Skocz do zawartości
Forum

Uzależnienie od marihuany ,objawy, leczenie


Gość rys...

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Krzysztof R. ter. MONAR
Nie da się wyleczyć PRZYMUSOWYM leczeniem ODWYKOWYM uzależnienia psychicznego od MARIHUANY! To zależy od osoby palącej i jej SILNEJ WOLI.To tak jak by skierować uzależnionego palacza MARIHUANY czy TYTONIU na odwyk np.6mc-y a jak by wyszedł to by odrazu zapalił PAPIEROSA.Jedyne co pomaga palaczowi MARIHUANY lub TYTONIU w ograniczeniu lub całkowitemu rzuceniu palenia,to ; Nerwowy lub znerwicowany palacz spali więcej,oraz bardzo ciężko mu jest ZERWAĆ Z NAŁOGIEM .Właściwie osoba nerwowa lub nerwicowana przez innych NIE WYCHODZI Z NAŁOGU!!! Inaczej jest z twardymi narkotykami,bo ludzie sami często chcą się ratować,oraz rozumieją potrzebę leczenia.
Odnośnik do komentarza
trawa nie uzależnia jeśli jest czysta, w tym przypadku mamy do czynienia już z trawa z dodatkami heroiny itp, a także inne środki jak roztwór z soli,lakier do włosów, parafina, inne - aby z 5gram zioła zrobić 10gram, także po takiej trawie nie uzależnisz się tylko umrzesz, chyba ze mieszkasz w Holandii (Polska - każdy orze jak może - Polak potrafi )
Odnośnik do komentarza
Gość mojniczke

Witam.
Na wstępie dodam, że pale marihuane 2 i pół roku.

Do tej pory byłem przekonany, że jestem od niej uzależniony i chce z tym skończyć, szukałem porad w internecie, ale wszędzie można było czytać o uzależnieniu psychicznym. Problem w tym, że ja nie mam żadnych objawów uzależnienia psychicznego od marihuany, które wyczytałem.

Przypomniało mi sie wtedy, że marysia może uzależnić fizycznie, ale jest to rzadko spotykane.
Próbowałem znaleźć jakie są objawy fizycznego uzależnienia od tego specyfiku, ale nie mogłem znaleźć i mam nadzieje, że Wy mi pomożecie.

Pomijając fakt, że mam troche przeoraną głowe przez palenie, nie odczuwam jako takiej ciągątki ze strony psychiki, żeby zapalić. Nie myśle o tym, ba - nawet jak pomyśle o jaraniu, to coś mnie od tego odrzuca - blee fuuj, po co?

Nie mam żadnych objawów abstynencyjncyh psychicznego uzależnienia, po prostu ich nie mam. Wogóle. Naprawdę.

Ale za to mam fizyczną ciągątke.
Nad płucami, to są chyba okolice mostka czuje taką pustke. Coś takiego jakby chciało mi sie palić papierosa (pale fajki), ale nawet jak zapale tą fajke to ten głód dalej jest i jest on po prostu nie do wyobrażenia.
Uczucie 'lekkości' w tym miejscu, pustki.. Nie wiem jak to mam opisać.

Chciałbym zaznaczyć, że jak zapale np. lufe z zielskiem, to ten 'głód' (coś a'la głód nikotynowy) sie zmniejsza.

Zapale lufe - jest mniejszy.
Zapele więcej - on po prostu znika, nie ma go.

Ten głod jest tak silny, ze czasem jestem taki podirytowany wszystkim, bo nie moge znieść tego uczucia.

Odnośnik do komentarza

Dawka thc jaką trzeba by wchłonąć, żeby uzależnić się od marihuany jest tak duża, że aż niemożliwa do zaaplikowania. Innymi słowy, fizycznie nie da się uzależnić.
Marihuana działa rozluźniająco i przeciwbólowo co pomaga Ci zwalczyć ten 'głód'.
Moim zdaniem powinieneś udać się do lekarza domowego, opowiedzieć mu o problemie i pozwolić sobie zbadać płuca.
Pamiętaj także, że palenie trawki zwiększa ryzyko zachorowania na depresję i schizofrenię oraz obniża inteligencję, nie wspominając o koncentracji.
Pozdrawiam.

Gdyby ktoś, kiedyś na chwilę się zatrzymał być może wykwitłaby z tego minuta refleksji. Poszedł jednak zmierzch do poranka a temu wcale nie było do śmiechu, bo gdyby chcieć przeczytać własne wspomnienia można by je odnieść do teraźniejszości a przyszłość przestałaby być potrzebna.

Odnośnik do komentarza

Jestes przyzwyczajony do funkcjonowania twojego organizmu pod wplywem thc, uspokojenie jakie daje high przytlumia informacje wysylane przez twoj organizm do mozgu, sa zaburzone systemy bodźco-przewodzace.
Nie ma uzaleznienia od marihuany, jest jedynie PRZYZWYCZAJENIE.
Zaden odwyk nie jest w stanie ci pomoc bo odtrucie poprostu jest bezsensowne w tym przypadku, napisz jak dluga potrafisz mjec przerwe bez lufy?
Wytrzymaj miesiac z tym nieprzyjemnym uczuciem pustki nad plucami, a gwarantuje ci ze to minie, no chyba ze masz problemy natury ukladu sercowo naczyniowego, co tez jest czeste po dlugotrwalym zazywaniu tego typu substancji. Dla swietego spokoju idz do lekarza pierwszego kontaktu, jesli nie masz na tyle odwagi by wystawic swoj orgnizm na miesieczna probe, a on cie oslucha i sprawdzi czy aby fizycznie wszystko wporzadku z twoim organizmem.
Ile fajek palisz dziennie?

Odnośnik do komentarza
Gość markus19861

słuchaj ja ci wierze o tym fizycznym uzalerznieniu prosta sprawa ok zaluzmy uzaleznienie psychiczne czyli chcialbym zapalic bo fajnie , uzaleznienie fizyczne bola miesnie niemozna spac w nocy potliwosc, takie objawy sa po odstawieniu czyli co w takim razie uzaleznienie psychiczne; wydaje nam sie ze nie mozemy spac? wydaje sie ze sie pocimy ?wydaje sie ze żygamy? bo odruchy wymiotne terz sa przeciez
duzo tu niepiszecie otym, glowa i cialo to jedno niedzielmy na fizyczne i psychiczne bo jak cialo chce to glowa zrobi i na odwrut to co odczuwasz to np. muzg znalazl osrodek jak ci dawac znac ze masz to zapalic a wiem co muwie palilem 15 lat moj kumpel mial tak ze naciagalo go na wymioty przestalo jak zapalil a takto caly czas go naciagalo a inny bul w okolicach klatki zapalil przestalo to muzg wysylal te sygnaly ale to co sie dzialo bylo fizyczne bo bylem przytym i wiem co sie dzialo ja mialem tak ze jak nie zapalilem czaslem sie nieraz, jak delirka dlaczego o tym nie piszecie duzo nie wiecie pozatym era hip hopu palcie i dawajcie nam chajs matoly tak to wyglada jak np ja powiem ze guwno dobre to zjesz ? pozatym zaczolem palic bo tak jusz na osiedlu bylo ale prawdziwy ty to sila czyli, ''nie'' sami topcie sie w tym gnoju jak chcesz napisze ci jak sie z tego wyrwac to nie jest az takie trudne sami sie zdziwilismy bo myslelismy ze przy takich stanach to juz niemozliwe.........
a cha z luty nie pal albo zmnieniaj po dniu bo jak czymasz we wilgoci moze byc w niej grzyb siadzie ci na oskszelach i mozesz odczuwac takie dolegliwosci

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry,
Nie wiem już jak sam stwierdzić jeśli jestem uzależniony od marihuany, chciałbym wyjść z tego nałogu oraz z najczęściej co tygodniowych weekendów alkoholowych razem z nią połączonych, w szczególności gdy jestem po pracy zaczyna się objaw który jest nie przyjemny w głowie.
Proszę o porady, jak zastopować ten pierwszy dzień?

Odnośnik do komentarza

Przetrwać pierwszy i następne dni jest najtrudniej. Pomoże Ci w tym lekarz psychiatra i on stwierdzi , czy musisz przebywać w ośrodku. Pomimo twoich chęci wyjścia z nałogu może być Ci samemu trudno go pokonać , bo w Twoim przypadku pewnie doszło do uzależnienia mieszanego , czyli marihuana i alkohol. Idz jak najszybciej do lekarza , bo myślę ,że sam możesz nie dać rady.

Odnośnik do komentarza

Witam. Na początku kwietnia miałem bóle głowy w okolicach skroni pulsujace oraz bardzo mi to przeszkadzało bo ból raz mniejszy raz większy ale nie ustawał. Byłem u lekarza badania krwi wyszły wzorowo i po ponad tygodniu ból sam z siebie minął. W ostatni piątek kwietnia będąc na imprezie wypiłem 3 piwa oraz zapaliłem z innymi duża ilość marihuany. Najpierw było wesoło i nic złego się nie działo, po jakimś czasie nagle dostałem ataku bardzo duże ciśnienie w skroniach, pulsowanie, bardzo mocne i szybkie bicie serca oraz zbladłem i myślałem że zaraz umrę. Gdy jakoś minęła noc następnego dnia ciągle miałem ciężka głowę i czułem się dziwnie. Następne dni były takie same aż w końcu zaczęło się robić coraz gorzej,doszedl ból w klatce piersiowej, mocne bicie serca, ból głowy i pulsowanie skroni, piszczenie w uszach, delikatne pogorszenie wzroku i ciągle o tym myślę boję sie oraz nie potrafię sobie wytłumaczyc co się nagle stało. Mam zaburzenia pamięci, do tego uderzenia gorąca i każdy dzień jest dla mnie walka o przetrwanie. Nie mogę spać w nocy a w dzień ciagle ziewam i mam przekrwione oczy. Byłem na Sorze, serce mam zdrowe, lecz ciągle te objawy się utrzymują a ja boję się że w końcu zwariuje. Bardzo proszę o radę i pomoc.

Odnośnik do komentarza

Bój się dalej i nie zpomnij od czasu do czasu zażyć trochę marihuany.

Jak mnie denerwują ludzie, którzy pozornie b. zamartwiają się o swoje zdrowie, zauważają ile razy mieli jaki ból, jakie wzdęcia, jakie sztywności i beztrosko sobie zażywają troszkę alkoholu i zaprawiają to jeszcze innymi używkami. I biedacy cierpią. Az chcialoby sie powiedzieć,że i tak masz szczęscie, że tak mało.

Kiedyś na SORze moja cierpiąca mama oczekiwala w pierwszej kolejności na zastrzyk przeciwbólowy a z sasiedniej sali dochodzily straszeczne okrzyki mlodego czlowieka, jakby mu ktoś na żywca operację przeprowadzał. Bylo podwójnie straszno- co "oni" biedakowi robią i dlaczego nikt nie kwapi się ze środkiem przeciwbólowym dla mamy.Po bardzo dlugim czasie przyszedl przez nas oczekiwany pielęgniarz ( moja mama bardzo cierpiała) i powiedzial,że przeprasza, ale właśnie usilowali zalożyć cewnik jakiemuś naćpanemu pacjentowi, który z tej okazji miał jakieś okrutne zwidy i strasznie z nimi walczył i trwało to i trwalo.Aż biedakowi z nerwów ręce się trzęsły. Najpierw się naćpal a potem dezorganizował pracę SORu. Jakoś nie było mi go żal, niezależnie co mu dolegało.

Odnośnik do komentarza

Od wszystkiego można sie uzależnić. Niemniej w przypadku marihuany medycznej odnotowuje się bardzo wiele pozytywnych aspektów w leczeniu chorób. Na przykład chorób neurologicznych, psychologicznych czy skórnych ( przykładowo łuszczycy). Obecnie medyczna marihuana jest w Polsce legalna i myslę, ze niedługo znajdzie zastosowanie w wielu terapiach:

https://centrum-mk.pl/marihuana-lecznicza-cena-ile-kosztuje-marihuana

W Warszawie powstaje obecnie centrum medycyny konopnej.

Odnośnik do komentarza
W dniu 25.11.2010 o 23:07, Gość kaczkasz napisał:

trawa nie uzależnia jeśli jest czysta, w tym przypadku mamy do czynienia już z trawa z dodatkami heroiny itp, a także inne środki jak roztwór z soli,lakier do włosów, parafina, inne - aby z 5gram zioła zrobić 10gram, także po takiej trawie nie uzależnisz się tylko umrzesz, chyba ze mieszkasz w Holandii (Polska - każdy orze jak może - Polak potrafi )

Nie pierdol chuja wiesz i w dupie byłeś

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...