Skocz do zawartości
Forum

Życie samotnej matki


Rekomendowane odpowiedzi

Jestem od ponad roku rozwiedziona z mężem i sama wychowuje 6-letniego synka.Były maż płaci mi 300 zł alimentów.Ja zarabiam netto 1300zł.Sama spłacam kredyty na dom,które są również na byłego męża w kwocie 660zł miesięcznie,w tym raty na,które są również na byłego męża w kwocie około 200 zł i do tego rachunki.Dochodzi szkoła i opał i na życie zostaje mi 400 czasem 500 zł miesięcznie na nas dwoje(nie wliczam w to opału).Gmina odmówiła mi pomocy,gdyż twierdzą,że ich kredyty nie obchodzą i raty,więc dochód na osobę mi przekracza.Proszę powiedzieć,czy istnieje możliwość pomocy w takiej sytuacji?

Odnośnik do komentarza

Wybacz,ale nie rozumiem tutaj czegoś..skoro jest Pani po rozwodzie to jak to się stało że płaci Pani zobowiązania męża? Myślę że dom to w obecnej sytuacji i metrazem oraz wydatkami z nim związanymi jest dla Pani zbędny. Proponuje poszukać jakiegoś pokoju na początek oraz wnieść sprawę do Sądu o to by były małżonek płacił swoje zobowiązania.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia.

Odnośnik do komentarza

to proste kika84, kredyt jest wspólny - odpowiedzialność solidarna (poczytaj Kodeks Cywilny) - mąż niewypłacalny - bank z komornikiem ściąga od żony ( z odsetkami). Lepiej spłacać samemu a męża ścigać z powództwa Cywilnego o spłatę (niestety dopiero po spłacie całości zobowiązania). Raty za dom nie są duże, więc zmiana na mniejszy metraż (pokój) jest nie za bardzo opłacalna. Może podnajem pokoju (ale to wymaga przemyślenia).
Proponuję:
Występuj regularnie (co pół roku) do sądu o podwyższenie alimentów od b. męża na syna.
Możesz również wystąpić o alimenty na siebie (Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy daje taką możliwość w przypadku kiedy rozwód spowodował, że jedno z małżonków znajduje się w niedostatku. Są przesłanki - bo spłacasz wspólny kredyt. Ale jednocześnie możesz zamknąć sobie drogę do egzekwowania zwrotu zobowiązania od męża w przyszłości.
Czy był podział majątku ? Czy dom jest Twój czy wspólny? Czy było orzeczenie o winie ?

Odnośnik do komentarza

Domo jest mój a kredyt nasz.Masz rację mąż może mi spłacić ale dopiero jak spłacę kredyt w całości.Nie wynajmię mieszkania,bo mi się nie opłaca płacić 670zł kredytu i jeszcze mieszkanie,a dom to jednak dom,płacę,ale to jest moje.Ciekawa jestem tylko jakie mi przysługują w takim przypadku prawa i zasiłki ukryte,bo w gminie twierdzą,że nic mi się nie należy,bo dochód mi przekracza :(

Odnośnik do komentarza

Każda gmina może mieć inne regulaminy, więc nie wiem jak jest u Ciebie. Wątpię czy ktoś będzie umiał Ci doradzić, więc musisz przestudiować przepisy obowiązujące u Ciebie. Poza tym przyznawane zasiłki nie są duże i są nieregularne, więc jeśli już przekraczasz wymagany dochód, to nie szukałbym pomocy w gminie, a raczej rozejrzałbym się za inną formą dochodu - będzie bardziej ekonomicznie.

Skoro dom jest Twój, to raczej trudno będzie liczyć na to, że uda się coś wyciągnąć od małżonka po spłacie kredytu. To byłoby nielogiczne, bo sama spłacasz swój dom. Poza tym kto wie jaka będzie finansowa kondycja byłego za parę lat, może być niewypłacalny.
Walcz o alimenty na siebie i podniesienie alimentów na dziecko. Jak nie od byłego to od jego rodziców. Tu możesz chyba uzyskać najwięcej. . Sądy są dla ludzi, więc się nie bój.
Rozejrzyj się za kursami dokształcającymi, są takie gdzie płaci się uczestnikom za podnoszenie kwalifikacji.
W szkole postaraj się o zwolnienie z opłat za komitet rodzicielski i inne.
Więcej nie potrafię wymyśleć.

Odnośnik do komentarza

Dziękuję naiwny za twoje wypowiedzi :) Powiedziałam byłemu mężowi,że składam o podwyższenie alimentów to zaczął mnie zastraszać,a moim rodzicom powiedział przez telefon,że mnie zabije i spali mi dom.W dodatku zawsze jak dzwoni to nagrywa nasze rozmowy,a jak byliśmy małżeństwem to założył mi podsłuch w domu.Czy nagrywanie albo podsłuch bez mojej zgody jest dopuszczalne?to nie jest przypadkiem karalne?

Odnośnik do komentarza

Podsłuch jest zabroniony, ale nagrywanie rozmów nie - zwłaszcza jeśli informuje się rozmówcę.
Były małżonek stosuje groźby karalne. Jest to przestępstwo i podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 (Art. 190 Kodeksu Karnego)

Proponuję natychmiast powiadomić policję, przeprowadzą rozmowę ostrzegawczą. Zwłaszcza że masz świadków. Ty również możesz możesz nagrywać rozmowy ( a przynajmniej uświadomić o tym małżonka).

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...