując swoją złość na mnie :)
Różayczka niemiła w obyciu kobieta też potrafi znaleźć się w kręgu zainteresowania, aż dziw bierze, lecz zdarza się.
Co do samego porównania, tak nie jest miłe, lecz również ja osobiście zachowywałem się niegrzecznie nawiązując do tego i obrażając w sposób specjalnie przygotowany względem jednej osoby na forów, mając ku temu ukryty interes :) Jeżeli wyprowadziłem Ciebie z równowagi Agusia propozycją fotografii, to przepraszam gdyż, w żaden sposób nie chciałem poruszyć Twoich uczyć, czy zaszkodzić bezpieczeństwu anonimowości. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość Różayczka

Krzyśku, nie mialam na celu urazić nikogo. Autorka jest chamska, więc ide z tego wątku.
To że jest zdenerwowana, nie jest,a przynajmniej nie powinno być powodem takiego wyzywania nikogo na forum ,publicznym , gdzie szuka "pomocy"???
Gdyby każdy nerwowy tak się zachowywał, to by była istna Sodoma i Gomora.
Wydaje mi się nie na miejscu,usprawiedliwianie tak chamskiego zachowania. Ona nie jest dzieckiem. Zachowanie mowi samo za siebie, ot co... i tu jest problem.
Pozdrawiam, Krzysztofie.

Odnośnik do komentarza

Nic się nie stało Różayczka, myślę, że Agusia da się lubić, tylko jeszcze sama o tym nie wie :) Również pozdrawiam.
Agusia ja nie chcę nic udowadniać, ani analizować...no daj rzucić okiem,tym bardziej, że te młodsze kobiety zawsze uciekają gdyż w realu podobno wyglądam groźnie i przy kasie lecz wzbudzam sobą zainteresowanie 30+ nie denerwuj się ;to nie propozycja ani flirt, daj sobie pomóc,jedna fota nie zaszkodzi, lecz jeśli nie masz ochoty oki, nic to nie zmieni. Co do tego udowadniania powiem tak, nauczycielka kiedyś w technikum powiedział do mnie tak, krzysztof jak zgolisz te pks-y a ci do dupy nakopie. Kobieta z którą byłem uważała, że bujna czupryna dodawała mi wdzięku i zapewne odrobinę robiła ze mnie pogodniejszego faceta. Wiesz trochę zajęło zanim stwierdziłem, że to co się im podoba realnie do mnie nie pasuje. Może Twoi znajomi się do twego wyglądu również przyzwyczaili, a można było by coś poprawić. Oczywiście to nie aluzja, decyzje pozostawiam Tobie. Chcesz ruszyć do przodu, spróbować? czy wolisz pozostać w bezpieczeństwie tego co znasz i akceptujesz w lustrze? Tutaj nic nikt ci nie narzuci, to tylko opinie wybór zawsze pozostaje Tobie. Warto postawiać krok do przodu, nawet ten niepewny szczególnie, jak to stanie w miejscu trwa dłuższy czas i co tu dużo pisać, odczuwalnie coraz bardziej Ciebie przy tym frustrując. Mam nadzieje, że jesteś wyrozumiała co do długości mojej wypowiedzi, że Ciebie nie znuży lub tym bardziej nie przygnębi. Nie zależy mi na tym byś odczuła się przyparta deo muru, również w dniu dzisiejszym nie musisz podejmować decyzji. Oswój się z tym na spokojnie jeśli trzeba wrzuć na luz i jak pisała poprzedniczka dwie kropki i buźka a dokładnie tak :) choć można i tak :ooo))))P!!! lecz wcale nie musisz...jak nie chcesz ;) Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Ktoś powiedział, że jestem sam? - nie.
Mam kochającą dziewczynę, która dla mnie jest idealnie piękna oraz, która nie marudzi mi, że jest taka i taka. Podkreśla swoje atuty i akceptuje swoje wady, to mi się w niej najbardziej podoba. :)

Odnośnik do komentarza

Agusia nie musisz rozmawiać, lecz i tak korzystasz z charakteru. Jedną z jego cech, jest temperament, to on również może powodować te blokady w wytworzeniu chęci zainteresowania od strony grona męskiego. Poza tymi cechami wyróżnia się inne, które mogą stwarzać problem, to ukształtowane nawyki, może nie do końca właściwe, a wybudowane w tobie już od najmłodszych lat dzieciństwa. Nie ukończyłem kursu psychologii, więc to o czym pisze czytaj poprzez palce, gdyż nie chce urazić tym osób które wiele lat studiowały dane zagadnienia. Ja osobiście na komunikacji niewerbalnej stwierdziłem, że zbyt duża wiedza nie jest dla mnie i czasem wolę pożyć w błogiej nieświadomości. Wracając do tych cech charakteru i dzieciństwa, jest wielce prawdopodobne, że te nawyki postępowania u Ciebie wobec otoczenia, zatrzymały się w miejscu dla Ciebie bezpiecznym. Może być tak, że podchodzący facet podświadomie wywołuje u ciebie postawę obronną lub wręcz wyzbywającą się intruza, według Twojej podświadomości. Zanim dasz dojść facetowi do słowa, to zniszczysz go gestami. Nie wiem, staram się Ciebie wyobrazić sobie pewną siebie taką wyprostowaną patrzącą osobie w oczy i brak jej reakcji, czyżbyś wyglądała na bezczelną i niedostępną osobę? Może postaraj się zmienić parę rzeczy, zacznij dla odmiany wbijać wzrok w ziemie, lecz lekko rozszerz nogi stojąc, stań się bardziej bez pruderyjna, w międzyczasie delikatnie lecz pewnie siebie przeczesując włosy, okazując przy tym nadgarstki. Rzuć zaciekawione spojrzenie, nad gryźć lekko wargę po czym,wykonaj ruch językiem delikatnie oblizujący usta, przed lustrem potrenuj ten ruch gdyż jego zbyt wyzywający ton może sprawić, że facet Cię potraktuje jako jednorazową przygodę lub zszargasz sobie opinię w otoczeniu. Nie chwaląc się w wieku 19 lat, miałem przyjaciółkę taką, że była mi bliższa, bardziej zakręcona niż koledzy. Ona chciała mnie namówić bym poszedł na modela wyrabiając we mnie styl playboya, a ja ją uczyłem wyrywać facetów. Wyrosła z niej ostra i pewna siebie kobieta, która bogato wyszła za mąż, niestety nie wiem czy szczęśliwie gdyż nasze kontakty się rozeszły. O tyle ciekawa historia, że jej ojciec mnie spił gdy chciałem mu przemówić pięściami, że zbyt ogranicza córeczkę i zły z niego facet, tak że lekcje szły na grubo :) Jedna skromna fotka, chyba jest tego warta? :)

Odnośnik do komentarza

A nawiązując do fotki, gdybym to zrobił, to byłbym nie fer wobec własnej kobiety, jakbym nie chciał to raczej nie wypada mi. Na początku miałem moje foto w avku, cóż facet skwitował , że jestem młody i przystojny. Raczej nie przyszedłem na forum flirtować, szczególnie że mam ciężkie przeżycie z ostatnią kobietą poznaną w sieci i tym w jaki sposób wpłynąłem na jej uczucia, pomimo tego że było w tym wszystko poza sercem a w nim drzemie największy urok i czar faceta, więc fotografie zdjąłem. Od dłuższego czasu wiadomo, że mam serce zajęte po brzegi i raczej nic poza wiecznym snem tego nie zmieni.Myślę, że mimo wszystko w niektórych momentach przeginam, nie powinno się pisać o pewnych sprawach, które razem z kobietą przerabiam. To nie jest kwestia mojej osoby, gdyż kobieta wie o mojej nadzwyczajnej otwartości. Tutaj jest kwestia jej prywatności oraz intymności uczuć, które nie do końca by chciała bym poruszył. Zdecydowanie jest za tym bym jako facet był pustakiem, niż szedł przez życie w mądrości udoskonalając z wyprzedzeniem, poprzez dopięcie wszystko na ostatni guzik. Idylla była męcząca a te słodycze na dłuższą metę potrafią się znudzić.Generalnie jest w temacie, że biorę czynny udział w forum, pomimo, że nie jest zainteresowana tym tematem, to ma do mnie zaufanie nie chce robić jej coś czego by nie chciała. Takim czymś byłaby moja fotka dla Ciebie, mam nadzieję, że będziesz wyrozumiała w zakresie tym , że moja osoba nie tylko mnie reprezentuje. Moja fotka niczemu nie posłuży, za to Twoja może mieć wpływ na dalszą rozmowę i niewykluczone, że w jakimś stopniu umożliwi, bardziej rozbudowaną pomoc.

Odnośnik do komentarza

Nie musisz dawać jej na całym forum, wchodzisz w dane konto osoby i wysyłasz jej w formie prywatnej wiadomości. Wiadomo, ponosisz ryzyko, jednak jestem pewny, że to były by moje ostatnie chwile na forum z dużym banem od redakcji, za to, że użył bym fotki nie tym celu co trzeba, a raczej bardzo odpowiada mi atmosfera wraz z sympatycznymi osobami. Już z jednego forum zszedłem w momencie, w którym wypracowałem odrobinę sympatii, chociaż wiele nocy poświęciłem również sporo mieszając, lecz co ja poradzę, że taki ze mnie zimny drań i uczepiłem się fotki, jak bym nie mógł latawca, chociażby takiego nad przepaścią puszczanego ;)

Odnośnik do komentarza

Krzysztof.W
stań się bardziej bez pruderyjna, w międzyczasie delikatnie lecz pewnie siebie przeczesując włosy, okazując przy tym nadgarstki. Rzuć zaciekawione spojrzenie, nad gryźć lekko wargę po czym,wykonaj ruch językiem delikatnie oblizujący usta, przed lustrem potrenuj ten ruch gdyż jego zbyt wyzywający ton może sprawić, że facet Cię potraktuje jako jednorazową przygodę lub zszargasz sobie opinię w otoczeniu.

Eeeeeee.... :/ Moim zdaniem taki sobie pomysł... No ale cóż, co kto lubi. ;P
Agusia, ja bym Ci radziła bardziej wyluzować w temacie. Skup się na swoich sprawach, dbaj o to, żeby to życie, które masz teraz, było jak najlepsze. A jeśli chodzi o tę sprawę, to wszystko w swoim czasie. :)

Odnośnik do komentarza

Wierzę w to, że każdy ma szansę w życiu na miłość, tylko trzeba ją wypracować, przede wszystkim stanowczo i zdecydowanie do tego dążyć. Niekiedy coś w środku musi się poukładać i w najmniej spodziewanym momencie nadejdzie. Jeżeli chodzi o te wcześniejsze propozycje tzn. próba wyuzdanego ubierania się,zwracając uwagę na siebie rodzajem ciuchów założonych. Sądzę, że robić z siebie kogoś kimś się nie jest, przy okazji zwrócić uwagę faceta, który dzięki tylko temu się zakręci, może rozczarować w swojej płytkości i braku wzniosłości gdy chce się odczuć bliskość. Przyjemniej jest gdy kobieta ma w sobie gust i potrafi podkreślić kobiecość w stopniu elegancji z lekką nutą tajemniczości,zarazem nadając smaku temu co znajduje się pod ubraniem. Zauważyłem nieustanne zmiany nastroju u Ciebie Agusia. Powiedział bym śmiało ostra burza, jak podczas kobiecych dni w rozchwianiu emocjonalnym. Bywasz zdecydowana i bierna, chcesz i nie chcesz,atakujesz i się poddajesz, wykończysz się.Czy nie myślałaś o tym, by pójść w tym celu do lekarza?

Odnośnik do komentarza

Za to z ostatnią wypowiedzią generalnie się zgadzam. A szczególnie to:

Krzysztof.W
Sądzę, że robić z siebie kogoś kimś się nie jest, przy okazji zwrócić uwagę faceta, który dzięki tylko temu się zakręci, może rozczarować w swojej płytkości i braku wzniosłości gdy chce się odczuć bliskość.

bardzo mi się podoba. Zgadzam się w 100%! :)
Agusia, jeśli chodzi o te Twoje częste zmiany nastawienia na tę sprawę, czy też nastroju, gdy o tym piszesz, to myślę, że wynika to z tego, że bardzo się tym przejmujesz. Jak wyluzujesz z tym nieco, to i te wahania powinny się zmniejszyć. :)

Odnośnik do komentarza

Witam,

Faceci lubią zołzy! Zołzy to kobiety pewne siebie, znające swoją wartość i mające swoje pasje i swoje życie, nie są niemiłe lub niegrzeczne i działaja na facetów jak magnes. Im facet bardziej musi się wysilić żeby zdobyć kobietę tym bardziej będzie ją szanował :) Przede wszystkim nie możesz się narzucać facetom, oni tego nie lubią. My same sobie wybieramy facetów i oni nawet o tym nie wiedzą. Kokietuj ich, wysyłaj zalotne spojrzenia...a jak wyślą smsa nie odpisuj od razu, poczekaj z pół godziny, niech widzą, że nie są da ciebie najważniejsi, że masz pilniejsze sprawy. Jak zaproponują spotkanie napisz chętnie, ale może innym razem, bo akurat w ten dzień jesteś zajęta, uwierz nie da im to spokoju :) A co do ubioru to można być seksowną nawet w dresie, bo liczy się to "coś", co masz w środku i wygląd ma tutaj niewielkie znaczenie.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w byciu zołzą :)

Katarzyna Migoń
www.provia-katowice,pl

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...