Jak żyć z ojcem alkoholikiem?

[Gość an...93]

Witam, mam 19 lat i w przyszłym roku mam mature. Problem jaki chciałabym rozwiązać, to nałóg mojego ojca. Jest alkoholikiem i bardzo mnie jak i pozostałą część rodziny wykańcza psychicznie. Od ostatniego czasu jest nie do zniesienia, ponieważ ma pretensje do wszystkich o wszystko są to często blahe rzeczy lecz przez 19 lat bycia z nim na codzień denerwują mnie te najdrobniejsze sprawy związane z tatą. Juz nie wiem co mam robić, bardzo często przez niego płacze właśnie ostatnio. Pije codziennie dawno go nie widziałam trzeźwego, a wiem że jak nie pije jest zupełnie inny, jest normalny. Szczerze powiem, że coraz trudniej radze sobie z emocjami, bardzo jestem nerwowa, a tak nie powinno być. Jak wspomniałam na początku mam za rok mature, nie chce żeby to sie odbiło na mojej przyszłości powinnam sie przygotowywac do niej w spokoju, a w tej sytuacji sie nie da, co mam robic?

[Tarja]

Nie dziwię Ci się, że jesteś już zmęczona tą sytuacją i masz dosyć, ja na Twoim miejscu porozmawiałabym z pedagogiem, może nauczy Cię jakichś sztuczek jak sobie radzić z emocjami, może zaproponuje Ci psychologa, który prowadzi spotkania DDA, bo możliwe, że jesteś DDA. Jeśli chodzi o sytuację w domu- może masz kogoś bliskiego, ciocię albo babcię, która by Cię wspierała, może porozmawiałaby z Twoim tata i przekonała go do podjęcia leczenia. Musicie mu uświadomić, że jest chory i potrzebuje odwyku. Jeśli się na niego nie zgadza, Ty jako pełnoletnia osoba mozesz wystosować wniosek o leczenie przymusowe. Wiem, że nie brzmi to bardzo miło, ale często takie pryzmusowe leczenie jest najlepszym rozwiązaniem, bo jest to pomoc, choć bez woli chorego, to jednak pomoc.

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Przekonanie ojca do terapii odwykowej byłoby najlepszym rozwiązaniem, jednak Ty powinnaś się zająć również swoim życiem.
Przede wszystkim postaraj się unikać kłótni z ojcem, kiedy jest pod wpływem alkoholu. Powinnaś także pozbyć się gromadzonych przez lata emocji. Dobrym miejscem na odreagowanie uczuć są spotkania grupy wsparcia Al-Anon. Uczestnictwo w takiej grupie, da Ci także możliwość wymiany doświadczeń z innymi osobami żyjącymi pod wspólnym dachem z alkoholikiem.
Pozdrawiam