Uzależnienie od marihuany

[Gość xxmm]

witam
proszę o pomoc : mój syn pali marihuanę, martwię się o niego i nie wiem jak mu pomóc - proszę o jakieś wskazówki

[przemo_wk]

Najlepiej porozmawiać na spokojnie z synem...marihuana to jeszcze nic takiego .... trzeba zaobserwować w jakim towarzystwie syn się obraca ... czy pali tylko czy też bierze inne narkotyki ....to że pali trawkę spowodowane jest tym że państwo nie ma kontroli nad tym rynkiem co wykorzystują dilerzy chcący zarobić na naszych pociechach.... obecnie łatwiej dziecku kupić u dilera narkotyki niż w sklepie alkohol ;/ porażka państwa .... SZCZERA ROZMOWA NAJWAŻNIEJSZA ! palenie marihuany to tak jak picie piwa ...dopóki się nie nadużywa jest ok.

[Gość anika86BS]

Poogladaj filmy na ten temat, dokumenty z bbc, zorientuj sie w temacie i porozmawiaj z synem o konsekwencjach; nie licz na to, ze syn przestanie palic lecz zatroszcz sie o to zeby byl swiadomy jakie szkody w jego organizmie marihuana moze wyzadzic.. Jesli syn zauwazy niepokojace symptomy u siebie moze sam ograniczy albo odstawi ziolo.
Sama pale od czasow liceum ( z 8 lat juz) i dopiero od niedawna zaczelam sobie uswiadamiac wplyw baki na moje zdrowie psychiczno fizyczne. Przede wszystkim ciezej jest mi zapamietywac mniej istotne fakty, jestem rozdrazniona i latwiej jest mnie zdenerwowac jak robie sobie przerwe od palenia, nie mam checi obcowania z innymi ludzmi i ciezej jest mi sie zabrac za jakakolwiek robote bo ziolo rozleniwia. Marihuana jest dla ludzi, ale nie wolno przesadzac bo poprostu nic Ci sie nie bedzie chcialo robic. Wedlug mnie na pewno lepiej jest zapalic, uspokoic, wyluzowac, niz sie upic i odstawiac maniane.. ale oczywiscie podziwiam osoby ktore w dzisiejszym swiecie sa calkowicie wolne od nalogow..
Niekoniecznie, ale moze Twoj syn ma jakies problemy o ktorych chce zapomniec i dla tego pali, zreszta ktory nastolatek ich nie ma :) pogadaj z nim o tym, albo moze miec problemy ze snem- w sumie to ja dla tego glownie palilam jako mlodziak.

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Zgadzam się z Przedmówcami. Najpierw poczytaj o marihuanie, dowiedz się o skutkach jej palenia, a następnie przeprowadź z synem rzeczową i spokojną rozmowę. Możesz także udać się do najbliższego centrum leczenia uzależnień lub ośrodka MONARu, gdzie terapeuci podpowiedzą Ci jak przeprowadzić taką rozmowę z synem.
Pod poniższym linkiem znajdziesz kilka informacji na temat tego narkotyku:
Uzależnienie od marihuany
Pozdrawiam

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Zgadzam się z Przedmówcami. Najpierw poszerz swoją wiedzę na temat marihuany i skutków jej palenia. Następnie przeprowadź z synem rzeczową i spokojną rozmowę na ten temat.
Możesz również udać się do najbliższego centrum leczenia uzależnień lub ośrodka MONARu, gdzie terapeuci podpowiedzą Ci jak przeprowadzić taką rozmowę.
Pozdrawiam

[Gość anika86BS.]

taki na temat artykul
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,12502287,_Nie_zdarzaja_sie_przypadki__zeby_po_marihuanie_maz.html

[Gość xxmm]

witam
dziękuję za podpowiedzi myślę że okażą się przydatne, syn ma 23 lata i dzisiaj mi oświadczył że jest dorosły i sam decyduje o sobie, abym się nie wtrącała, tak też zamierzam zrobić - poczekać, chociaż pewne skutki uzależnienia już widać - jest nieodpowiedzialny - nie opłaca rachunków w terminie - bo potrzebuje kasy na marihuanę, jednak po za martwieniem się nic nie zrobię - to właśnie uświadomiły mi te wpisy, bardziej muszę zająć się sobą abym nie zwariowała , a nie pasożytem który wyciąga pieniądze ode mnie pozdrawiam