Skocz do zawartości
Forum

Chce zakończyć życie


Gość Agacagac

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 18 lat mam depresje w bardzo wysokim Statium. Nie mam już na nic ochoty straciłem wszystkie zainteresowania (przez jakąś poważna wadę serca o której dowiedziałem się dwa lata temu, nie mogę w ogóle uprawiać sportu i nic z ekstremalnych rzeczy które były dla mnie wszystkim). Nie mam przyjaciół nikt mnie nigdzie nie zaprasza nie wiem czemu:'(. jestem bardzo dobrym człowiekiem zawsze wszystkim pomagam nigdy nikomu nic nie odmawiam. Mam bardzo ubogą rodzinę i nie mogę przez to znaleźć innych zainteresowań (koszty) z dnia na dzień czuje się coraz gorzej (przy okazji mam Ojca,przepraszam tyrana w domu który jest alkoholikiem i zależy mu tylko na alkoholu wychwala się kim to on nie jest czego to nie zrobił a tak naprawdę tylko cały czas pije. Nawet na urodziny mi życzeń nie złożył nic a nic teraz w ogóle się do niego nie odzywam chce żeby umarł. Jeszcze chwila i ja już nie wytrzymam od jakiegos czasu nawet nie patrzę czy jakieś auta przejeżdżają gdy przechodzę przez drogę auta już kilka razy hamowały z piskiem opon a ja nawet nie zareagowałem. Co mam zrobić?

Odnośnik do komentarza

Jak nie możesz zając sie sportem to zajmij sie wolontariatem i ogromna dbałością i jakośc nauki. Jesli jestes poważnie chory na serce, to musisz wymysleć sobie zawód ,w którym pewnie fizycznie nie bedziesz mógł pracować czyli nauka musi być kluczem do zdobycia nauki zawodu, gdzie sie siedzi na pupie i pracuje głową a nie rękami, kregoslupem czy silnymi nogami.

A pytałeś kardiolodów jaki rodzaj ruchu- gimnastyka rozciągająca, joga, pilates jest dla Ciebie wskazana? Nawet mając chore serce obowiązuje Cię przecież dbałośc o swoje mięśnie, ścięgna, stawy.

Wolontariat pozwoli Ci nie mysleć tylko o swoich problemach- czy wlasnego zdrowia, czy niesympatycznego ojca.

Życia sobie nie odbieraj, nie warto. Do końca swoich dni nikt nie wie ,co go jeszcze może w życiu spotkac i tego dobrego i tego bolesnego i trudnego. Może na jakieś parę lat wyczerpaleś limit ogromnych przeciwności losu, może juz teraz bedą tylko rzeczy obojetne lub wręcz radosne. Trzeba sobie pożyć na tym swiecie aby sie o tym przekonac.Powodzenia.

Odnośnik do komentarza

Depresja nie musi mieć związku z chorobą somatyczną . Możesz mieć obniżony nastrój z powodu sytuacji rodzinnej. Nie piszesz , czy leczysz się przeciwdepresyjnie . Jeżeli tak , być może to Ci trochę pomoże. Nie piszesz , czy wadę serca można usunąć. A co na to Twoja mama . Wiem ,że z alkoholikiem trudno walczyć , zwłaszcza jeżeli nie wyraża żadnej chęci leczenia . Ty przez to cierpisz , ale to jest problem dorosłych. W żadnym wypadku nie myśl o zakończeniu życia , bo dla kogo. Pomyśl , czy nie ma jakiegoś sposobu byś się chociaż na czas nauki usunął z domu. Myślę , że jeszcze znajdziesz wiele osób ,które docenią Cię za to jakim jesteś człowiekiem.

Odnośnik do komentarza
Gość Kotkrolik

Czesc, nie wiem czy tak mozna, ale chcialabym porozmawiac nie tu na forum ale na gg i Cie wesprzeć, sama sie leczylam na depresje, mam również duzo prxyjaciol pochodzących z patologicznych rodzin. Odezwij sie jesli chcesz 3760462

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...