Skocz do zawartości
Forum

Przemoc domowa ze strony ojca po odwyku


Gość załamamna20

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.
Nie wiem od czego moge zaczac, moze od tego ze od malego pamietam jak ojciec pi, bil mame, krzyczał o byle co. I nie tak dawno miarka sie przebrała jak weszlam do kuchni serce przestało mi bic na widoku ojca duszacego matke i to po raz drugi co sie okazalo wczesniej na podworku. Dobrze ze wtedy nie bylam sama z nimi tylko jeszcze starszy brat, oczywiscie zaczal bronic matke ale bez bicia i krzykow sie nie skonczylo, ojciec wyladadowal na odwyku i od miesiaca nie da sie w domu wytrzymac bratowa podpuszcza ojca przeciw mnie matce i siostrze(siostra nie mieszka z nami ale przychozi codziennie) wymysla nie stworzone rzeczy a ten jak na niego przypada chodzi wyzwywa nas gdzie kolwiek sie poruszamy na podworku czy po domie. Wiem czytajac to myslicie to nic strasznego ale tego sie nie da opisac nerwice mam od malego przez tego trana o byle co sieszybko denerwuje , chwilami sama ze soba nie moge wytrzymac. A my z mama chce miec tylko spokojne zycie i chcialam bym zeby ojciec sie wynius a najbardziej chce jego smierci!!!

Odnośnik do komentarza

jesli na drugi raz was zaatakuje, będzie agresywny śłowem i gestem to dzwoń na policję i nie patrz na nic. Jeśli bedziesz dzwonił za każdym razem wtedy założą mu kartotekę i po iluś tam razach dostaje nakaz opuszczenia domu. Poczytaj o tym dokładnie w internecie bo pewna do końca nie jestem ale wiem, że coś takie istnieje.
A jak bratowa ma w tym cel aby on się na was wyżywał?

Odnośnik do komentarza

Wlasnie czekam na to by sie bardzo awanturowal zeby tylko znowu zadzwonic na policje, tylko on mowi w miare spokojnie jak juz nas wyzywa a szczegolnie matke chcialam go nagrac ale nie udaje mi sie bo on wyzywa ja za moimy plecami. Wogole ludzie z okolicy wiedza jak to jest czlowiek psychiczny i mowia zeby go wyslac na leczenie psychiatryczne ale to nie takie latwe.
A bratowa w tym problem ze nie weim jaki mam interes w tym nie odzywa sie do mnie matki siostry i mojej drugiej bartowej wrecz nie nawdzi jej z przyczyn nie znanych dla nikogo.

Odnośnik do komentarza

Ty albo Twoja mama powinniście porozmawiać z bratem aby wpłynął na swoją żonę, ponieważ niepotrzebnie dolewa oliwy do ognia. Zamiast pomóc wtrąca się robiąc dodatkowe problemy - tak nie może być. Twój brat powinien tę sprawę załatwić tak, aby nie ingerowała w Wasze domowe problemy. Druga sprawa jest taka, że Twoja mama powinna wezwać policję, że mąż znęca się nad nią psychicznie wyzywając ją, ubliżając jej, bijąc, strasząc, szantażując i poprosić, aby odseparowali go od niej i żeby ocenił go policyjny psycholog bądź psychiatra. Można złożyć zawiadomienie do sądu o przymusowe leczenie (ze względu na zagrożenie zdrowia i życia Twojej mamy i Twojego) jeśli psychiatra stwierdzi, że faktycznie jest to zalezane, sprawa jest na dobrej drodze. To na pewno trudne, ale nie możecie sie poddać, musicie walczyć o swój spokój i rodzinę. Leczenie ojca jest koniczne i konieczna jest też rozmowa z bratową, która wchodząc do rodziny powinna ją wspierać a nie rozbijać. Ty równiez możesz porozmawiac z psychologiem. Na pewno wiele przeżyłas i przecierpiałas, powinnas oczyścić się z tych negatywnych emocji i znaleźć trochę siły, aby walczyć o swoją przyszłość. Pamiętaj, aby się nie poddać a jeśli będzie taka konieczność - zabrac mamę i razem przenieść się do rodziny bądź wynająć mały pokoik aby żyć bez ojca. Nie wiem czy w takiej sytuacji, najlepszym rozwiązaniem nie byłby rozwód, a co za tym idzie - rozdzielenie Twoich rodziców i spokojne życie Twojej mamy.

Podaję Ci także numery telefonów, pod które możesz zadzwonić i opowiedziec Twoją sytuację i zasięgnąć szczegółowej porady jak postępowac w opisywanej sytuacji. Powodzenia!

CENTRUM PRAW KOBIET
tel. 022 652 01 17
w godz. 10.00 - 15.00

BEMOWSKI TELEFON ZAUFANIA
tel. 022 664 15 58
Problemy rodzinne i osobiste, poniedziałek - piątek w godz. 14.00 - 20.00
# Ośrodka Pomocy Społecznej
tel. 022 638 87 38
w godz. 22.00 - 6.00

ALKOHOL NISZCZY CIEBIE, TWOJĄ RODZINĘ - ZADZWOŃ !
tel. 022 853 52 22
Fundacja Dominik - dyżur psychologa
środa, piątek w godz. 16.30 – 19.30

DLA OSÓB UZALEŻNIONYCH OD ALKOHOLU I DOZNAJĄCYCH PRZEMOCY W RODZINIE
# wsparcia udzielają pracownicy OPS Wola
tel. 022 654 16 61, tel. 022 654 50 21
poniedziałek - piątek w godz. 9.00 - 19.00
# wsparcia udzielają pracownicy OPS Żoliborz
tel. 022 833 15 21 w.115

Odnośnik do komentarza

Dziekuje wszsytkim za wsparcie tego -potrzebuje.
Niestety stalo sie kolejny raz ojciec narobil mamie siniakow ale w koncu dala sie na mowic na obdukcje i pojscie na policje kolejna wizyta na posterunku mamy ma byc po zrobieniu obdukcji i wtedy zaloza sprawe i mowili ze ojciec albo pojdzie siedziec albo pojdzie sie leczyc ale do tego czasu przeciez jest sporo czasu a ja juz n ie moge tak zyc ak to opowidam komus albo pisac teraz lzy leca same...

Odnośnik do komentarza

Nie płacz Dziewczyno wiem, że jest Ci ciężko ale musisz byc silna, nie zawracaj z tej drogi, niech idzie się leczyc albo do wiezienia, niech Twoja matka go zostawi, bo nie warto niszczyc sobie zycia przez kogos kto go nie docenia, nie poddawaj sie i nie płacz. Nic mnie tak nie boli jak kobiece łzy zwłaszcza te które płynąć nie powinny. Jesteś wyjątkowa czuję to i dlatego nie możesz się poddać.
To dla Ciebie:
Róża

Odnośnik do komentarza

jaka piekna różyczka dla naszej bidulki załamanej, nie poddawaj się kochana doprowadźcie te sprawe do konca musicie sie rozstac bo nie mozecie zyc razem a przynajmniej dopoki nie przejdzie leczenia!!! wiem ze jest Ci ciezko ale musisz byc silna!! tu chodzi o Wasza przyszlosc!!

Odnośnik do komentarza

Jak milo z waszej strony ze pytacie jak sie czuje. A czuje sie roznie obecnie spokojnie bo ojciec rano nie szalal nawet nie szepna nic a teraz wlaczylam komp jak codzien rano i bede czekac az mama wroci z pracy popoludniu i oczywiscie czuwam co sie dzieje w domu bo jest bratowa i ojciec, Mama rozmawiala z bratem na ten temat co bratowa wogole robi ale wiecie co? jest teraz jeszcze gorsza. Usuluguje mu, siedzi zawsze cicho w pokoju jak wraca mama i slucha co sie mowi zeby potem mogla przekazac tenu draniowi. A ojciec mam takie dni ze raz szaleje a raz cicho wiec moze teraz kilka dni bedzie cicho a po tem odnowa męka z nim. Ale bede informowac jaka jest sytuacja :) oczywiscie nie musicie tego czytac ale zawsze to trochu lepiej jak sie pozale...

Odnośnik do komentarza

Hmm... ja bym leczenie sobie darowała. Przymusowy jest jedynie detox a ten trwa 2 tygodnie. Potem nie mogą Twojego ojca 'przytrzymywać'. Dalsza terapia jest dobrowolna i to tylko od niego będzie zależało co zrobi. Szczerze to polecałabym sprawę w sądzie, ale z powództwa cywilnego. W moim przypadku jak wszystko się odbywało z ramienia policji to sprawa została odrzucona przez prokuratora. Policjant polecił, byśmy same złożyły pozew i to poskutkowało. Siedział 1,5 roku i został sądownie wymeldowany z mieszkania. Uszy do góry! Jeśli będziesz jeszcze trochę silna to wszystko się powoli zacznie układać :) Tylko musisz być silna!!!

Odnośnik do komentarza
Gość bum-bum-bec

Załamana, wcale nie musi to długo trwać. Każdą agresję zgłaszajcie na policje. Jak będzie miał dość bogatą kartotekę zróbcie 'psikusa' :) Uszy do góry! Jeśli zaczniecie działać to w miarę szybko się skończy. Tylko musisz być silna!!!

Odnośnik do komentarza
Gość DDD jak DDA

bratowa to niech się nie wtrąca, jak przyszła pod cudzy dach.
Poza tym może być jeszcze tak, że ojciec będzie się próbował wieszać (alkoholicy tak mają).
Są mityngi DDA w każdym prawie większym mieście - poszukaj, tam są ludzie z podobnymi problemami

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...