Skocz do zawartości
Forum

Brak powodzenia u mężczyzn


Rekomendowane odpowiedzi

słuchajcie, koleżanki twierdzą że jestem ładna, szczupła i dziwią się czemu nie mam chłopaka. Nie ma żadnych sygnałów, faceci totalnie mnie olewają, kiedyś szłam z kuzynką na lotnisku, podszedł przystojniak, zabrał jej bagaż i wyniósł na schody, a mnie zostawił. Na imprezie to zawsze do koleżanki zagadują i tańczą z nią, ja zawsze zostaje sama

Odnośnik do komentarza

Czyli jednak jest w nas młodość a to zawsze jakieś pozytywne perspektywy na przyszłość. Nie wiem jak to jest miedzy wami kobietami. Jeżeli chodzi o ten pierwszy raz zawsze można zamknąć oczy, wyobrazić sobie go i skłamać jeśli ulży to w jakimś stopniu. Nigdy nie miałem problemu z tym, że bywały momenty samotności, nie musiałem kłamać,choć z małymi wyjątkami. Są sprawy intymne o których się nie mówi, lecz są i takie w których się kłamie kolegów. Atrakcyjność nie zawsze oznacza to, że trzeba z kimś być czy kogoś mięć. Niekiedy żeby naprawdę zaiskrzyło to trzeba długo się naszukać i naczekać. Myślę że nieodzowny jak i nie najważniejszy jest szacunek do samego siebie. Ja tłumaczyłem sobie to tak, że dana kobieta nie szczyciła się tym, że mnie zaliczyła. A co do tego doświadczenia, to naprawdę nie mam powodu do dumy. Nie jestem aż tak oblatany i prawdę powiedziawszy, dopiero od niedawna za czołem doceniać i dbać bardziej o kobietę niż siebie samego, więc mogę śmiało powiedzieć że moje życie zaczęło się po 30tce. I naprawdę podziwiam kobiety które zemną były, tak naprawdę nic im z siebie nie dawałem a czerpały satysfakcje, tego chyba nigdy nie zrozumie no chyba, że stałbym się kobietą i poczuł jak to naprawdę jest. Myślę, że zawsze się mi udawało poprzez dotyk, w szkole podstawowej już pani z muzyki była jemu poddana i tak miło się czerwieniła heh Myślę co jest najważniejsze, to jeśli chodzi o staranie z mojej strony. To zawsze zupełny jego brak, lekki uśmiech sprawiał, że kobieta nabierała chęci. Nie wiem potrafiłem być skacowany i nieogolony po imprezie, wręcz moim zdaniem odpychający ton a wzbudzałem zainteresowanie sobą. Skoro jesteś atrakcyjną kobietą, może to sposób poruszania się Cię przekreśla? Chciałbym być kobietą i pomóc Tobie.

Odnośnik do komentarza

Wiesz co, użalasz sie nad sobą.
Zadne argumenty do ciebie nie trafiaja.(
Moe ty tak zameczasz chlopakow, wiec nie dziwne ze jestes sama.
Usmiech na twarz i korzystaj z zycia poki czas. Mloda jestes, nie szukaj niczego na sile. Przyjdzie czas na wszystko, w swoim czasie.

Odnośnik do komentarza

agusia7791
nie mam zamiaru sie usmiechc jak glupia do sera, bo nic to nie daje

Jesteś niemiła :(

Krzysztofie W. Ja nie pisałam o sztucznym usmiechu, nie wiem dlaczego obydwoje tak dziwnie i opacznie odebraliscie moje słowa.

Autorko skoro jesteś tak "miła i przyjemna" jak widzę to może dlatego masz problem. Bez urazy.

Odnośnie uśmiechu [nie takiego o jakim piszecie obydwoje], moze warto czasami być po prostu człowiekiem i uśmiechnąć się bezinteresownie. Wielu ludzi ma poważne problemy a jednak stać ich na usmiech,a usmiech znaczy bardzo wiele.
Jeśli autorka z fochem podchodzi do wszystkiego ,"bo nie ją a koleżankę zaprasza ktoś"."bo ktoś pomógł koleżance,a ją zostawił'...itd.
Ma 25 lat a myślenie 16 latki.
Użalanie się nic nie da. Jak będziesz tak niemiła to faktycznie cięzko będzie znaleźć kogoś kto by był zainteresowany taką księzniczką z fochem :(

Odnośnik do komentarza

agusia7791
Nie jestem nieśmiała, nie lubię po prostu udawać i nie wierzę że kogoś spotkam

Jestem facetem wiec pozwole sie wypowiedziec :)
Przeczytałem Twój wątek i przyznam się że nie rozumiem o co Ci chodzi.
Jesteś ze wszystkim ''''na nie!''', ludzie próbują jakoś pomóc a Tobie tak naprawdę nie pasuje nic.
Może warto się zastanowić czego chcesz, czego oczekujesz, co jesteś w stanie dać. O ile w ogóle.

Paweł

Odnośnik do komentarza

Również jestem chłopakiem, wiec się wypowiem na twój temat. Nie dziwię się, że nikt Ciebie nie chce. Może jesteś jakąś ładną, szczupłą panienką, ale co z tego jak cały czas katujesz swoimi wypowiedziami "och, jestem taka i taka, nikt mnie nie chce, ojej co ja zrobię". Dziewczyno, nawet ja nie chciałbym mieć takiej dziewczyny, wolałbym sobie znaleźć normalną, która nie wyszykuje w sobie tylko wad. Męczysz mnie swoimi wypowiedziami, w których się nawet nie udzielałem, a co by dopiero było jakbyśmy spotkali się w realnym świecie i zaczęłabyś tak pieprzyć? A jeżeli nie chodzi o twoje nastawienie, to może poprzez wygląd? Może wyglądasz jak szara myszka, spodnie dzwony i sweter do kolan. Nie każę Ci chodzić od razu w za krótkich spodenkach czy bluzce do pępka, ale myślę, że jakbyś założyła jakieś seksowne rurki i szpilki, to żadnej chłopak nie mógłby od Ciebie oderwać oczu. Oczywiście do momentu wywodów z twoich ust.

Odnośnik do komentarza

Przepraszam Różayczka, ja to odebrałem w sposób, że generalnie autorka, niema ochoty na uśmiech, więc jeśli ma go wstawiać na usta, to będzie on wyglądał dziwacznie. Sam jestem zwolennikiem uśmiechu, lecz od pewnego czasu staram się nie okazywać uzębienia, gdyż rzadko mam okazje wybuchnąć, przysłowiowo końskim śmiechem. Czasami jest tak, że osoby śmieją się w środku, tu doszukiwał bym się problemu u Ciebie Agusiu. W tym co do tej pory napisałaś, to zrozumiałem, że jesteś atrakcyjną osobą według otoczenia. Lecz nie zauważyłem byś coś napisała u siebie o negatywnych cechach. Wiesz atrakcyjna kobieta, nawet taka która nie czuje się podrywana przez facetów, określa swój stosunek do nich. Można mieć wysokie mniemanie osobie, lecz często wtedy odnosi się negatywnie lub chociażby w sposób obniżający wartość innych osób wokół. U Ciebie tego nie zauważyłem, wiesz tak myślę i szczerze powiedziawszy chciał bym zobaczyć Twoją fotografie w mej skrzynce PW jeżeli nie uważasz to za coś strasznego, a pisałaś, że jesteś pewna siebie. Ze swojej strony zapewniam Tobie pełną anonimowość i jeśli będzie konieczność, udzielę Tobie odpowiedzi również na PW zaryzykujesz? nie masz nic do stracenia. Oczywiście nie jestem zwolennikiem, odbierania kobiety według wyglądu. Jednak w dużej mierze, szkicuje on podstawy, do tego jak mogą Cię odbierać faceci, którym możesz nie dawać się bliżej poznać i dlaczego działasz na nich jak powietrze. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...