Skocz do zawartości
Forum

Nadmierna wrażliwość


Gość Sylvia_

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich
chciałabym podzielić się z Wami swoimi przemyśleniami nad sobą, może ktoś posłuży dobrą radą co robić w takiej sytuacji.
Otóż jestem młodą kobietą mam 22 lata. wydaje mi się, że mój problem to nadmierna wrażliwośc, przez co ciągle jestem w stanach depresyjnych. Chodzi np. o to, że ciągle myslę o tym, że na świecie sa głodne i bite dzieci, bite i zjadane zwierzeta, że cierpią ludzie itp. Nie potrafie żyć z tą świadomościa, odmawiam sobie wszystkiego bo mam wyrzuty sumienia dlaczego kupuje sobie coś skoro nikt tego nie ma, nie powinnam itd. Ciągle mysle o czyms złym że wszędzie jest zło. Jak mysle o swietach nie widze ciepła domu tylko mysle o biednych dzieciach z rodzin alkoholików dla których święta to wódka i przemoc. Nie wiem jak się uwolnić od tych myśli i zacząć żyć normalnie.

Odnośnik do komentarza

W sumie teraz mam tak bardziej, kiedys tak nie miałam, tzn tez było mi przykro ze tak jest ale w ostatnim czasie to sie bardzo nasiliło i bardzo mi utrudnia zycie, nie moge sie na niczym skupic popadam w stany depresyjne ze nie moge nic zrobic nic zmienic, poddaje sie we wszystkim

Odnośnik do komentarza

Witam,ostatnio zauważyłam,że jestem bardzo wrażliwa. Tzn. płaczę z byle powodu,wystarczy jedna smutna scena w filmie,czy np. jakaś smutna piosenka i już pojawia się płacz.. Zastanawiam się skąd to mogło się wziąć? Nie przyjmuję żadnych tabletek które mogłyby mieć wpływ na hormony czy coś w tym stylu. Zaniepokoiło mnie to ponieważ nigdy wcześniej tak nie miałam... Czy ktoś ma jakiś pomysł skąd takie wahania nastrojów? Może ktoś ma,bądź miał podobny problem?

Odnośnik do komentarza

A może po prostu jesteś w takim momencie cyklu, kiedy wszystko wywołuje u Ciebie płacz? Ewentualnie może to być po prostu stres. Nawet jeśli wydaje Ci się, że niczym się nie denerwujesz, przemyśl dobrze, czy w Twoim życiu nie zachodzą jakieś zmiany, które pozornie nie mają na Ciebie wpływu ;-)

Odnośnik do komentarza

alicja88 ciąża odpada,ostatnio miałam miesiączkę normalnie poza tym współżyję z zabezpieczeniem i jestem 100% pewna że to nie ciąża :) A z tym stresem może faktycznie ostatnio chodzę podenerwowana,w sumie mam trochę stresów w szkole.. Szczerze nie sądziłam,że to może mieć wpływ na takie wahania nastrojów.

Odnośnik do komentarza

Hej Sylvia,
ja też mam podobnie, jest zbyt wrażliwa i empatyczna, więc jeśli ktoś obok mnie jest smutny, to czuję się tym przygnieciona.
Podpowiem Ci kilka działań, które mi osobiście przyniosły ulgę:
- zlikwidowałam facebook'a (raz po raz pojawiły wpisy typu " jestem nieszczęśliwy, samotny, życie jest do bani, zerwałam z chłopakiem", a ja potem miałam doła)
- przestałam oglądam wiadomości w tv (ciągle jakiś kryzys lub katastrofa) i ograniczyłam się do słuchania wiadomości w radiu
- przestałam wchodzić na portale informacyjne, które lubią podawać katastroficzne i sensacyjne tytuły
- biorę czynny udział w wolontariacie
- comiesięcznie wysyłam małą kwotą na rzecz fundacji pomagającą biednym
- uśmiecham się do obcych ludzi i jestem dla nich uprzejma
- przestałam słuchać katastroficznych i smutnych piosenek
- zaczęłam się ubierać kolorowo, a w domu mieć więcej kwiatów, żeby nastrajać się optymistycznie
- regularnie wchodzę na strony / blogi pozytywnych i inspirujących osób. Osobiście lubię najbardziej p. Beatę Pawlikowską która umieszcza bardzo pozytywne, życiowe wpisy, które mnie wzmacniają. Polecam Ci też jej książki "o życiu", gdyż mnie osobiście pomogły dostrzec pewne sprawy.
- mieć pozytywnych przyjaciół (na szczęście odnalazłam swoją optymistyczną wariatkę M. :) )
- utrzymywać relacje społeczne, np. wyjść na piwo, to pozwoli Ci zapomnieć o smutkach świata
- być stale zajętym, robić ciekawe i nowe rzeczy, to odciąga nasze myśli od złych spraw, bo po prostu nie mamy czasu na myślenie
- mieć kochanego zwierzaczka (ja nie mam, mieszkam w bloku, ale kiedyś znajdę swego psiego przyjaciela :))
- żyć tu i teraz, nie analizować nadmiernie. Zająć się bieżącymi sprawami, co masz na dziś zrobić. Nie skupiać się na przeszłości lub dalekiej przyszłości.

Ciepło Cię ściskam :*
Pozdrawiam !!!!!!!

Odnośnik do komentarza

Kalin4
Witam,ostatnio zauważyłam,że jestem bardzo wrażliwa. Tzn. płaczę z byle powodu,wystarczy jedna smutna scena w filmie,czy np. jakaś smutna piosenka i już pojawia się płacz.. Zastanawiam się skąd to mogło się wziąć? Nie przyjmuję żadnych tabletek które mogłyby mieć wpływ na hormony czy coś w tym stylu. Zaniepokoiło mnie to ponieważ nigdy wcześniej tak nie miałam... Czy ktoś ma jakiś pomysł skąd takie wahania nastrojów? Może ktoś ma,bądź miał podobny problem?

Ja tak mam i wiem,że potrafi to być trochę uciążliwe w życiu, ale trzeba z tym żyć bo cóż zrobisz? :P

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...