Dlaczego mężczyźni oglądają się za ładnymi dziewczynami?

[Gość myszka77]

Dlaczego faceci się oglądają jak idzie ładna dziewczyna? czy wszyscy tak mają? już mam czasami dosyć mojego męża jak idzie jakaś ładna chodnikiem w mini, cała umalowana to mało co mu się głowa w koło nie obróci. Mówi że to naturalne i że wszyscy faceci tak mają i nie wiem czy mam w to wierzyć ale poprostu zaczyna mnie to denerwować.
Mówi że mu się podobam, (jestem po 2porodach a wyglądam jak bym żadnego dziecka nie urodziła, szczupła zero rozstępów, sadełka ) problemów łóżkowych też nie mamy.

[austeria]

nie wszyscy faceci się oglądają, naprawdę. Wiem bo znam takich. Ja z moim mężem mam tak, że jak widzę ładną dziewczynę, to sama zwracam mu na nią uwagę i mówię żeby zobaczył. I razem się tak zachwycamy :D On sam z siebie za bardzo tak nie zwraca uwagi, bo po prostu o tym nie myśli, ma inne sprawy na głowie i jest zbyt zamyślony zeby się obracać dookoła.

[Gość myszka77]

ja już nie wiem co z tym zrobić. Nawet miałam taki pomysł że jak bedziemy szli razem na spacerze to się będę oglądać na wszystkich facetów to zobaczy jakie to "fajne" uczucie.

[Tarja]

Przecież mężczyźni są wzrokowcami, to, że facet ma żonę, nie znaczy, że po ślubie oślepł i tyle pięknych kobiet jest na ulicy więc nie dziwię mu się, że się za nimi ogląda. Trochę dziecinnie sie zachowujesz mówiąc, że Ty też się zaczniesz oglądać. Chcesz, to się oglądaj tylko co to zmieni? Nie wyrobisz w nim zazdrości bo ma być zazdrosny o drogowca za którym się obejrzałaś albo za faceta co Was mijał z siatką ziemniaków? Bez przesady. Powinnaś popracować nad pewnością siebie, być pewna, że Ty jestes dla niego numerem jeden, bo Twoja zazdrość wynika jak widać z niepewności co do uczuć Twojego męża względem siebie. Ja też mam chłopaka a jak widze ciacho na ulicy, to mówie mu zobacz jakie ciacho podoba Ci sie? A on mówi: bardzo! będę śnił o nim! I w śmiech. I tyle. Tak samo jest z małymi dziećmi. To że kupisz lizaka dziecku przyjaciolki albo dasz mu buzi nie znaczy ze kochasz swoje dziecko mniej, a niektore dzieci tak mysla, dlatego trzeba wyrabiac pewnosc swoich uczuc, uczucie jest wazniejsze niż spojrzenie się za dziewczyną o której jutro nie bedzie pamietal.

[Kaja]

ja bym powiedziała: podoba ci sie? podejdz i zagadaj - zobaczymy co wtedy zrobi pewnie powie ze nie no co ty tak tylko spojrzalem itp :P
a to ze nie masz tluszczyka i jestes zgrabna nie jest wyznacznikiem urody, znam z tłuszczykiem i niezgrabne a naprawde sliczne z buzi i maja wieksze powodzenie niz te o figurze modelki

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Z punktu widzenia psychologii ewolucyjnej oglądanie się mężczyzn za innymi, atrakcyjnymi kobietami jest normalne. Tak jak już zostało napisane mężczyźni to wzrokowcy, ponadto dochodzi do tego wykształcony przez tysiąclecia ewolucji instynkt myśliwego.
Pozdrawiam

[Gość myszka77]

ja rozumiem gdyby normalnie się oglądał tzn w sposób dyskretny a jemu naprawde chodzi głowa w lewo i prawo. Jak małolat jakiś niewyżyty który nigdy panienki nie widział. Jak jedzie samochodem to nie dość że aż się odwróci do tyłu to jeszcze pożniej spogląda w lusterko bo dokładnie nie obejrzał. Poprostu robi to w sposób jak dla mnie chamski i odczuwam przez to brak szacunku.

[Gość Acha]

to normalne, faceci tak mają bla bla bla bla bla... nie, to nie jest normalne i nie dlatego, że on widzi piękno innych kobiet, ale dlatego, że się za nimi chamsko ogląda, aż odwraca głowę, szczególnie, że robi to przy tobie. Mnie by potwornie wkurzało takie coś. Jak facet cię kocha i mu się tak bardzo podobasz, jak mówi, to chociaż widzi kobiety, które mu się fizycznie podobają, to nie rozgląda się na prawo i lewo za tyłkami jakby nigdy baby nie widział i są mu po prostu obojętne, chociaż dobrze wie, że atrakcyjne. On wcale nie ma do ciebie szacunku, mi by było strasznie przykro na twoim miejscu i bym go po prostu olała skoro jest takim psem na baby, że nawet przy tobie musi się pooglądać. Jak mu nie wystarcza twój tyłek, to niech sobie poszuka innego. Nie znoszę takich typów.

[Gość myszka77]

no właśnie ale pani ekspert twierdzi ze to normalne co uważam za bzdurę!przynajmniej ty wiesz o co chodzi i ci za to dziękuję.
Dlatego też właśnie wymyśliłam to że będe się tak rozglądać jak on żeby zobaczył jak to fajnie i ciekawe co wtedy powie. A jak mu mówię żeby się tak nie oglądał to twierdzi że jestem nienormalna bo każdy facet tak ma. Jakoś moi wcześniejsi faceci się nie oglądali w tak chamski sposób! Ja mam naprawdę tego dosyć i nie wiem co z tym zrobić żeby skutecznie podziałało. No fakt jest jeszcze młody bo ma 24 lata i ma dużo testosteronu ale to nie znaczy że ma się tak zachowywać. Po prostu jak dziecko!

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam,
Chyba się troszkę nie zrozumiałyśmy. Zerkanie jest normalne (nie według mnie tylko według jednej z koncepcji psychologii). Jednak sposób w jaki robi to Twój mąż jest rzeczywiście przykry. Co innego ewolucyjnie wykształcony instynkt, a co innego kultura osobista.
Jeśli nie działają na niego argumenty, że jest Ci przykro z tego powodu, może warto mu powiedzieć, że takie zachowanie świadczy o złym wychowaniu?
Pozdrawiam

[Panda]

myszka, jesli robi to w chamski sposob to po prostu mu o tym powiedz, ze Ciebie to denerwuje i sprawia Ci przykrosc i czy moglby to przynajmniej ograniczyc kiedy jestescie razem, co on na to by powiedział?

[Gość myszka77]

jak mu to mówie to on twierdzi że przesadzam i że się zachowuje nienormalnie (bo ostatnio już z tego powodu na niego krzyczę bo ile można w kółko powtarzać) i żebym poszła się leczyć bo tak kazdy facet ma. A leczyć to się powinien on. On wogóle nie widzi że źle robi. I jeszcze jak siądzie ze swoim durnowatym kolegą co robi tak samo to wogóle się dogadac z nim nie mogę.

Ja już nawet myślałam żeby wziać rozwód i coraz częściej o tym myślę ale w sumie to przecież nie zdrada tylko oglądanie się więc rozwód byłby tu troche nie na miejscu.

Ja tez się przecież przyjrzę jak idzie jakieś ciacho to normalne ale robię to w sposób normalny, a nie tak że mu sprawiam z tego powodu przykrość

[Gość myszka77]

to czy jest jakiś sposób na to jego dziecinne i niedojrzałe zachowanie? ja już z tym walczę z nim od roku albo i dłużej i nic nie mogę zrobić. Zawsze ma tylko wymówkę że kazdy facet tak ma że się ogląda i że każdy facet ogląda porno. Dobra porno może sobie oglądać w celach że tak powiem naukowych ale nie jakieś dwie lesbijki albo babe co sobie sama robi dobrze bo to nie sa cele naukowe.
Jak się wczoraj pytałam czy mu czegoś brakuje w łózku to mówi że nie. Bo gdyby coś było nie tak to przecież mogę się postarać bardziej. Jak się pytam czy mu się podobam to też mówi że tak. Zresztą wiem że mu sie podobam. Wtedy zachowuje się też jak małolat tzn poklepuje mnie po....4literach np jak zmywam garki, czasami tez się wtedy przytuli no to ok to mi się podoba.
No ale np jak chodze po domu w samej bieliźnie i np stanę obok telewizora bo coś ogląda to albo usłyszę odsłoń mi albo nawet na mnie nie spojrzy a gdyby to była obca baba to by oka z niej nie spuścił (no chyba że pasztet jakiś to by się nie przyglądał)

Ale ja nie wiem czy da się w jakiś sposób zmienić to żeby się w tak chamski sposób nie oglądał na inne dziewczyny :(

[Gość myszka77]

jest też o mnie zazdrosny jak np widzi że rozmawiam z obcymi dla niego facetami (koledzy ze szkoły), albo gdy piszę z nimi na gg czy sms-y (oczewiście wszystko w sprawach szkolnych nikt tunikogo nie podrywa)

A kiedy jest w pracy i przyjedzie do mnie sąsiad np na piwo to nie jest zazdrosny bo tą osobę zna. I tego też nie rozumiem bo co z tego że on zna tego sąsiada jak równie dobrze mogłabym go zdradzić z tym sąsiadem jak i z tym dla niego obcym kolegą. Chyba po prostu do sąsiada ma zaufanie.

[Gość buquile]

"Ja tez się przecież przyjrzę jak idzie jakieś ciacho to normalne ale robię to w sposób normalny, a nie tak że mu sprawiam z tego powodu przykrość"

Czyli jedyna rożnica pomiędzy wami jest taka, że robicie tak samo, ale ty lepiej się kryjesz, a on jest przynajmniej szczery.

Twoje postępowanie można porównać jak jedno zdradza współmałżonka, ale robi to bardzo skrycie i sprytnie, więc drugi nie wie. I wszystko wtedy jest ok, no bo, "czego oczy nie widzą..." itd itp

[Gość buquile]

"Dobra porno może sobie oglądać w celach że tak powiem naukowych"

Tak ci powiedział? Ciekawy argument, a co jest znawcą rynku pornograficznego?

Dziewczyno nie każdy facet ogląda porno, a ten co ogląda nawet skrycie, nie tylko sobie robi krzywde (bo to zdewastuje jak każdy nałóg), ale przede wszystkim żonie robi krzywdę, bo że tak powiem "cała para idzie w gwizdek".

[Gość myszka77]

nie on to powiedział tylko ja mu pozwalam w celach naukowych. Nie robi tego często bardzo rzadko. Jak sobie obejrzy to poźniej ma lepsze pomysłu w łóżku.

[Tarja]

myszka, rozwód z tego powodu byłby głupim posunieciem, nie popadaj az w takie skrajnosci! wiem ze to dla Ciebie przykre i Cie rozumiem, ale spróbuj innej metody - nie krzycz i nie kłóć się z nim, bo bedzie robił swoje, tylko po prostu nie zwracaj na to uwagi. Jak on zobaczy, że Ty to olewasz pomysli że cos jest na rzeczy i moze przestanie to robic. A jesli mimo to, dalej bedzie sie ogladal bardzo bez zadnych skrupolow i bedzie to robil zbyt bezposrednio powiedz mu ze chcialabys aby sie zglosil do psychologa w przeciwnym razie zastanowisz sie jaki jest sens Waszego małżenstwa, skoro on pomimo tego ze wie ze sprawia Ci przykrosc, to caly czas to robi. ale musisz wiedziec ze klotnie i krzyk tu niewiele zmieni, moze tylko pogorszyc sytuacje bo sie zbuntuje i powie i ze i tak bedzie robil swoje i stracisz z nim linię do komunikacji.

[Gość buquile]

"jak sobie obejrzy to poźniej ma lepsze pomysłu w łóżku."

Taaa, jasne, on ogląda porno "dla was"...
Już poprosił i dostał seks analny czy jeszcze nie? Bo wiedz, że po seksie analanym, przyjda innę udziwnienia i przygadywania o trójkąciki z inną kobietą itp. Kwestia czasu tylko.
Porno to starannie wyreżyserowana fikcja a nie prawdziwe życie.

[Gość Acha]

szczerze? A ja bym chciała rozwodu, bo nadal podtrzymuję, że on jest niedojrzały i pewnie nawet by się nie oparł jakby jakaś chciała wskoczyć mu do łóżka. Wtedy też by ci tłumaczył, że to jest normalne, bo faceci tak mają i zdradzają, o zgrozo, w celach naukowych! On cię nie szanuje i traktuje cię tylko jak obiekt seksualny, te dziewczyny także. Nigdy nie mogę zrozumieć jak kobiety mogą wytrzymywać z facetami, którzy przy nich na chama oglądają się i komentują inne dziewczyny.
Dla mnie to nie jest miłość. Jasne, że każdy człowiek widząc atrakcyjną osobę ,po prostu się spojrzy, ale nie robi tego w sposób krzywdzący innych. Ja jestem kobietą w pełni hetero, ale widząc ładną, zgrabną dziewczynę, też się spojrzę, choć jasne, że mnie nie pociąga, ale po prostu jest ładna i ciężko nie zerknąć. Tak samo jak patrzymy gdy ktoś ma ładne włosy/makijaż/ciuchy itp. To jest normalne. Ale takie patrzenie się, skręcanie karku i komentowanie innych kobiet i to jeszcze przy swojej żonie, nie jest normalne i moim zdaniem prowadzi do zdrady. Ja nie wiem co ty robisz z tym facetem. Przymila się jak mu się chce, ja tak to właśnie widzę

[Gość myszka77]

on wie że sie przyglądam jak idzie jakieś ciacho ale nie robie to w tak sposób chamski jak on że mi lata glowa na lewo i prawo jak bym nigdy faceta na oczy nie widziała!
nigdy w życiu go nie zdradziłam, ale przez to jak mnie traktuje coraz częściej o tym myślę.
Jak się go zapytałam czy by miał coś przeciwko gdybym siedziała w internecie i ogladała gołych,przystojnych facetów to powiedział że mogę bo przecież się tylko przyglądam.

A co do zdrady to nie wiem no chyba że są dziewczyny które lubią się usmarować na czarno bo mąż jest mechanikiem. W pracy się nie przebiera zawsze wraca upaprany cały w smarach(nawet ręce) do domu...zachęcająco to nie wygląda. Na takie coś to nawet nie wiem czy by dziwka za pieniądze poszła.

A osobiście znam pary które razem oglądają porno i to lubią więc to wszystko zależy ludzi.

[Lola01]

myszka sprawiasz wrazenie osoby niedojrzałej, chcesz rozwodu bo sie rozglada za dziewczynami, myslisz zeby go zdradzic bo Cie zle traktuje i na zlosc bedziesz sie ogladala jak on i dajesz mu ogladac filmy porno zeby sie uczyl - poczytaj siebie i zastanow sie czy to ma sens, bo jak dla mnie nie ma najmniejszego. skoro oglada kobiety w filmach nic dziwnego ze sie oglada na ulicy moze ktoras mu przypomniala jakas aktorke i mysli jakby z nia bylo. Sama sobie strzelasz w stope

[Gość buquile]

"A osobiście znam pary które razem oglądają porno i to lubią więc to wszystko zależy ludzi"

Są tez ludzie co biorą narkotyki i też to lubią.

[Gość buquile]

Dziewczyno pomyśl chwilę, czy w pornograficznych filmach wszystkie tamte kobiety mają tą samą twarz? Czy to jest jedna i ta sama kobieta co daje tam dupy? Nie, co chwila jest inna i każdy dyma tam każdego. Sam piszesz że on się "uczy" na pornosach, to powiedz dlaczego nie miałby się wszystkiego stamtąd uczyć? Już wiesz dlaczego się tak oglada za innymi? Czy jeszcze ci nie trybi?
Jest mechanikiem i żadna nie poleci na brudasa? Jakoś ty poleciałaś.

[Gość myszka77]

a jak byś się czuła jak byś szła z mężem za rękę na spacerze a on by obracał głową na wszystkie strony?
Dobra ja może też trochę przesadzam jestem o niego zazdrosna ale on też przesadza. Gdyby się spoglądał normalnie to sprawy by nie było, nie zwracałabym na to w ogóle uwagi. Nigdy nie widziałam faceta który tak mocno się ogląda. Zazwyczaj to tak jakoś dyskretnie się wszyscy oglądają chociaż by z tego względu żeby ta dziewczyna nie widziała.

W sumie to dobrze, że się jakoś z tym przede mną nie ukrywa i że mnie z tym nie okłamuje, historii przeglądarki internetowej też nie usuwa ani smsow.

Dzisiaj jak wróci z pracy to z nim porozmawiam jeszcze raz na spokojnie zobacze jaki będzie efekt.