Skocz do zawartości
Forum

Podejrzenie schizofrenii


Gość xyzddr

Rekomendowane odpowiedzi

witam mam 23 lata i co jest ze mna nie tak... od kilku miesiecy nie moglem znalesc prace czulem sie okropnie psychicznie, ciagle ogarnial mnie smutek, przygnebienie, nic mnie nie cieszylo... mialem tez czasami mysli samobojcze. W domu czulem ogromna presje, nerwy... od jakis 2 ostatnich tygodni zaczely sie pojawiac u mnie dziwne objawy, dreczyly mnie dziwne mysli... cos tak jakby mi ktos cos mowil, kiedy chcialem cos zrobic cos mi mowilo zeby zrobil cos inaczej bo cos sie stanie zlego... pojawily sie dziwne mysli o Bogu, zaczalem sie duzo modlic myslalem caly czas o Bogu. Malo mowilem, bylem jakby nieobecny ogarnial mnie tez lek, strach bez powodu. Doslownie byly to napady strachu, caly czas ogarnial mnie niepokoj balem sie wyjsc z domu ze cos mi sie zlego stanie, chcialem tylko lezec i spac... nie moglem sie na niczym skupic, mialem wybuchy agresji i nerwow. Wczoraj sie poplakalem, ale to pewnie przez nerwy i stres bo niewiem co mi jest. Dzisiaj jest juz troche lepiej niektore objawy ustapily niektore oslably, ale czuje ze nie jest tak jak byc powinno... Dodam ze moj tata leczyl sie na schizofrenie mial kilka atakow ostatni mial miejsce 12lat temu lecz jego przebieg choroby byl inny, niespal po nocach, mowil na glos jakies liczby, byl agresywny i niebezpieczny musialo go pilnowac dzien i noc trzech braci zeby nie zrobil sobie i zonie, dzieciom krzywdy, mial tez omamy wzrokowe i sluchowe. Od tamtej pory wszystko jest z nim ok, od 12lat nie bierze lekow. Boje sie ze moge tez na to cierpiec, lecz niewiem do konca czy tak faktycznie jest bo caly czas jestem wszystkiego swiadomy...

Odnośnik do komentarza

To co opisujesz nie jest schizofrenią, bardziej bym obstawiała jakąś nerwicę z pojawiającymi sie lękami, niepokojem i nastrojem depresyjnym, który powoduje myśli samobójcze. Przede wszystkim nie martw się i nie stresuj, bo to, że Twój tata miał kiedyś schizofrenię, nie znaczy że i Ty ją będziesz miał.

Piszesz, że ten stan trwa od kilku miesięcy. Zastanów się, co się wydarzyło kilka miesięcy temu. Spróbuj znaleźć przyczynę, źródło co mogło spowodowac ten stan. Możliwe, że pare miesięcy temu coś się wydarzyło albo dowiedziałeś się o czymś, co spowodowało stres, z którym nie uporałeś się wtedy i on się nasila. Musisz się wyciszyć, uspokoić, odganiaj od siebie te myśli. Jeśli czujesz stres, niepokój, pij melisę, najlepiej wieczorem, przed snem, jeśli odczuwasz presje, nerwy - uprawiaj sport, idź pobiegać, idź na rower - rozładuj te napięcie. Musisz nauczyc sie panowania nad emocjami, glebkiego oddychania. Jesli mimo wszystko będziesz czuł się źle i ten stan bedzie się pogarszał - skontaktuj sie z psychologiem, choć wg mnie po prostu przeżywasz stres związany z szukaniem pracy i perspektywą przyszłosci. Mam nadzieje ze zapanujesz nad nim i poczujesz sie lepiej. Napisz co tam u Ciebie.

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Zgadzam się z Przedmówcami. Twoje objawy nie są typowe dla schizofrenii. Napisałeś, że w domu czujesz presję i nerwy, a do tego przez kilka miesięcy szukałeś pracy. Myślę, że to wszystko mogło spowodować Twój smutek, przygnębienie, a także lęk i niepokój. Dodatkowo, Twój lęk jest potęgowany przez obawę, że zachorujesz na schizofrenię tak jak Twój tata - wcale nie musi tak być.
Przede wszystkim, tak jak napisała Tarja postaraj się wyciszyć, zrelaksować i uspokoić. Unikaj także alkoholu i innych używek. Warto byłoby jednak skonsultować się z psychologiem, gdyż myśli samobójczych nie można bagatelizować - mogą świadczyć o zaburzeniu depresyjnym.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...