Skocz do zawartości
Forum

Czy facet może wybaczyć zdradę?


tom79

Rekomendowane odpowiedzi

Jest to osoba która lubi postawić na swoim- dziś usłyszałem , że mnie całe życie holowała . Jak nie było po jej myśli to są awantury. przykład : mamy psa a ja nie czuje potrzeby odkurzać codziennie . Awantura ,, bo ja tylko tu sprzątam".
Z założenia jest to osoba bardzo uczciwa -denerwowała się tym , że mnie okłamywała , było to widać-premedytacji nie było. żeby doszło do naszego ślubu musieliśmy postawić się całemu światu , szliśmy pod prąd i wtedy byliśmy nie do zatrzymania a tera sama widzisz.

Odnośnik do komentarza

po pierwsze pytanie czy nie chcesz juz spac czy cie nie zameczam?

Jak byłam mała to gdzieś słyszałam takie przysłowie" źle się dzieje, gdy kura gdacze a kogut pieje", potem zrozumiałam znaczenie tego. Trochę teraz pofilozofuję, wybacz.Wszędzie nawet we wszechwiecie panuje jakis określony porządek, zależność, współzależność, dlaczego inaczej miałoby być w rodzinie.Ktoś nas stworzył jako mężczyzne i kobiete i kazał nam razem ze sobą żyć. Co za koszmar. Ale jak potrafimy odnaleźć wsród nas ten owy porządek to okazuje się, że życie może byc bardzo przyjemne.Mężczyzna powinien umieć przewodzić żonie dzieciom a żona okazywać szacunek i lojalnosc. Nie ma problemu, kiedy w pare dobiorą się kobieta i mężczyzna o cechach osobowosci własciwych ideałowi czyli on dominuje ale nacechowany jest miloscia do niej a ona jest mu uległa, uznaje jego autorytet i darzy go szacunkiem. niestety w życiu tak kolorowo nie jest. Sztuką jest, żeby kobieta o cechach przywódczych potrafiła swojemu mężczyznie pozwolic zachować godność, satysfakcje z poczucia przewodzenia rodzinie. Mam nadzieje, że wiesz o czym pisze. To holowanie cię pewnie zabolało ale to sygnał dla ciebie że trzeba trochę popracować nad swoją pozycją w domu.

Odnośnik do komentarza

Mam trochę wolnego czasu. dużo muślę o was. Przekażę ci parę cennych dla mnie rad, które sami kiedyś otrzymaliśmy.

Zachowanie twojej żony to reakcja na nową sytuację i nowe stresy, upewnij ją o swej miłości, nie poprzestawaj na słowach- okazuj jej czułość.
Wiesz jak u mnie było?
Nie mogliśmy się doczekać nocy(przynajmniej ja), bo po całym dniu walki ze sobą czuliśmy się tak bezradni, że wystarczył najmniejszy gest, dotyk i już leżelismy jak bezbronne dzieci wtuleni w siebie, wtedy nie rozmawialismy, pewnie to była regeneracja sił na następne dzienne starcie.
A teraz na poważnie te rady
1. najpierw słuchaj, potem dopiero mów
Nie słuchaj tylko uszami ale i sercem, czyli staraj się wczuwać w emocje kryjące się za słowami.
Najpierw wysłuchaj, wczuj się w jej położenie a dopiero działaj
2. zawsze przedstawiaj swoją żonę w korzystnym świetle.
Jeśli nawet jesteś z nią sam nie pozwalaj sobie zbytnio na sarkazm ani niewybredne epitety, nie upokarzaj. Zwycięstwo w sprzeczce to tak naprawdę przegrana.
3. akceptuj odmienność swojej żony
Małżonkowie nie na wszystko muszą patrzeć tak samo.
To tak jak oczy i uszy- działają inaczej, ale współpracują i dzięki temu możesz przejść bezpiecznie przez ulicę.
Jeśli nawet nie zawsze rozumiesz swoją żonę o co jej chodzi i nie zawsze się z nią zgadzasz, to pomyśl, że przecież jest ona ważniejsza dla ciebie niż twoje racje.

Dużo siły i rozsądku wam życze.

Odnośnik do komentarza

Ja tam nie będe "filozofował" napiszę tylko tyle. Jakiej byście nie podjęli decyzji to musicie pamiętać o dzieciach.Oni nie moga ponosić a b s o l u t n i e źadnych konsekwencji waszych decyzji, teraz i w przyszłości.
Dosyć juź nieszczęśliwych dzieciakow, uciekających się nawet do prób samobójczych, bo ich rodzice nie mogli się dogadać.!
Pomyślcie o tym...oboje.

Odnośnik do komentarza

Zostajemy na moim forum to nie będziemy tak skakać.
Jak na okoliczności to miły miałem dzień. Spotkaliśmy się w trochę większym gronie . udawaliśmy przed prawie całą rodziną , że jest wszystko ok. Tylko mój ojciec wszystko wie reszta mojej rodziny jest oczywiście nie świadoma. jej rodzice też wiedzą co się dzieje bo o tym im powiedziałem . Dzwoniłem dziś do nich aby przypadkiem ,,interweniowali" bo dla niej może być to za dużo. Do wieczora było ok. Przed spaniem znowu zaczeła myśleć . Robię wszystko aby była spokojna.

Odnośnik do komentarza

tylko nie zapomnij też o równowadze, rób wszystko co możesz ze swojej strony dla niej, ale ona musi też wiedzieć jak ty się w tym wszystkim czujesz, że bez jej wsparcia możesz w pewnym momencie sobie nie poradzić, bo przecież tobą też emocje targają

A rozmawialiście coś już w cztery oczy?

Odnośnik do komentarza

tak w skrócie napisze jeszcze jak to było z moim mężem

Jak już osiągnął swój "cel" i wszystko się "uspokoiło" to w nim coś pękło. Wtedy dopiero zaczęło mi się obrywać. Ale to tak ku przestrodze dla ciebie. Żebyś po odzyskaniu żony nie zaczął na niej odreagowywać, nie każda żona to przetrzyma. Twoja do najgorszego nie dopuściła. Więc jest dobrze, masz jej wybaczyć, że cię zraniła i temat zakończyć.

Odnośnik do komentarza

Zastanawiam się dlaczego nie chce żebym był bliżej . Ale nie narzekam , byliśmy w kościele kazanie było na temat a dla niej kościół i wiara jest bardzo ważna dlatego do fizycznej zdrady nie doszło , ale cały czas mnie nie kocha . Wiem o tym ,że jest ze mną dla dzieci ale ja się staram , przecież nie da się zapomnieć tego co nas łączyło.
PS. Zastanawiałaś się nad tym jaki ten internet jest ciekawy. Rozmawiam z Tobą jak z najlepszym przyjacielem chociaż Cię nigdy nie widziałem.

Odnośnik do komentarza

mąż męża siostry też farbował, ja swojego strzygę, mój też by mi mógł z tym, że ja nie chce. to super i jak najbardziej na miejscu
Trochę mnie martwi, że ona tak wprost mówi, że cię nie kocha. Mam nadzieje, że tak nie myśli, ale takie słowa potem sie długo pamięta

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...