Skocz do zawartości
Forum

Mąż maminsynek


Rekomendowane odpowiedzi

Jesteśmy pół roku po ślubuie.Chodziliśmy 8 lat. Nie mamy dzieci. Prowadzimy firmę - jedną z rodzicami męża, drugą wspólnie z mężem, ale na podwórku u teściów. Wszystko układało się dobrze, zmiana nastąpiła po ślubie. Mieliśmy ustalone, że kupujemy mieszkanie, zamieszkamy sami. Przez kilka miesięcy mieliśmy mieszkać u moich rodziców. Tak jest już pół roku, ale mieszka się dobrze, moi rodzice nigdy sie nie wtrącają. Inaczej jest z teściami. Mąż stwierdził, że bedzie lepiej gdy kupimy działkę i wybudujemy dom we wsi, gdzie prowadzimy firmę, bo bedziemy mogli bardziej o nią zadbać. Propozycja byla rozsądna. Zgodziłam się. Ustaliliśmy, że firmę przeniesiemy obok naszego domu. Teściowie dokupili ziemię obok swojego podwórka. Mąż zdecydował, że firma bedzie znajdowala się tam, nie obok naszego domu, bo my pracyjemy jeszcze w innych miejscach, a rodzice bedoą mogli zająć sie naszą firmą lepiej. Zaczęło się: kłótnie, sprzeczki - z mężem, z jego rodzicami. Teściowie znależli nam działkę, mąż chce ją kupić, mnie nikt nie pyta o zdanie. Mąż zpędza cały czas u rodziców, je tam wszystkie posiłki. Chodzimy do teściów każdego dnia, w każdy weekend. Ostatnie święta spędziliśmy z jego rodziną. Kłocimy sie stale. Ja chce spedzać czas z nim, bez całej rodziny, on mówi, że ja nie chcę nigdzie chodzić, tylko siedzieć w domu.Dla świętego spokoju zgodziłam się pojechać z nim, teściami i szwagierkami do ich cioci na cały drugi dzień świąt. Myślałam, że pojedziemy z mężem swoim samochodem, ale zrobiła się afera -mżą stwierdził, ze znowu wymyślam, ze nie ma sensy jechać drugim samochodem. Poprosiłam go żebyśmy sami pojechali po południu na chwilę, zadzwoniłam do teściów, powiedziałam im, że bedziemy pożniej. Teściowa oddzwoniła, powiedziała, że jedziemy razem, bo nas nie stać na jezdzenie dwoma samochodami ( tak naprawdę dobrze zarabiamy, mamy kilka samochodów). Mam dość... Po przyjeżdzie mąż przeprosił mnie za kłótnie. Dziś rano zaczęło się na nowo. Musiałam pójśc do firmy. Byla tam teściowa. Napadła mnie, że co ja wymyślam, po co kłócę się z męże, dziele ich, psuję ich tradycję jeżdzenia razem, że oni chcą zadbać o nasze finanse, zebyśmy nie wydawali na paliwo. Mąż stał z boku, nie odzywał się. W pewnym momencie zacża na mnie krzyczeć, ze jak ja się odzywam do jego mamy, ze chyba oszalałam. Nie wiem co robić. Wstyd mi, że tak się dzieje. Jesteśmy pół roku po ślubie. Niczego nam nie brakuje. Myślalam, ze moge na meża liczyć, ze jestem dkla niego najważniejsza. Wcześniej nie podejrzewałam nawet, ze takie coś może mieć miejsce. Pomóżcie mi. Myslę o rozwodzie, ale bardzo go kocham. NIe możemy sie tez wyprowadzić do innej miejscowości ze względu na firmę. Brak mi słów i siły, żeby więcej pisać...

Odnośnik do komentarza

Musisz porozmawiac z mężem i wytłumaczyć mu, że nie masz nic przeciwko temu aby utrzymywał bliskie więzi z rodzicami, żeby słuchał porad matki i żeby byli wobec siebie blisko. Jednak ma żonę, założył swoją rodzinę i całe życie nie można trzymać za rękę rodziców. Czasem trzeba podejmować decyzje samemu, albo w porozumieniu z żoną, bo własnie żona jest ta osobą, z którą będzie szedł przez życie, z którą kształtuje. Musisz mu wytłumaczyć co jest wg Ciebie złe i co sprawia Ci przykrość, wytłumaczyć co jest nie tak. Twój mąż musi zrozumieć w czym problem, nawet jeśli trzeba, możecie skorzystać z terapii dla par. Jeśli Twój mąż nie zmieni podejścia do pewnych spraw, Wasze małżeństwo nie będzie udane, bo w chwili kiedy pojawią się dzieci, znaczący głos będzie miała teściowa, nie Ty. Porozmawiaj z nim i wytłumacz mu w czym rzecz i co chciałabyś zmienić. Nie próbuj jednak odciągnąć go od matki, bo skutek będzie przeciwny do zamierzonego. Spróbuj też porozmawiać z teściową. Wytłumacz jej, że taka sytuacja wpływa niekorzystnie na Wasze małżeństwo. Bądź cierpliwa i spróbuj wytlumaczyć jej, że też jest żoną i jako żona wie, jak ważne jest budowanie przyszłości z mężem i że osoby trzecie, czasem rozluźniają więzi małzeńskie. Musisz porozmawiac z nią jak kobieta z kobietą, żona z żoną. Zaznacz, że nie zabierasz jej syna, po prostu chcesz, aby był dojrzałym, samodzielnym mężczyzną. Musisz wziąć pod uwagę fakt, że wiele matek jest zazdrosnych o swoich synów, boją się, że synowe przeciągną go na swoją stronę i że ostudzą się ich relacje. Musisz ją zapewnić, że nie chcesz burzyć ich więzi, ale chcesz mieć swoją rodzinę i chciałabyś aby czasem ktoś uszanował Twoje zdanie i Twoje pragnienia. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

okropna sytuacja nie wyobrazam sobie takiej, tam gdzie teściówka macza palce nie wróży to nic dobrego zwłaszcza kiedy mąz ewidentnie staje po jej stronie, musisz pogadać i dogadać się po dobroci bo inaczej bedzie przeciaganie meza a tesciowa go ustawi po swojemu, musisz sie jej przypodobac i nie zaogniac sytuacji

Gdy wabi cię ognik, idź za nim.
Być może zabrniesz na manowce,
ale nigdy nie będziesz sobie wyrzucać,
że może była to Twoja Gwiazda.

Odnośnik do komentarza

dziękuję za odpowiedzi. kiedy dziś wieczorem wróciliśmy z pracy zaczęło się na nowo. Mąż przyszedł z nowymi zarzutami, że jak mogłam w taki sposób odzywać sie do jego mamy, ze zrobiłam z siebie idiotkę, bo kazałam mamie się nie wtrącać. Sama już nie wiem... Fakt, kiedy teściowa chciała porozmawiać o problemach moich i męż, powiedziałam, że nie chcę rozmawiać bo to są nasze problemy i sami je rozwiązemy. Zaczęła się kłótnia, teściowa krzyczała na mnie co ja wyprawiam, mąż na mnie, żebym sie uspokoiła, a ja do teściowej, żeby wyszła i się nie wtrącała. Wstyd mi,że tak się zachowałam. Mąż wrócił i powiedział, że powinam przeprosić teściową... Poza tym teściowa dzwoniła do mojego taty, że ja wyganiałam ją z jej domu (gdy krzyczałam, żeby wyszła i sie nie wtrącała...). Żałuję teraz że tak się uniosłam, ale po prostu wybuchłam. Przykro mi, że mąż się za mną nie wstawił i że jeszcze mój tato, nie wiedząc o niczym, musiał wysłuchać pretensji teściowej... Czy ma iść ją jutro przeprosić? co mam zrobić/? Mam wrażenie, że to jakiś kiepski film, nigdy nic takiego jeszcze mnie nie spotkało... nie wiem co robić...

Odnośnik do komentarza

no nie wiem ja bym nikogo nie przepraszała, zdenerwowałaś się bo miałaś prawo i tyle to ona powinna Cie przeprosic ze dzwoni do Twojego ojca i skarzy, a co nie umie rozmawiać z Tobą? to jakaś chora sytuacja współczuję Ci bo ja bym nie wytrzymala w takim związku. Zobaczysz ze ona tak ustawi męża że obróci go przeciwko Tobie, dziwna kobieta zakończ znajomosc z nią, bo kłotnie doprowadzą do kłótni z Twoim mężem.

Odnośnik do komentarza

a może zrób tak. Porozmawiaj z mężem, wyjaśnij mu dlaczego tak się zdenerwowałaś. Powiedz mu, że czujesz się w tym wszystkim pomijana, że nie czujesz się ważna bo na pierwszym miejscu on stawia mamę i nawet nie interesuje go jak się ona do ciebie odnosi. a przeciez to ważne. Powiedz, że nie chce aby jego rodzice wiedzieli o wszystkich problemach, że Ty nie dzwonisz do swoich rodziców z każdym problemem jaki macie. Wyjaśnij mu to. A co do teściowej to możesz przeprosić, ale zaznacz, że hak bedziesz potrzebować pomocy to o nią poprosisz

Odnośnik do komentarza

dzięki dziewczyny! trudno mi było, ale poszłam do teściowej i ją rzeprosiłam (wcześniej mówiąc co mi się nie podoba i żeby więcej się nie wtrącali, że jeśli będziemy potrzebować to poprosimy ich o pomoc). Wiecie co było najdziwniejsze - ona też mnie przeprosiła. Albo nie jest az taka jak myslalam, albo to jakaś zagrywka. Mój mąż tez się odezwał - powiedział, żeby sie nie wtrącali do naszych spraw. Wieć jak na razie nie jest żle. Któraś z was napisała, żebym sie teściowej przypodobała - ugotowałam im obiad - sama się dziwie, że to zrobiłam. Nie chce stacić męża po prostu. Co myślicie, bedzie dobrze? Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

ostatecznosc ale wiesz trzeba brac rozne rzeczy pod uwage bo faktycznie jesli sytuacja sie nie zmieni to nie wiem czy chcialabym tak zyc ja wspolczje bardzo kobitkom ktore maja problemy z tesciowa albo mezow co gdzies laza po nocach z kolegami. Moj maz jest cichy spokojny czasem az za bardzo, malomowny ale mam do niego ogromne zaufanie i wiem ze nawet jakbym nie miala racji to stanie po mojej stronie i dlatego uwazam ze trafilam najlepiej innej opcji nie bralam pod uwage

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...