Skocz do zawartości
Forum

Dwulicowa przyjaciółka


Gość vbmw

Rekomendowane odpowiedzi

Ja i moja przyjaciółka znamy sie 3 lata. Ale jakoś od niedawna nawiązałysmy lepszy kontakt. Spędzamy dużo czasu razem. Od niedawna coś zaczęło się psuć mniej rozmawiamy, w szkole jest dla mnie chamska i wredna. A po szkole wielka przyjaciółka. Po lekcjach dużo czasu razem spędziliśmy a teraz nic coraz mniej. Razem nie lubimy takiej jednej dziewczyny. Ta moja "przyjaciółka" zawsze o niej źle mówiła. I ze jej nie lubi nie chce z nią gadać itp. Przy mnie tak jechała na nią. A co się teraz okazało ? Że razem za moimi plecami trzymają spotykają się spędzają razem czas itp. A jak ja się już spotkam z ta moja "przyjaciółka" to znowu jest najezdzanie na ta nie lubiana. Zastanawiam się co mam robić.najlepiej to pogadać z przyjaciółka tylko ze jestem pewna ze się poklocimy. A za 2 miesiące kończymy szkołę i nie chcemy w klasie spin. Może po prostu po woli odsunę się na bok ? Proszę pomóżcie mi. Nie daje rady już. Muszę coś z tym zrobić tylko co ?

Odnośnik do komentarza
Gość dhkjdhs

coz,po pierwsze to nie jest twoja przyjaciolka,na co Tobie ktos tak falszywy?zacznij nabierac do niej dystansu,ale nie mow jej o tym.niech to sie dzieje naturalną koleją rzeczy az samo umrze.nie wyrzucaj jej zbyt wiele,bo ona bedac w komitywie z tamta moze zechciec sie mscic czy cos takiego.szukaj przyjaciol wsrod innych osob i stawiaj poprzeczkę,byle nie za wysoką.powodzenia.i nie mysl,ze stracilas kogos waznego bo nie byl to dobry material na przyjaciela.

Odnośnik do komentarza

To ma być PRZYJACIÓŁKA? Daj spokój! Od dawna nią nie jest.

~vbmw
w szkole jest dla mnie chamska i wredna. A po szkole wielka przyjaciółka.

Bleeeechch... Samo to idealnie pasuje do tytułu wątku("Dwulicowa"). Jak ktos taki może być przyjacielem?

~vbmw
Po lekcjach dużo czasu razem spędziliśmy a teraz nic coraz mniej. azem nie lubimy takiej jednej dziewczyny. Ta moja "przyjaciółka" zawsze o niej źle mówiła. I ze jej nie lubi nie chce z nią gadać itp. Przy mnie tak jechała na nią. A co się teraz okazało ? Że razem za moimi plecami trzymają spotykają się spędzają razem czas itp. A jak ja się już spotkam z ta moja "przyjaciółka" to znowu jest najezdzanie na ta nie lubiana.

A co to ma być z kolei? Przecież to jakieś obrzydliwe intrygi są! Po co w ogóle się w to pakujesz? Fuuuuujjjj!... Odetnij się od tego szamba, i nie brudź się nim dłużej. W ogóle nie interesuj się tym, co ta "przyjaciółka" sądzi o tamtej dziewczynie. Jakie to ma znaczenie? Żadne, prawda? Po co w takim razie zajmować się takimi, nie dość, że nieistotnymi, to w dodatku szkodliwymi rzeczami?

Bohaterka wątku już nie jest Twoją przyjaciółką. Pora więc przestać udawać, że jest inaczej. Ona udaje, ale dlaczego Ty masz to robić? Po to, żeby znizyć sie do jej poziomu? Chyba nie warto, co?
Im szybciej się od niej odetniesz, tym szybciej nabierzesz dystansu do całej sprawy. Emocje opadną, a o to też chodzi. Bądź spokojna, ale bądź też szczera. Nie ważne, czy Ci się to opłaca, czy nie. Nie ważne, kto z kim będzie dalej w komitywie. Nie ważne też, czy i z kim Ty w takiej komitywie będziesz. Dlatego nie rozumiem, czemu mój Przedmówca nad tym się zastanawia. Tak więc masz rację, odsuń się od niej, ale nie powoli, tylko od razu.

PS. Z tą rozmową to raczej kiepski pomysł. No bo raczej nie ma co liczyć na SZCZERĄ rozmowę z dwulicowym człowiekiem.

Odnośnik do komentarza

Wiesz miałam tak samo.. Tylko, że gorzej.. Ta moja niby "przyjaciółka" poszczała na mnie ploty w gimnazjum i w liceum potem przez to życia nie miałam, długo by pisać jakie piekło miałam i myśli:(. Teraz jestem już dorosłą kobietą i stwierdzam, że przyjaciele to taka naciągana reklama przereklamowanego produktu, moja opinia jest taka Ty możesz uważać inaczej. Oni nie istnieją:) Ja nauczyłam się nie pokładać całej nadziei w innych. Umiesz liczyć licz na siebie i nie patrz na innych. Olej ją. Skoro ona okazała się taką szują to po co Ci tacy znajomi?? Zastanów się.. Jej zachowanie opisuje jakieś gówniary z 3klasy podstawówki. Pójdziesz do innej szkoły znajdziesz nowe znajomości i przyjaźnie:). Mówie Ci takimi ludźmi nie ma sensu się przejmować :). Może ma przy Tobie kompleksy i czuje się gorsza niż Ty skoro nie chce z Toba się już przyjaźnić:>? Ja zawsze w takich smutnych sytuacjach staram się wyciągnąć jakieś pozytywne wnioski. Nawet żeby siebie pocieszyć:>. Uwierz zawsze dziala:).
Pozdrawiam glowa do gory:).

Odnośnik do komentarza

Dziękuję bardzo za pomoc :) długo zastanawiałam się czy tu napisać o moim problemie i teraz bardzo sie cieszę ,że tu to napisałam. Dużo sie już "przejechałam " na ludziach,"przyjaciołach" i to mnie nauczyło się nie przejmować . Tylko teraz kompletnie nie wiedziałam co robić. Rozumiemy się bardzo dobrze no ale przyjaciele są po to żeby być przy nich szczęśliwym ,a nie na odwrót. Tylko nie wiem jak mam się zachowywać względem jej. Bo nie mam już ochoty z nią gadać , ale niestety jesteśmy w jednej klasie i jak jej odp (no z niechęcią,złością) to ona od razu pyta co mi jest czemu nie mam humoru itp. I nie wiem jak się zachowywać..

Odnośnik do komentarza

To może odpowiedz zgodnie z prawdą? Czyli, tak jak napisałaś, że masz dosyć jej kłamstw. Jesli zareaguje agresywnie, czy obraźliwie, to od razu przerwij rozmowę. Nie ma sensu jej wtedy kontynuowac. Natomiast, jeśli będzie spokojnie przedstawiała swoje zdanie na ten temat, to Ty równie spokojnie wyjaśnij, dlaczego sie z tym nie zgadzasz.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...