Skocz do zawartości
Forum

Facet sadysta


Gość traffka

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem ze swoim facetem pół roku, a ostatnio zaczynam się go trochę bać..
Generalnie nie jest on osobą agresywną, wręcz przeciwnie, unika konfliktów, nie jest kłótliwy, nie krzyczy ani nie rzuca się na ludzi. Miałam już sytuację jednoznaczne, kiedy mógł zareagować agresywnie wobec kogoś, to wolał się wycofać. Sam nie popiera przemocy wobec kobiet i nie rozumie jak "chłop może bić babę", a także wypowiadał się ostatnio negatywnie na temat prawa, które skazuje na więzienie kobiety, które np. zabiły męża, który przez lata się nad nimi pastwił.
Wobec mnie tak normalnie też jest czuły, nigdy mnie nie uderzył, nie ośmiesza mnie publicznie, pilnuje, żeby nic mi się nie stało.
O co więc mi chodzi? O seks. Otóż mój facet przy całej swojej łagodności na co dzień, w łóżku zachowuje się co najmniej niepokojąco...
Nie pamiętam chyba ani jednego stosunku (poza pierwszym razem, tu był delikatny, bo byłam dziewicą wtedy), w którym nie byłoby takiej lub innej formy przemocy. Właściwie to z każdym stosunkiem staje się coraz bardziej bolesne dla mnie i nie mogę mu tego przetłumaczyć ;/ Powiem może o co chodzi. Do seksu zmuszana nie jestem, wiadomo, jak nie mam ochoty czy coś to facet czasami próbuje ponamawiać ale ostatecznie odmowę zawsze akceptuje. Ale kiedy już ten stosunek jest, to bez szarpania włosów, mocnych klapsów, gryzienia, ciagnięcia za sutki, czy ugniatania piersi się nie obejdzie. Jeszcze mi marudzi, że zmyślam, jak mówię, że mnie coś boli. Nie wiem, być może dla niego to co robi wymaga niewielkiej siły i wydaje mu się, że to jest delikatne ale ja jestem naprawdę drobnej postury, w dodatku mam niedowagę i przy jego sile mocniejszy uchwyt naprawdę sprawia mi ból...
Nie ważne jaka pozycja, jaki seks, czy normalny czy oralny, mój facet ma takie dominacyjne ciągoty. Podczas pieszczot też. Dzisiaj się przeraziłam, bo był u mnie, pieściliśmy się i facet zaczął mnie podgryzać na szyi, w pewnym momencie zaczął mnie gryźć w miejscu gdzie jest tętnica, bolało okropnie.
Za każdym razem, gdy go proszę, żeby był delikatniejszy to nic nie działa, ma to w dupie. Generalnie nie powiem, lekki ból podczas stosunku działa na mnie podniecająco i aż tak to mnie nie razi, to co mnie niepokoi to obawa przed tym, że tego typu zachowania wyjdą poza łóżko ;/
Kocham swojego faceta, ale nie wybaczyłabym sobie, gdybym weszła w związek z kimś, kto stosuje wobec mnie przemoc bo przysłowiowa "zupa była za słona".
Ma ktoś lub miał podobne doświadczenia? Jaka jes szansa, że facet poza łóżkiem zacznie się nade mną znęcać? Czy przypadkiem to ja nie przesadzam?
Dziękuję za odpowiedzi!

Odnośnik do komentarza

To, co robi Twój facet, można zaobserwować w filmach porno, zwłaszcza w tych hardcorowych, niesubtelnych tzw BDSM. Czy seks tak powinien wyglądać?

Nie. A przedewszystkim tylko za przyzwoleniem obu stron. Takie zboczone zachowania kojarzą mi się właśnie z takimi filmikami porno, gdzie kobiety są już tak wyeksploatowane, że łagodny sex pewnie ich nie ekscytuje. A przedewszystkim na tych filmikach robią to, co im każe reżyser.

Seks dojrzałych i kochających się ludzi powinien być delikatny, empatyczny, a partnerzy powinni kontrolować się i obserwować. Jeżeli kobieta pragnie tego, aby facet był bardziej ostry, to dopiero wtedy on może to zrobić.
Skoro sex z tym facetem Cię niepokoi, to z pewnością coś jest nie tak. A co z tym zrobić? Albo z nim poważnie porozmawiać, a jak nie poskutkuje, to poszukać innego faceta.

Zauważ, że ten sex z nim może spowodować uszczerbki na Twoim zdrowiu fizycznym, jak i psychicznym. Kobiety grające w porno, to nie są przyszłe matki i nie muszą dbać o siebie. Normalna kobieta, która chce mieć dzieci i sprawy intymne bez komplikacji, musi czule o to dbać.

Odnośnik do komentarza

roshen

Czy mnie taki seks ekscytuje? To zależy od dnia. Czasem mam ochotę na łagodniejszy stosunek, czasem wolę coś ostrzejszego ale mojego faceta chyba nie bardzo to obchodzi.
Właśnie z tym zrywaniem to nie wiem czy jest to odpowiednie wyjście, bo poza tą przemocą w łóżku, w innych sferach nie jest dominujący. Tzn. powiem tak, rządzi się, kiedy coś ma związek w 100% z nim, np. z jego pieniędzmi. Kiedy byłam chora i prosiłam go o zakupy dla mnie i wyslałam mu listę czego potrzebuję to owszem, zakupy zrobił, nawet spore, problem w tym, że nie kupił NICZEGO z listy, tylko to co jego zdaniem powinnam wtedy jeść. Natomiast moją kasą i moimi zakupami się nie rządzi. Nie jest też zaborczy, nie awanturuje się, kiedy np. wychodzę gdzieś z kolega, chyba mi ufa, nie podkopuje mojego samorozwoju, w kuchni też mi pomaga, kiedy do mnie przychodzi. Generalnie pozbawiony jest wielu cech, które posiada całe mnóstwo facetów. Chyba naprawdę z nim o tym porozmawiam na spokojnie, choć nie wiem czy do niego to dotrze.

Odnośnik do komentarza

onkaY

Razem jesteśmy pół roku dopiero.

Właśnie ja chyba też mam niski próg bólu. To co on mi robi nie upokarza mnie (chociaż takie zachowanie mogloby o tym świadczyć), po prosotu mnie boli i zamiast skupiać się na przyjemności ze stosunku skupiam się na tym, że ciągnie mnie za kudły ;/
No właśnie, kiedy jest maksymalnie podniecony to jest najgorzej. Np. podczas stosunku oralnego, kiedy mu to robię to on potrafi w podnieceniu wbijać we mnie pazkoncie mocno, szarpać za włosy lub chwytać tak mocno za tyłek i robi to zawsze, jakby siebie nie kontrolował.
W trakcie seksu nie wyzywa mnie, on wie, że wyzwiska źle na mnie działają, bo kiedyś w szkole mnie wyzywano i co jakiś czas poruszam ten temat.

Odnośnik do komentarza

Jeśli stosunki z partnerem są niesatysfakcjonujące, ponieważ sprawiają Ci ból, powinnaś koniecznie z nim o tym porozmawiać. Jeśli natomiast rozmowy nie przynoszą żadnych skutków, a partner jest nadal podczas zbliżeń mało delikatny, rozważcie konsultację u seksuologa. Nie możesz bowiem godzić się na coś w seksie, co jest dla Ciebie przykre, nieprzyjemne i co Cię upokarza. Wierzę, że seksuolog podpowie Wam, w jaki sposób możecie zmienić swoje zbliżenia, by oboje z Was mogło czerpać przyjemność.

Odnośnik do komentarza

Albo.....wiem!!!Sproboj ten raz tak jak on zrob sie na kobietę wamp(tylko nie pij na odwagę ,bo jak sie spodoba to nałóg wpadniesz)zadbaj o te wszystkie szczegóły ,zmień na chwile nastawienie,a moze cos sie u Ciebie ruszy.zobaczysz ze bedzie z z wrażenia troche mniej atakował ...bedzie bardziej ciekawy co z tego wyniknie.To działaj zadbaj o oprawę i siebie ,wiesz jak to zrobic !i do ataku!

Odnośnik do komentarza
Gość Mam podobnie

Mój nowo poznany facet też mnie gryzie Bardzo mi się to nie podoba Ostatnio jak mnie całował to zlapal zebami za górną wargę że mało mi nie odgryzł Ból okropny ,to samo w okolicy szyi.Tyle że ja po dwóch spotkaniach go zostawiłam Jestem delikatna i nie tego oczekuje w seksie .Myślę że on jest jakiś chory bo to nie jest normalne .Nie jestem z nim ale do dziś zamęcza mnie SMS i telefonami .Myślę że wymaga to leczenia bo on się nie zmieni

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...