Skocz do zawartości
Forum

Problem ze szkołą


Gość AutorAutor

Rekomendowane odpowiedzi

Gość AutorAutor

Witam

Więc mam problem.
Przez całe życie cierpiałem na zaburzenia zachowania (Psychiatra stwierdził zaburzenia psychotyczne, ale to nasiliło mi się przez ostatnie kilka miesięcy).

Wyglądało to tak, że często bywałem idiotą. Również zauważyłem, że z nikim nie byłem w stanie wejść w głębszą relacje. Wszystko było ok, a potem się rujnowało.
Problem jest taki.

Przez cały czas w szkole szło mi mizernie. Miałem najniższe oceny w podstawówce, gimnazjum, liceum. Nie byłem świadomy tego, że faktycznie jest słabo.
Całe 2 lata liceum poszły się "walić". Tak jak teraz bardzo lubię matematykę, tak w mojej "słabej szkole" miałem jedynkę pod koniec roku 2 klasy. Dziwne, ale nie zdawałem sobie nawet sprawy, że u mnie w klasie idioci mają lepsze oceny.

Wyzdrowiałem.
No i problem jest taki. Sam chcę ogarnąć podstawę do matury z matematyki. Myślę, że zajmie mi to z 3-4 tygodnie. Potem chce się wziąć za rozszerzenie.
Nie chce mi się chodzić do szkoły. Nudzę się tam. Czuje się jakoś lepszy od prawie każdego ode mnie z klasy i ze szkoły. Otaczają mnie tam tępaki. Jestem w stanie sam się wszystkiego szybciej nauczyć, niż chodząc do szkoły. Każdy przedmiot oprócz matematyki jest dla mnie nieprzydatny. Nie mogę nie chodzić, bo to odbije się na frekwencji. Zmusić się jednak nie potrafię.

Przed świętami nie byłem w piątek, i od poniedziałku do środy (mimo, że mówiłem sobie, że w środę pójdę). Chciałbym być w lepszej szkole, jednak jest to niemożliwe. Nie wiem co mam robić.

Czy psycholog będzie potrzebny w moim wypadku?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...